Potrawy pachnące górskim słońcem
Produkty bez konserwantów i sztucznych dodatków. Od lokalnych rolników. Tej świeżości i prostoty potraw ludzi gór coraz łapczywiej szukają mieszczuchy z całego kraju. Dwa razy do roku trafiają na tzw. Dzikie Stoły. Zimą – zapach wędzonych kiełbas własnego wyrobu. Latem – świeżych ziół, własnoręcznie zebranych na łące czy w lesie.