W okresie międzywojennym Wola była, w porównaniu do innych dzielnic warszawskich, bogata w szpitale. W XIX wieku ufundowany przez Stanisława Staszica szpital przy ul. Okopowej 2/4 stał się sławny dzięki badaniom dr. Odo Bujwida nad szczepionką przeciwko wściekliźnie. W 1935 roku Szpital Wolski przeniósł się z ul. Okopowej do nowej siedziby przy ul. Płockiej 26, specjalizując się w leczeniu gruźlicy i chorób płuc. Na zdjęciu Szpital Wolski w 1925 r. Fot. NAC/ Ilustrowany Kurier Codzienny, sygn. 1-C-690
Przy ul. Leszno otwarto w 1913 roku szpital Szlenkierów, pierwszy dziecięcy leczący bez względu na wyznanie i pochodzenie. Na południe wybudowano w latach 1894-1902 Szpital Starozakonnych, na terenie majątków Wielka Wola i Czyste. Był najnowocześniejszy i największy szpital w Warszawie, wzorowany na szpitalach z zachodniej Europy. Przed wybuchem II wojny liczył 1500 łóżek, zatrudniał 147 lekarzy i 119 pielęgniarek. Na zdjęciu sala chorych w Szpitalu Starozakonnych, 1926 rok. Fot. NAC/IKC, sygn. 1-C-688
Od 1882 r. przy ul. Wolskiej 37 znajdował się Szpital Zakaźny św. Stanisława. Zespół tworzyły: budynek administracyjny, izba przyjęć, dwa wielopiętrowe budynki, kilka parterowych pawilonów, laboratorium, sale sekcyjne, kaplica przedpogrzebowa, kostnica, pralnia parowa, mieszkania personelu. W głębi stały budynki gospodarcze, wozownia, składy i kotłownia. Na zdjęciu otwarcie przebudowanej ul. Wolskiej jesienią 1936 , skrzyżowanie z Młynarską, czyli okolice Szpitala Zakaźnego. Fot. NAC/IKC, sygn. 1-G-7382
We wrześniu 1939 Niemcy zbombardowali Szpital Starozakonnych, niszcząc kilka budynków, m.in. wszystkie sale operacyjne. W momencie kapitulacji było w nim ok. 5000 rannych żołnierzy i cywilów. Szpital Zakaźny stracił tylko budynek z izbą przyjęć. Pod gruzami zginęła dr Janina Dalikowska i pielęgniarka-zakonna Wójcik. Na zdjęciu ul. Wolska we wrześniu 1939, widać metalową ramę łóżka, w tle kościół św. Wawrzyńca i wieża cerkwi św. Jana Klimaka. Fot. NAC/Wydawnictwo Prasowe Kraków-Warszawa, sygn. 2-204
Szpital Zakaźny był omijany przez najbardziej wścibskich Niemców. Dzięki temu stał się bezpieczną oazą dla konspiracji. Pracownicy m.in. pomagali w ucieczkach więźniom Pawiaka, naprawiali i produkowali broń, walczyli w getcie w 1943. Na zdjęciu defilada kawalerii niemieckiej na ul. Wolskiej, przyjmowana przez gen. Maximiliana von Weichsa. W tle z prawej Ubezpieczalnia Społeczna, obok kamienica hr Zdzisława Grocholskiego pod nr 54. Październik 1939. Fot. NAC/Wydawnictwo Prasowe Kraków-Warszawa, sygn. 2-103
Marzec 2020. Dziś w przedwojennych budynkach lecznicy św. Stanisława działa wciąż szpital zakaźny ¬– nie miejski, ale wojewódzki. Podczas pandemii COVID-w9 jest na pierwszej linii frontu w Warszawie. Fot. PAP/Leszek Szymański
Wolskie lecznice. Budowane przed wojną, niszczone przez Niemców