Po godzinach

Moc przebudziła się po latach, a Tarantino miał zły rok. W literaturze pierwszy taki Nobel

Kulturalna podróż przez świat może dostarczyć wielu wrażeń. Niektóre są dość ekstremalne, jak te związane z premierą książki Michela Houellebecqa, która przypadła w dzień zamachu na redakcję „Charlie Hebdo”, inne pozwalają na chwilę wytchnienia, np. w towarzystwie Jamesa Bonda. W wolnej chwili warto sięgnąć po książki napisane przez tegoroczną noblistkę lub posłuchać muzyki Adele, która wydała nową płytę.

Nobel dla Swiatłany Aleksijewicz

Nagroda dla Białorusinki pod kilkoma względami jest wyjątkowa. Po pierwsze jest 14. kobietą wśród laureatów, a było ich w sumie aż 112, i pierwszą reportażystką w tym gronie. Aleksijewicz uhonorowano za „polifoniczne pisarstwo, pomnik cierpienia i odwagi w naszych czasach".

Nobel dla niej jest jednocześnie wyrazem uznania dla kunsztu literackiego i – na drugim planie – wyrazem poparcia dla opozycji wobec białoruskiego dyktatora Alaksandra Łukaszenki. Jak podkreśla pisarka „Białoruś nie jest jeszcze Europą, lecz zdeformowaną przestrzenią postradziecką”.



Jej książki zostały przetłumaczone na 22 języki i stały się kanwą wielu spektakli teatralnych oraz scenariuszy filmowych. Sama nakręciła 21 filmów dokumentalnych i stworzyła trzy sztuki teatralne. Na Białorusi, w tzw. oficjalnym obiegu, nadal jednak nie jest ceniona. Nikt z władz nie złożył jej oficjalnych gratulacji po tym, jak otrzymała Nobla. Prezydent Łukaszenka mówił o niej, że „wylewa wiadro pomyj na swój kraj”.

W Polsce ukazały się przekłady książek „Czarnobylska modlitwa”, „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety”, „Czasy second-handu. Koniec czerwonego człowieka”, „Ostatni świadkowie. Utwory solowe na głos dziecięcy”, „Ołowiane żołnierzyki”, „Urzeczeni śmiercią”.

Aleksijewicz opowiada o świecie z perspektywy zwykłych ludzi, tych, którzy przeżyli czarnobylską katastrofę atomową, kobiet żołnierek, dzieci porwanych przez wojenną zawieruchę, czy też uczestników przejścia od epoki Gorbaczowa do epoki Jelcyna.

Jak tłumaczyła w jednym z wywiadów: „Długo szukałam gatunku, który oddawałby sposób, w jaki moje uszy słyszą, a oczy widzą rzeczywistość. W końcu odnalazłam się w takim sposobie pisania, w którym ludzkie głosy mówią same za siebie. W moich książkach prawdziwi ludzie mówią o wielkich zdarzeniach epoki”.
Oscary i wielkie festiwale filmowe

Oscary 2015 to dla nas przede wszystkim sukces „Idy” Pawła Pawlikowskiego. Głównego Oscara dla najlepszego filmu dostał „Birdman” Alejandra Gonzaleza Inarritu. Ta metaforyczna opowieść o aktorze, który zdobył sławę i pieniądze grając komiksowego bohatera, ale marzy o tzw. wyższej sztuce, jest novum w dorobku meksykańskiego reżysera, który wsławiła się tzw. tryptykiem śmierci – „Amores Perros”, „21 gramów”, „Babel”. Inarritu odszedł od brutalnych dramatów, by opowiedzieć historię tragikomiczną i w zasadzie autotematyczną, bo zastanawia się w niej nad kondycją współczesnego kina i sztuki w ogóle. „Birdman” jest też wielkim powrotem do kinowego, głównego nurtu Michaela Keatona, aktora, który wielką popularność zdobył grając Batmana. „Birdman” zdobył w sumie cztery Oscarowe statuetki, tak samo jak „Grand Budapest Hotel” Wesa Andersona.

Spośród ważnych dzieł, warto przywołać film, który jury pod przewodnictwem braci Ethana i Joela Coenów nagrodziło Złotą Palma w Cannes. To „Dheepan” Jacquesa Audiarda, film świetny pod względem artystycznym i jednocześnie bardzo aktualny i ważny społecznie. Opowiada bowiem o uchodźcach ze Sri Lanki, którzy szukają we Francji schronienia, o zderzeniu kultur i ksenofobii.



