Kartka z kalendarza

Za czym kolejka ta stoi?

Kilometrowe kolejki po pomarańcze i karpie, cukierki czekoladopodobne w paczkach z ZSRR i uganianie się za czubkami na choinki – tak przygotowywano się do świąt Bożego Narodzenia w PRL.

Pracujące niedziele były dobrą okazją, żeby ustawić się w kolejce. W ogonku stało się po zielone, kubańskie pomarańcze, karpie, kawę, a nawet pieczywo. Na zakupy koniecznie wybierała się cała rodzina. Każdy stawał w innej kolejce.

W szkołach i przedszkolach dzieci dostawały paczki świąteczne od przyjaciół z ZSRR. W plastikowych zegarach, domkach i matrioszkach ukryte były cukierki i czekoladopodobne wyroby zawinięte w srebrne papierki - dar bratniego narodu.

Z resztą nie jedyny. W PRL prezenty przynosił dziadek mróz. Chował je pod choinką, na czubku której błyszczał szklany czub. Na gałązkach układano sztuczny śnieg z waty. Watą dekorowano też witryny sklepowe. Zewnętrzne iluminacje świetlne należały do rzadkości. Lampki, które wytrzymałby na mrozie były niedostępnym marzeniem.

Ale kiedy już nadchodziła wigilia, za drzwiami mieszkań w blokowiskach łamano się opłatkiem, śpiewano kolędy, a stoły uginały się pod ciężarem tradycyjnych potraw.

Za czym kolejka ta stoi?
Zdjęcie główne: Kard z programu
Zobacz więcej
Kartka z kalendarza wydanie 17.11.2017 – 24.11.2017
Mydelniczka z charakterem. Trabant ma już 60 lat
Auto produkcji NRD stało się ikoną motoryzacji.
Kartka z kalendarza wydanie 20.10.2017 – 27.10.2017
Dzisiaj 61. rocznica wybuchu powstania węgierskiego
Zbrojne wystąpienie przeciwko ZSRR trwało od 23 października do 10 listopada 1956 r.
Kartka z kalendarza wydanie 29.09.2017 – 6.10.2017
Trajtki, trajlusie, ziutki. Ekologia w PRL-u, czyli trolejbusy
Były szybkie, kursowały często i zapewniały także nietypowe atrakcje.
Kartka z kalendarza wydanie 22.09.2017 – 29.09.2017
Weekend w PRL. Chcąc napełnić bak, trzeba było mieć dużo...
Synonimem stacji paliw stały się CPN-y.
Kartka z kalendarza wydanie 15.09.2017 – 22.09.2017
Spekulant, badylarz i prywaciarz – PRL potrzebowało wrogów...
Wojna o handel trwała przez wszystkie lata PRL-u.