– Płyta utrzymana jest w klimatach nowoczesnego popu, dlatego jest w niej dużo brzmień elektronicznych. Staraliśmy się też dorzucić troszkę instrumentów akustycznych i brzmienia vintage – mówi o swoim debiutanckim krążku Monika Lewczuk. Wokalistka, która próbowała swoich sił w modelingu i jest byłą wicemiss Polski nie ukrywa, że czerpie inspiracje z mody, ale potrafi też posłuchać Justina Biebera. Zapowiedź rozmowy z artystką.