Z kolei na Berlinale Złotego Niedźwiedzia dostał film Irańczyka Jafara Panahiego pt. „Taxi-Teheran”. Reżyser, skazany przez irańskie władze na areszt domowy, kręci swoje filmy chałupniczymi metodami. Potem są przemycane za granicę, by brać udział w festiwalach.
Tadeusz Kantor i scena z jego spektaklu „Wielopole, Wielopole” (fot. TVP)
Polska sztuka na świecie

Dużo tego było. Naprawdę jest się czym chwalić. Wymienimy tu tylko kilka wydarzeń artystycznych. 1 maja 2015 r. w Londynie, na jednej z najważniejszych scen operowych świata – Royal Opera House – odbyła się premiera „Króla Rogera” Karola Szymanowskiego.

18 sierpnia w SESC São Paulo w Brazylii otwarta została wystawa „Maszyna Tadeusz Kantor. Teatr + happeningi + performanse + malarstwo + inne sposoby produkcji” – największa i pierwsza tak kompleksowa prezentacja dorobku Tadeusza Kantora za granicą.

Krzysztof Warlikowski wystawił w listopadzie w Operze Paryskiej inscenizację dwóch jednoaktówek – „Zamku Sinobrodego” Béli Bartóka oraz „Ludzkiego głosu” Francisa Poulenca. Dyptyk spotkał się ze świetnym przyjęciem publiczności i krytyki.

Spektakl „Wycinka” Krystina Lupy na motywach powieści Thomasa Bernharda, który został zrealizowany we wrocławskim Teatrze Polskim, pokazano z sukcesem na festiwalach w dwóch chińskich miastach – Tiencin oraz Pekinie.

Do Chin pojechała wielka wystawa pt. „Skarby z kraju Chopina” . Pokazano ponad 350 eksponatów – rzeźb, obrazów, przedmiotów rzemiosła artystycznego, broni, medali i plakatów. Na wystawie znalazło się wiele arcydzieł sztuki polskiej, m.in. obraz Jana Matejki „Batory pod Pskowem”, witraż Stanisława Wyspiańskiego „Stań się! – Bóg Ojciec”, symbolistyczna rzeźba „Tchnienie” Ksawerego Dunikowskiego, prace Zofii Stryjeńskiej i Aliny Szapocznikow. Część wystawy poświęcona była patronowi – Fryderykowi Chopinowi i miastu jego młodości – Warszawie.
Okładka „Charlie Hebdo” z 7 stycznia i książka Umberto Eco (fot. materiały prasowe)
Książki, które pokazują istotę rzeczy

Burzę wywołała „Uległość” Michela Houellebecqa, jednego z najbardziej cenionych pisarzy i jednocześnie „enfant terrible” literatury francuskiej, laureata m.in. prestiżowej nagrody Goncourtów.

Autor znany jest ze swoich ostrej, bezkompromisowej krytyki współczesności. Jego „Uległość” wyszła we Francji 7 stycznia, w dniu zamachu islamskich terrorystów na paryska redakcję satyrycznego pisma „Charlie Hebdo”. Jednym z elementów kampanii promocyjnej książki była okładka tego magazynu z karykaturą pisarza w kostiumie czarodzieja. W zamachu zginął przyjaciel Houellebecqa, ekonomista Bernard Maris, który opublikował kilka miesięcy wcześniej esej „Houellebecq économiste”.

Houellebecq ma opinię islamofoba, rasisty i mizogina. Wielokrotnie wypowiadał się krytycznie o wojującym odłamie islamu. Kłopotów przysporzyły mu m.in. słowa wypowiedziane w wywiadzie z 2001 r., gdzie stwierdził, że „islam to najgłupsza religia świata”.

„Uległość” opowiada o Francji w 2022 r., gdy wybory prezydenckie wygrywa Mohammed Ben Abbes – kandydat Bractwa Muzułmańskiego. Okazuje się wtedy, że prawie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki większość francuskich elit zgadza się z nowym porządkiem świata, który nastaje po wyborach. Wielu godzi się nawet na konwersję. Jedni robią to skuszeni obiecywanymi profitami, inni po to, by zapełnić duchową pustkę.
Umberto Eco i jego „Temat na pierwszą stronę”

Znakomity profesor, semiotyk i filozof, autor wielkiego literackiego przeboju „Imię róży”, pokazuje tym razem mechanizmy, które rządzą przekazywaniem informacji. Demaskuje medialne strategie, kpi z naiwności czytelników. „To nie wiadomości czynią gazetę, to gazeta czyni wiadomości. Składając umiejętnie cztery różne wiadomości, proponuje się czytelnikowi wiadomość piątą” – mówi w „Temacie na pierwszą stronę" Simei, redaktor naczelny gazety „Jutro”.
„25” Adele

Trzeci album studyjny wydany przez brytyjską piosenkarkę, uważany za jedno z największych wydarzeń muzycznych 2015 r. Adele na swoją nową płytę kazała fanom czekać aż cztery lata.

