Smithfield Market, największy hurtowy targ mięsny w Wielkiej Brytanii i jeden z największych tego typu w Europie, jedyny działający nieprzerwanie od czasów średniowiecza, po nocnej okupacji 8 października 2019 r. przez działaczy ekologicznych z Animal Rebellion. Rynek zwykle otwarty jest od godz. 2 do 8 rano, przeciwnicy hodowli i spożywania mięsa przejęli targ pierwszy raz w jego tysiącletniej historii i uniemożliwili handel. Fot. Ollie Millington / Getty Images
Smithfield Market było jednym z 13 miejsc, które były celem protestu by Extinction Rebellion (Animal Rebellion jest jego częścią), pozostałe znajdowały się wokół kluczowych lokalizacji rządowych w centrum Londynu. Grupa usiłowała je zająć i okupować przez dwa tygodnie, a w proteście wzięło udział ośmiokrotnie więcej osób niż w podobnych kwietniowych akcjach, podczas których aresztowano ponad 1200 osób. Fot. Ollie Millington / Getty Images
Tablica „Największy rynek roślinny w Europie. Bez mięsa od 2019 roku” na warzywnym straganie, który Animal Rebellion ustawiła na Smithfield Market, największym hurtowym targu mięsnym w Wielkiej Brytanii, działającym od średniowiecza. Fot. Ollie Millington / Getty Images
Ruch Animal Rebellion głosi, że jedynie żywienie oparte na produktach roślinnych może zminimalizować ryzyko katastrofy klimatycznej, powstrzymać masowe wymieranie gatunków i upadek cywilizacji. Fot. Ollie Millington / Getty Images
Extinction Rebellion i Animal Rebellion żądają zaprzestania chowu przemysłowego zwierząt i rybołówstwa podnosząc, że mają one zgubny wpływ na klimat. Oskarżają hodowle o powodowanie wylesiania, degradacji gleb, pustynnienie, emisje gazów cieplarnianych. Fot. Ollie Millington / Getty Images
„Przyszłość jest owocowa”. Fot. Ollie Millington / Getty Images
Smithfield Market rankiem, po okupacji przez Animal Rebellion w październiku 2019 r. Fot. Ollie Millington / Getty Images
„Zamień swoje mięso na buraki. Smithfield buraczany market”. Fot. Ollie Millington / Getty Images
„Przyszłość jest owocowa”. Okupacja największego targu mięsnego w Londynie