Kochały ich panie na całym świecie, a wokół gromadziły się te najpiękniejsze. Prasa francuska polowała na zdjęcia kolejnych kobiet, dzieci i wnuków obu gwiazdorów. Nie dopuszczali mediów blisko: Delon zamknął się w swojej posiadłości, Belmondo odtrącał fotografów, zwłaszcza gdy robili zdjęcia dzieciom. Tu: Alain Delon, Vanessa Paradis i Jean-Paul Belmondo na planie filmu „Dziewczyna dla dwóch” (Une chance sur deux) w reżyserii Patrice'a Leconte. 1997 rok. Fot. Patrick CAMBOULIVE/Sygma via Getty Images
Aktorzy - przyjaciele spotkali się na planie komedii „Bądź piękna i milcz” (Sois belle et tais-toi, reż. Marc Allégret, 1958), po czym zagrali w kilku następnych obrazach – „Sławne miłości” (Amours célèbres, 1961), „Czy Paryż płonie?” (Paris brûle-t-il?, 1966, na zdjęciu, z reżyserem Rene Clementem), „Borsalino” (1970) i „Dziewczyna dla dwóch” (Une chance sur deux, 1998). Fot. Sunset Boulevard/Corbis via Getty Images
Najsłynniejszym z ich wspólnych obrazów jest z pewnością „Borsalino” z 1970 r., dramat w modnym wówczas stylu retro, dziejący się w Marsylii. Na zdjęciu karta reklamowa filmu „Borsalino” – Jean-Paul Belmondo i Alain Delon, 1970. Fot. LMPC via Getty Images
Ich współpraca w „Borsalino” zakończyła się wtedy w sądzie ze względu na dwukrotne umieszczenie na plakacie nazwiska Delona (jako aktora i jako producenta) mimo, że w umowie zapisane zostało, że nazwiska aktorów pojawią się tylko raz. Belmondo wygrał batalię sądową i otrzymał odszkodowanie. To jednak ich nie poróżniło. Na zdjęciu Jean Paul Belmondo i Alain Delon na planie filmu „Borsalino” w reżyserii Jacquesa Deraya, 1970 rok. Fot. Sunset Boulevard/Corbis via Getty Images
Grali w filmach do utraty tchu. Gra w życie poszła im nieco inaczej. Belmondo miał szczęśliwe dzieciństwo, kochających rodziców-artystów, do końca otaczał się rodziną. Związek rodziców Delona szybko się rozpadł i syna oddali do rodziny zastępczej. Nigdy nie był rodzinny i nie potrafił budować związków. Tu Delon z Belmondo i jego rodzicami podczas wieczoru z okazji premiery filmu Alaina „Trzech ludzi do zabicia „ (Trois hommes à abattre). Paryż 1980 r. Fot. Bertrand LAFORET/Gamma-Rapho via Getty Images
Belmondo i Delon przyciągali do kin miliony widzów (trzecim takim skarbem był dla kina francuskiego Louis de Funes). Grali w filmach policyjnych, komediach (zwłaszcza Belmondo), dramatach (zwłaszcza Delon). Postrzegano ich jako rywali, ale w życiu zawodowym nie podkradali sobie ról. Mieli inny genre. Przyjaźnią się też dzieci obu aktorów. Anthony Delon (L) i Paul Belmondo w 1983 r. w Gers, Francja. Fot. Bernard CHARLON / Gamma-Rapho via Getty Images
Paul Belmondo z żoną Luaną i Anthony Delon podczas gali charytatywnej przeciwko chorobie Alzheimera w Salle Pleyel 30 stycznia 2017 r. w Paryżu. Fot. Bertrand Rindoff Petroff/Getty Images
Annabelle Belmondo i Anouchka Delon podczas włoskiego festiwalu w Sanremo w 2017 r. Ich ojcowie dostarczyli widzom na całym świecie niezapomnianych przeżyć. Zachwytu, śmiechu, wzruszenia, dziecięcej radości, gdy Zorro (Alain Delon) wygrywa kolejny pojedynek, lub gdy Cartouche (Belmondo) kolejny raz ucieka, jakże brawurowo, pościgowi. Fot. Venturelli/Getty Images
– Straciłem przyjaciela. Pracowaliśmy razem, byliśmy ze sobą bardzo blisko. Musiałem się powstrzymywać, by nie pójść za nim. To nie byłoby takie złe odejść razem. Był częścią mojego życia. Debiutowaliśmy obaj 60 lat temu – skomentował Delon śmierć Jean-Paula. Kiedy wypili wspólnie ostatni szampan? Alain Delon i Jean-Paul Belmondo podczas otwarcia wielkiego młyna "La Grande Roue de Paris" na Place de la Condorde na Polach Elizejskich w 2017 r. Fot. Bertrand Rindoff Petroff/Getty Images
„Straciłem przyjaciela. Musiałem się powstrzymywać, by nie pójść za nim”. Alain Delon i Jean-Paul Belmondo