Recenzje są różne, jedni twierdzą, że Adele nie rozwija się muzycznie, inni – wprost przeciwnie. Jedno jest pewne, krążek bije rekordy popularności i w Europie, i za oceanem. Piosenka promująca album, czyli „Hello”, szybko stała się przebojem. Inna sprawa, że internet zapełnił memami, w których ludzie naigrywali się z teledysku do „Hello”. Sprzedaży płyty to jednak nie zaszkodziło.

Dwa filmy, na które czekały rzesze fanów

„Spectre” to 24. film o przygodach agenta Jej Królewskiej Mości Jamesa Bonda. Od premiery poprzedniego, czyli „Skyfall”, upłynęły trzy lata. Główną rolę po raz czwarty zagrał Daniel Craig, a za kamerą – po raz drugi stanął Sam Mendes. „Spectre” ma bardzo dobre recenzje, w box office radzi sobie oczywiście świetnie. Film miał światową premierę 26 października, a 27 grudnia na jego koncie było już 850 mln dolarów.

„Gwiezdne wojny. Przebudzenie mocy” w reż. J.J. Abramsa przyniosły już miliard dolarów wpływów za bilety, choć od premiery upłynęły zaledwie dwa tygodnie.

To siódmy film z gwiezdnej sagi wymyślonej przez George’a Lucasa. Powracają w nim bohaterowie znani z „Gwiezdnych wojen” z 1977 r., czyli Han Solo, księżniczka Leia, Chewbacca, R2-D2, C-3PO oraz Luke Skywalker. Po klęsce Dartha Vadera i upadku Imperium, pojawił się nowy pan ciemności i jego Nowy Porządek. Mieszkańcy kosmosu tworzą ruch oporu i szukają Mocy, która pomoże im pokonać zło.

Nagroda Turnera dla Assemble

Gremium przyznające jedną z najważniejszych nagród artystycznych na świecie, czyli brytyjska nagrodę Turnera, zaskoczyło wszystkich. Do tej pory przyznawano ją artystom wizualnym i konceptualnym. Tym razem jednak dostał ją 18-osobowy zespół młodych architektów i projektantów za rewitalizację ulicy Granby w Liverpoolu.

Członkowie Assemble realizują projekty razem z lokalnymi społecznościami, w duchu DIY (zrób to sam).

Nagroda Turnera przyznawana jest w dziedzinie sztuk plastycznych przez Tate Britain od 1984 roku. Laureatami mogą zostać artyści, którzy nie przekroczyli 50. roku życia i na stałe mieszkają w Wielkiej Brytanii.
Filmowe kłopoty Quentina Tarantino

25 grudnia wszedł do amerykańskich kin nowy film reżysera pt. „Nienawistna ósemka”. Tarantino ma z nim od początku same problemy.

Zacznijmy od końca. Premiera „Nienawistnej ósemki” przypadła na okres gorączki związanej z „Gwiezdnymi wojnami. Przebudzeniem mocy”. Tarantino twierdzi, że „ludzie z dystrybucji Disneya (red. – który jest producentem „Gwiezdnych wojen” ), blokują jego film. Tak samo jak i wiele innych produkcji, bowiem – zdaniem Tarantino – „Disney chce pogrzebać innych filmowców”.

To nie wszystko. Na dwa dni przed amerykańską premierą filmu do sieci wyciekła jego kopia, spiratowana przez kogoś z ekipy producenta.



Tarantino zapowiadał „Nienawistną ósemkę” już pod koniec 2013 r. Ktoś „życzliwy” upublicznił scenariusz filmu na początku 2014 r. Reżyser postanowił więc, że kręcić go nie będzie. Potem jednak zmienił zdanie.

Western „Nienawistna ósemka” jest ósmym filmem Tarantino. Amerykanin raz na jakiś czas zapowiada, że kończy z kinem. Niedawno powiedział jednak, że ma w planach jeszcze dwie fabuły.

W „Nienawistnej ósemce” grają aktorzy znani z wcześniejszych filmów reżysera, m. in. Kurt Russell, Samuel L. Jackson, Tim Roth, Michael Madsen. Po raz pierwszy Tarantino zaangażował Jennifer Jason Leigh oraz Channinga Tatuma.

