Choć ten stan rzeczy może dawać do myślenia. Wśród europejskich elit nie brakuje kombinatorów, którzy swoją postawą odzierają unijną politykę z powagi. I wszystko to byłoby śmieszne, gdyby równocześnie nie bywało straszne. W „Wielkiej zagadce europejskich papierosów” duńscy dziennikarze zdążyli porozmawiać też ze znaną maltańską dziennikarką Daphne Caruaną Galizią, która poruszała problem uwikłania Dallego w aferę tytoniową.
Dlaczego zdążyli? Bo 16 października 2017 roku Caruana Galizia zginęła w efekcie wybuchu bomby, którą podłożono pod jej samochód. Sprawców tej zbrodni jak dotąd nie wykryto, ale w powszechnej opinii ofiara ze względu na swoją działalność – zajmowała się problemem korupcji w swoim kraju – miała wielu wrogów na Malcie.
Skądinąd Brügger i Bertelsen zanim zajęli się Dallim, myśleli o tym, żeby zrealizować film o Antonim Quatraro. Ten Włoch był prominentnym unijnym urzędnikiem zajmującym się polityką rolną. Przeciw niemu toczyło się śledztwo w sprawie korupcji. W roku 1993 poniósł on śmierć, wypadając w niewyjaśnionych okolicznościach z okna biurowca w Brukseli. Ostatecznie film o Quatraro nie powstał, ponieważ duńscy dziennikarze uznali, że to wszystko wydarzyło się dawno i z tego względu temat w jakimś stopniu się zdezaktualizował.
Jeśli w UE kariery robią tacy politycy, jak Dalli, to trudno być entuzjastą tej wspólnoty. Piszę o tym z żalem, bo nie ukrywam, że kiedy na polskiej prawicy ktoś palnie, iż unijna flaga to „szmata”, jestem zażenowany. Chciałbym silnej, zjednoczonej – choć respektującej tożsamości narodowe – Europy – polityczno-gospodarczego supermocarstwa, zdolnego stawiać czoła wielkim globalnym potęgom.
Ale taka Europa dziś nie może powstać. Nie tylko dlatego, że wśród osób nadających ton jej polityce są doktrynerzy, którzy traktują chrześcijaństwo jako godny zamknięcia w getcie prywatności relikt średniowiecza i promują samobójczy dla Starego Kontynentu „gender mainstreaming”. Chodzi też o całą masę bezideowych geszefciarzy poruszających się na granicy przestępczości. Ich właśnie możemy zobaczyć w „Wielkiej zagadce europejskich papierosów”. I to jest atut tego filmu.
– Filip Memches