Szkarłatny królewski strój (od lewej) Marii Leszczyńskiej (1703-1768) – królewny polskiej (córka króla Stanisława Leszczyńskiego) i najdłużej panującej królowej Francji, jako żony Ludwika XV. Obok cesarzowa Rosji Maria Fiodorowna (1759- 1828) jako druga żona cara Pawła I, urodzona w Szczecinie jako księżniczka Sophie Dorothee von Württemberg. Fot. Fine Art Images i Heritage Art/Heritage Images via Getty Images
Carl Wilhelm Scheele (1742-1786) –szwedzki aptekarz i chemik, odkrywca m.in. tlenu, chloru, wolframu i manganu. Wyizolował również wiele związków chemicznych, m.in. tlenek węgla, siarkowodór, amoniak, fluorek wapnia, arszenik i gazowy chlorowodór. W trakcie badań nad arsenem otrzymał wodoroarsenin miedzi, nazywany zielenią Scheelego, a także ustalił skład błękitu pruskiego i boraksu. Fot. SSPL/Getty Images
Szkarłatne obcasy butów króla Francji Ludwika XIV były symbolami jego królewskiego statusu. Fot. Hyacinthe Rigaud - wartburg.edu, Domena publiczna, Wikimedia Commons
Sankiuloci – najradykalniejsi uczestnicy rewolucji francuskiej 1789–1799, pochodzący z niższych warstw społecznych. Nosili długie pantalony (w opozycji do coulottes – krótkich, bufiastych spodni arystokracji), do tego brunatny kaftan, na głowie bikorn lub frygijska czerwona czapka z trójkolorową rozetą. Fot. Émile Wattier - Augustin Challamel, Histoire-musée de la république Française, 1842; Costumes of all nations: 1500 coloured costume pictures by the first Munich artists – Domena publiczna, Wikimedia
Muscadins − bojówki antyjakobińskie i konntrrewolucyjne po ścięciu Robespierra, wywodzili się z tzw. złotej młodzieży niższej klasy średniej. Wyróżniał ich specyficzny ubiór, pomieszanie ówczesnych mód i stylów z groteskową przesadą. Nosili długie, wąskie płaszcze z dużymi połami o kontrastującej barwie i żółte, zamszowe kamizelki. Do tego krótkie spodnie w stylu przedrewolucyjnych culottes arystokracji i laski. Fot. Antoine Charles Horace Vernet, Domena publiczna, Wikimedia
Merveilleuses, czyli „cudowne dziewczęta”– arystokratyczna subkultura w Paryżu podczas Dyrektoriatu – porzuciły bieliznę. Nosiły wzorowane na starożytnej Grecji i Rzymie wydekoltowane, półprzezroczyste suknie (nazywane „tkanym powietrzem” i zwilżane, by przylegały do sylwetki), sandały wiązane nad kostką wstążkami lub sznurkami pereł, krótkie loki i ogromne kapelusze. Na zdjęciu angielska karykatura „Paryskie damy w zimowej sukience” (1799, Isaac Cruikshank). Fot. H. Churchyard, Domena publiczna, Wikimedia
Strojem walczono również z wrogiem, manifestowano dążenie do odzyskania niepodległości. Polki podczas Żałoby Narodowej w latach 1861-1866 nosiły czarne suknie, biżuterię z motywem kajdan, elementami orła odrywającego się od krzyża itp. Zaborcy mieli nawet instrukcje, jak rozpoznać kobietę, która manifestuje polskość i za tę „narodową modę” można było zostać skazanym. Na zdjęciu obraz Artura Grottgera „Żałoba”. Fot. Piotr Mecik / Forum
Kolory i formy strojów - manifestacja pozycji i poglądów