Kurt Russel gra Johna Rutha, który eskortuje morderczynię Daisi (Leigh) do miejsca, gdzie ma być sądzona. Po drodze spotykają różnych dziwnych ludzi, łowców nagród i oszustów. W Polsce premiera filmu odbędzie się 15 stycznia 2016 r.
David Bowie fascynuje

W marcu w Victoria and Albert Museum w Londynie otwarto niezwykłą wystawę „David Bowie is”, która biła rekordy popularności. Okazało się, że nigdy do tej pory aż tylu ludzi nie przyszło zobaczyć wystawę poświęconą muzykowi. W sierpniu ekspozycja ruszyła w świat.

Pokazano ponad trzysta pamiątek wybranych z ok. 75 tysięcy znajdujących się w kolekcji samego Davida Bowiego, m.in. rejestracje koncertów i planów filmowych do teledysków, fotografie, projekty okładek albumów, jego własne rysunki i rękopisy. Była to pierwsza wystawa jego zbiorów. Nie zabrakło oczywiście niesamowitych kostiumów scenicznych artysty, takich jak np. zaprojektowany przez Freddiego Burrettiego strój Ziggy'ego Stardusta, w którego wcielał się Bowie w 1972 r.

Dokumenty muzyczne

Na początku grudnia amerykańska Akademia Filmowa podała skróconą listę filmów dokumentalnych, które mają szansę na Oscara. Są wśród nich dwa opowiadające o piosenkarkach – „Amy”w reż. Asifa Kapadii oraz „What Happend, Miss Simone” o Ninie Simone.

„Amy”to przejmujący portret Amy Winehouse i zarazem studium jej upadku. Kapadia, posługując się dziesiątkami nagrań oraz zdjęć, rozmowami z rodziną i przyjaciółmi Amy, pokazał, jak niezwykle utalentowana muzycznie artystka dostała się w tryby niszczącej machiny show-biznesu. Amy Winehouse z filmu Kapadii jest też zagubioną dziewczyną, która pragnęła przede wszystkim miłości i akceptacji, a najbliżsi jej ludzie – ojciec i mąż – bezwzględnie na niej żerowali.



Nina Simone to legenda muzyki. Nazywana jest „kapłanką soulu”. Była uzdolnioną pianistką, ale na początku lat 50. nie przyjęto jej do prestiżowej Julliard School, bo była ciemnoskóra. W roku 1959 nagrała piosenkę „My Baby Just Cares for Me” i tak zaczęła się jej wielka kariera. Potem zaangażowała się w ruch na rzecz równouprawnienia Czarnych. Jej piosenka „Young, Gifted and Black” stała się hymnem walki z rasizmem. W 1971 r. wyjechała z USA, by tam już nigdy nie powrócić. Zmarła w 2003 r.

Film wyreżyserowała Liza Garbus. Jest zwarty, przejrzysty. Rozmowy z przyjaciółmi Niny Simone, jej jedyną córką i mężem pokazują kobietę, która żyła bezkompromisowo, a muzyka – najpierw wielka miłość – stała się w pewnym momencie jej przekleństwem. W wywiadzie pokazywanym w filmie Simone mówi w pewnym momencie, że wolność to jest dla niej stan, gdy nie boi się niczego. I znowu, tak jak w przypadku „Amy” mamy portret kobiety, której zdolności i sławę otaczający ją ludzie postanowili wykorzystać.

Zdjęcie główne: Swietłana Aleksijewicz, okładka „Charlie Hebdo” z karykaturą Michela Houellebecq, „Gwiezdne wojny. Przebudzenie mocy”, kadr z filmu „Amy” (fot. PAP, materiały prasowe)
Zobacz więcej
Po godzinach wydanie 17.11.2017 – 24.11.2017
„To była zabawa w śmierć i życie”. Od ćpuna po mistrza świata
Historię Jerzego Górskiego opowiada film „Najlepszy” oraz książka o tym samym tytule.
Po godzinach wydanie 17.11.2017 – 24.11.2017
„Geniusz kreatywności”. Polka obok gwiazd kina, muzyki i mody
Jej prace można podziwiać w muzeach w Paryżu, Nowym Jorku czy Londynie.
Po godzinach wydanie 10.11.2017 – 17.11.2017
Zsyłka, ucieczka i samobójstwo. Tragiczne losy brata Piłsudskiego
Bronisław Piłsudski na Dalekim Wschodzie uważany jest za bohatera narodowego.
Po godzinach wydanie 10.11.2017 – 17.11.2017
„Choćby z diabłem, byle do wolnej Polski”. Pierwszy Ułan II RP
Gen. Bolesław Wieniawa-Długoszowski skupia w sobie losy II RP.
Po godzinach wydanie 3.11.2017 – 10.11.2017
Kobiety – niewolnice, karły – rekwizyty. Szokujący„złoty wiek”
Służba była formą organizacji życia w tej epoce. Każdy kiedyś był sługą, nawet królewski syn.