SPES stworzyło miejsce dla 35 niepełnosprawnych intelektualnie dorosłych, dla których jest to nie tylko praca, ale i rehabilitacja. Podzieleni na kilkoosobowe grupy, pracują w siedmiu pracowniach wyposażonych we wszystkie niezbędne sprzęty. Każda grupa działa pod nadzorem terapeuty. Fot. Stowarzyszenie SPES
– Maszyny są bezpieczne, ale uczestnicy nigdy nie pracują w stolarni sami – mówi Roman Piela. Fot. Stowarzyszenie SPES
Delegacja uczestników pojechała do Warszawy, by osobiście dostarczyć zrobione przez siebie kartki wielkanocne do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które je zamówiło. Fot. Stowarzyszenie SPES
Licencja na ekologiczne rozpałki do grilla czy ogniska jest udostępniana w ramach franczyzy społecznej. Kilka sztuk z partii Stowarzyszenie SPES ma obowiązek wysyłać właścicielowi licencji do kontroli. Rozpałki to wiązki patyczków, owiniętych tekturową opaską z pociętych rolek po zużytym papierze toaletowym, z knotem przełożonym przez środek i nasączonych woskiem. Kolejne etapy produkcji dają możliwość pracy osobom z poważną niepełnosprawnością intelektualną. Fot. AN
Specjalna maszyna rozłupuje drewniane szczapki na mniejsze patyczki, używane do produkcji rozpałki. Inne sprzęty pomagają w założeniu knota i odpowiedniej liczby patyczków w papierowej obręczy. Fot. Agnieszka Niewińska
Na drugim planie uczestnik warsztatów produkuje rozpałkę – wkłada patyczki do papierowej obręczy i zakłada knota. Fot. Agnieszka Niewińska
Na proces produkcji rozpałki składają się także proste czynności, jak segregacja patyczków. Te, które się nadają, wrzucane są do zielonego pojemnika z otworami o odpowiedniej średnicy, pozostałe do czerwonego (oba na zdjęciu, na drugim planie). Kolory nieprzypadkowo odpowiadają barwom sygnalizacji świetlnej – zmniejsza to ryzyko błędu. Dzięki takim rozwiązaniom każdy uczestnik jest aktywny, a w produkcji mogą brać udział osoby z poważną niepełnosprawnością intelektualną. Fot. AN
Jak złożyć perfekcyjną skrzynkę lęgową dla ptaków, objaśniają panowie z warsztatu. Na pierwszym planie Robert buduje budkę. Fot. Agnieszka Niewińska
Sztaplowanie, czyli układanie w magazynie desek na budki lęgowe w stosy (sztaple). Fot. Stowarzyszenie SPES
Przygodą dla uczestników okazała się realizacja największego, jak dotąd, zlecenia na wykonanie 3 tys. tradycyjnych kartek wielkanocnych. Uczestnicy przygotowali je ręcznie. Fot. Stowarzyszenie SPES
Delegacja uczestników pojechała do Warszawy, by osobiście dostarczyć zrobione przez siebie kartki wielkanocne do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które je zamówiło. Fot. Stowarzyszenie SPES
– Byli zachwyceni przyjęciem, zwłaszcza, że po ogrodach ministerstwa oprowadził ich sam minister Piotr Gliński. Po powrocie deklarowali, że jak jeszcze trzeba będzie osobiście dostarczyć komuś kartki, to chętnie pojadą – relacjonuje Roman Piela. Fot. Stowarzyszenie SPES
Minister Piotr Gliński z kartką wielkanocną wykonaną przez uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej. Fot. Stowarzyszenie SPES