Barwne motywy upiększają domy, ale też kapliczki przydrożne, święte obrazy czy kościół parafialny. Fot. arch. Domu Malarek w Zalipiu
Ozdabia się też gładkie budynki gospodarcze, piwnice, stodoły, studnie, psie budy, garaże, przydrożne kapliczki czy nawet drzewa. Fot. arch. Domu Malarek w Zalipiu
Kolorowy pokój w byłym domu Felicji Curyło, słynnej powojennej malarki. Fot. Shutterstock
Ołtarz złożony jest z trzech obrazów sprzed I wojny światowej, udekorowanych kwiatami z bibuły. Fot. arch. Domu Malarek w Zalipiu
Są tam unikatowe ornaty haftowane w kwiaty. Nasz proboszcz mówi, że to jest bombonierka zalipiańskiej sztuki. Fot. arch. Domu Malarek
Malowanie kościoła rozpoczęliśmy w 2008 roku. Malowały pracownice i stażystki Domu Malarek, ale też panie z wioski. To było takie pospolite ruszenie mieszkańców Zalipia. Fot. arch. Domu Malarek