PGR, kartki na mięso, meblościanka, pochód majowy, towarzystwo przyjaźni polsko – radzieckiej, dziennik telewizyjny i kolonie oraz zimowiska dla dzieci organizowane przez zakłady pracy. To symbole jednoznacznie kojarzące się z minioną epoka PRL.
Apele, poranna gimnastyka, podział na grupy, zajęcia plastyczne i muzyczne oraz kolonijna gazetka, zielona noc kończąca turnus, wybory mis i nagrody za ładnie pościelone łóżko to nieodłączne elementy kolonijnych wyjazdów i zimowisk.
W czasach PRL klasa pracująca uzyskała różne formy świadczeń socjalnych. Kolonie letnie i zimowiska organizowały zakłady pracy. Wjazdy były bezpłatne lub wiązały się z niewielkimi finansowymi nakładami ze strony rodziców.
Dzieci z małych miejscowości przyjeżdżały zwiedzać duże miasta. Młodzież z miast jeździła na łono natury. Szczęściarze mieli okazję odwiedzić zagranicznych sąsiadów. Najczęściej organizowany wyjazdy do Związku Radzieckiego lub na kolonie w Niemieckiej Republice Demokratycznej. Noclegi najczęściej organizowane były w szkołach lub ośrodkach wypoczynkowych. Dzieci pracowników więziennictwa np. odwiedzały miejscowości, w których znajdowały się zakłady karne. W obsłudze zimowiska – w kuchni czy stołówce pracowali więźniowie.
Dla tych dzieci, które nie mogły wyjechać na zimowiska organizowano „zimę w mieście”. Zajęcia przygotowywały świetlice szkolne, domy kultury, organizowano wyjścia do kina i na basen.