Na tropie murali. Rusz w miasto z Warszawską Mapą Sztuki
sobota,
15 października 2016
80 stołecznych lokalizacji, około 150 obiektów – przede wszystkim murali i vlepek, ale też rzeźb, instalacji i interwencji odnajdziemy dzięki Warszawskiej Mapie Sztuki. To pierwsza próba podsumowania tematu sztuki w przestrzeni publicznej Warszawy. Jak przekonują autorzy projektu, w końcu sztuka publiczna nie jest dana nam raz na zawsze, często niespodziewanie znika wraz z budynkiem, remontem kamienicy, rozwojem miasta. Dlatego warto ją odkrywać tu i teraz.
Jeden z mężczyzn zadaje cios, drugi wykonuje unik, zasłania twarz, żeby nie oberwać. Obaj ubrani w stroje z początku XIX wieku wyglądają dostojnie, jednak skoncentrowani są jedynie na mordobiciu...
zobacz więcej
Warszawska Mapa Sztuki powstała, żeby zachęcić do poszukiwań, pokazać coraz bogatszą uliczną kolekcję sztuki w stolicy.
– W przestrzeni publicznej jako fundacja produkująca głównie murale, ale nie tylko, działamy od ośmiu lat. Stwierdziliśmy że najwyższy czas, by zerknąć na Warszawę z góry i spojrzeć, jakie obiekty mamy w przestrzeni publicznej. Czy jest ich dużo czy mało, jak wygląda sztuka na stołecznych ulicach dziś – o pomyśle na mapę opowiada Przemysław Dziubłowski z Fundacji Do Dzieła.
Mapa to subiektywny wybór prac, dokonany przez osoby tworzące Fundację Do Dzieła i Kwiaciarnię Grafiki. – Działaliśmy już wspólnie w ubiegłym roku. w ramach wizyty artysty 1010, kiedy produkowaliśmy jego mural – słynną dziurę przy ul. Targowej, a Kwiaciarnia Grafiki przygotowała wystawę sitodruków tego artysty. Na mapie znalazło się blisko 80 lokalizacji, w których odnajdziemy około 150 obiektów, przede wszystkim murali i vlepek, ale też rzeźb, instalacji i interwencji – mówi Dziubłowski.
Pod pędzel poszły stodoły, obory i kurniki.
zobacz więcej
– Jesteśmy zadowoleni z efektów i prac artystów, których zaprosiliśmy w ostatnich latach do Warszawy. Skupiamy się ostatnio na Pradze i głównie Pradze Północ, bo poczuliśmy, że te prace bardzo dobrze wpisują się w praski charakter. Kilkanaście lat temu mówiło się dużo o pomyśle na artystyczną Pragę, pełną galerii i pracowni, klubów i ośrodków kultury. Wówczas coś ruszyło, ale szybko się zatrzymało. A była to dobra idea. Murali w Warszawie nie jest mało, ale tych, które stanowią dużą wartość artystyczną, wciąż niewiele – mówi Dziubłowski.
Jak sam przyznaje, Warszawa europejską stolicą sztuki w przestrzeni publicznej nie jest. – Biednie jest, jeśli chodzi o rzeźbę i instalacje. Niechlubne wyjątki stanowią Bródnowski Park Rzeźby i obiekty Maurycego Gomulickiego. Znacznie lepiej wygląda sfera działań nielegalnych. Z tym że vlepki, vlakaty, billboardy, interwencje – ze swej natury są nietrwałe, choć - co pokazujemy w mapie - można znaleźć i takie sprzed lat trzydziestu – dodaje.
Premiera Warszawskiej Mapy Sztuki odbędzie się w sobotę o godzinie 13.00 w stołecznej klubokawiarni Niebo. Wszyscy, którzy przybędą, dostaną specjalnie sygnowane egzemplarze mapy. Chwilę po premierze, o godz. 14.00, ruszy rowerowa wycieczka szlakiem Warszawskiej Mapy Sztuki, którą poprowadzi Tour de Varsovie.