Zastępca „Łupaszki”, którego uwolniła UB. Cudem uniknął kary śmierci i „opłacił się ojczyźnie”
piątek,
19 października 2018
„Napisał pełną, całkowitą historię Polski, opowiadającą i o bitwach, i o sposobie budowania, pożywieniu wszystkich warstw ludności, czy wpływie sytuacji gospodarczej kraju na szybkość posuwania się wojsk w sytuacjach konfliktowych”. Andrzej Dobosz w 20. odcinku programu „Spis treści” opowiada o twórczości i życiu Pawła Jasienicy.
Pani, która została jego żoną, była konfidentką SB i składała codzienne raporty o nastroju męża, z kim rozmawia. Potem była niepocieszoną wdową na pogrzebie w 1970 roku…
zobacz więcej
Po raz pierwszy spotkałem go w Klubie Krzywego Koła, który zaczął działalność w 1955 roku i ja byłem tam od początku. Pan Paweł zaczął tam przychodzić koło 1956 roku i w końcu, przed likwidacją, był prezesem klubu. Zabierał tam zwykle głos, bardzo powściągliwie, na wszelkie możliwe tematyt, dotyczące zarówno historii, jak i sytuacji przedwojennej Polski.
Paweł Jasienica wydał dwadzieściakilka książek. Najciekawszą rzeczą jest pełna, całkowita historia Polski. Poczynając od „Myśli o dawnej Polsce”, potem przez kilka wielkich tomów „Polska Piastów”, „Polska Jagiellonów” i trzy tomy „Rzeczpospolitej Obojga Narodów”. To dwa tysiące stron, z którymi obcuję od lat, wracając od końca do początku.
Jest to historia całkowita. Oczywiście jest porządek chronologiczny, według władców i stuleci. Ale jest to historia opowiadająca i o bitwach, i o sposobie budowania, o materiałach budowlanych, o pożywieniu ludności i wszystkich warstw tej ludności, o wpływie sytuacji gospodarczej kraju na szybkość posuwania się wojsk w sytuacjach konfliktowych.
Oparta jest na znajomości wszystkich niemal prac dawnych historyków, ogromnej ilości pamiętników oraz jakby osobistym zwiedzaniu zarówno wykopalisk prasłowiańskich, jak i wszelkich możliwych prowincji polskich, z oglądaniem powierzchni topograficznej, zmieniających się zakoli rzek.
Jasienica został bardzo wcześnie doceniony. Jego książki miały wiele wydań.
Miał zresztą skomplikowaną biografię. Urodzony w 1909 roku przed wiojną zdążył skończyć studia historyczne w Wilnie i być nauczycielem gimnazjalnym, ogosić ze dwa artykuły w historycznych pisamch fachowych.
W czasie wojny był oczywiście w konspiracji AK-owskiej, w której pozostał po wojnie, równocześnie drukując teksty historyczne w krakowskim „Tygodniku Powszechnym” kardynała Sapiehy. Został aresztowany, odkryto jego udział w konspiracji powojennej. Groziła mu właściwie kara śmierci. Wyciągnął go stamtąd Bolesław Piasecki.
Leon Lech Beynar miał pseudonim konspiracyjny Nowina i twórczy Paweł Jasienica. Potomek powstańców styczniowych i listopadowych, w czasie II wojny był m.in. w sztabie Wileńskiego Okręgu Armii Krajowej i uczestniczył w walkach o Wilno (operacja „Ostra Brama”). Jego oddział stoczył bitwę z Armią Czerwoną i został rozbity, a on trafił do niewoli. Przewieziono go do Białegostoku, gdzie przesłuchiwało go NKWD. Został wcielony do jednostki Ludowego Wojska Polskiego w Dojlidach, z której zdezerterował. Od jesieni 1944 służył w 5. Wileńskiej Brygadzie AK i był adiutantem, a nawet zastępcą dowódcy brygady Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Ranny w sierpniu 1945 r. w walce z pododdziałem 1 Brygady Pancernej pod Zalesiem, opuścił 5 Brygadę i schronił się na plebanii we wsi Jasienica. Dzięki temu uniknął losu większości oficerów Łupaszki”, zabitych w walce lub skazanych na karę śmierci. Proboszcz, Stanisław Falkowski (w 1977 uhonorowany tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata za udzielenie pomocy Józefowi Fajwiszysowi) ukrywał niezłomnego na swojej plebanii aż do wygojenia się ran.
Pani, która została jego żoną, była konfidentką SB i składała codzienne raporty o nastroju męża, z kim rozmawia. Potem była niepocieszoną wdową na pogrzebie w 1970 roku…
zobacz więcej
Po wojnie Beynar przedostał się do Krakowa i w publikacjach przyjął pseudonim Paweł Jasienica, by nie narażać żony, która wówczas pozostawała w Wilnie, czyli na terenie Litewskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Formalnie miała tam status wdowy. W lipcu 1948 roku, podczas akcji mającej zlikwidować grupę wileńską, został aresztowany przez komunistyczny Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. Wolność odzyskał dzięki poręczeniu Bolesława Piaseckiego ( kierował tzw. społecznie postępowym ruchem katolików świeckich, popierającym władze komunistyczne, i w 1947 stworzył Stowarzyszenie „Pax”), że pisarz nie należy do konspiracji. Uwalniała go znana dyrektor departamentu politycznego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego Julia Brystygierowa, która miała powiedzieć: „Wyjdzie pan na wolność, zobaczymy, czy się to ojczyźnie opłaci”.
19 marca 1968 roku I sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka na wiecu w Sali Kongresowej wymienił Leona Lecha Beynara, ps. Paweł Jasienica, wskazując winnych wydarzeń marcowych. Przedstawił go jako jednego z głównych oskarżonych, bowiem – relacjonował towarzysz Wiesław – był prawą ręką „Łupaszki” w „bandzie”, która podpalała po wojnie wsie. Publikacje pisarza objęto całkowitym zakazem druku.
Pod koniec życia Jasienica tworzył „Pamiętnik”, którego nie ukończył. Napisał w nim: „Nie wiem, nikt nie może mi zaręczyć, jaki będzie los tych pokrytych pismem kartek, czemu i komu one posłużą. Mój dom wcale nie jest moją twierdzą. Nie jestem panem szuflady własnego biurka”. Ale raczej nie zdawał sobie sprawy, jak prawdziwe jest to stwierdzenie.
Po niespodziewanej śmierci jego żony w 1965 roju, w otoczeniu Jasienicy pojawiła się bowiem agentka Służby Bezpieczeństwa Nena Zofia Darowska, primo voto O’Bretenny – po mężu Irlandczyku, poznanym w obozie w Niemczech. Zdobyła sympatię pisarza-historyka i zawarła z inwigilowanym związek małżeński. Donosiła na niego aż do jego śmierci – zmarł na raka płuc 19 sierpnia 1970 roku, mając 61 lat, osiem miesięcy po ślubie. Zofia w 1997 r.
Zobacz też pozostałe odcinki programu „Spis treści”. Numery 1-20:
„Spisy treści” od odcinka 21. do 40.:
„Spisy treści” od odcinka 41.: