W Rosji wciąż mocna jest wiara w to, że najlepszym lekarstwem na korupcję, biedę i panoszenie się biurokracji jest „silny przywódca”.
zobacz więcej
Warto jednak zadać sobie pytanie, co to oznacza, że społeczeństwo rosyjskie – a zwłaszcza jego głębokie struktury („rdzenny lud” – jak je określa Surkow) – nie ma złudzeń wobec polityki. Odpowiedź brzmi: oznacza to tyle, że akceptuje ono cynizm i nihilizm jako zasady rządzące światem.
Mamy bowiem do czynienia z krajem, którego mieszkańcy zostali poddani w czasach sowieckich demoralizacji. Przekonali się oni bowiem drastycznie, że szczytne obietnice komunizmu okazały się pustymi słowami. Nasunął im się zatem wniosek, że polityka to wyłącznie pozbawiona jakichkolwiek cnót bezwzględna walka o byt.
Dlatego olbrzymia większość Rosjan z entuzjazmem przyjęła rosyjską aneksję Krymu. Surkow więc zachwyca się, że Kreml doskonale wyczuwa emocje i nastroje panujące wśród „rdzennego ludu”. Doradca Putina też podkreśla, iż w polityce brak złudzeń może nie jest czymś „lepszym” niż patrzenie na rzeczywistość poprzez ich pryzmat, lecz jest „uczciwsze”, ponieważ nie ma w nim zakłamania cechującego zachodnią demokrację. W tym podejściu kremlowskiego spin doctora da się dostrzec parodiowanie ewangelicznego przesłania: poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.
W „Jądrze dziwności” Peter Pomerantsev przytacza opinię pewnego Rosjanina, który mówi mu o swoim kraju, że to „jakby Zachód odbity w krzywym zwierciadle”. A jak definiuje system putinowskiej Rosji sam autor książki? Dla niego to „jakiś rodzaj postmodernistycznej dyktatury, która wykorzystuje język i instytucje demokratycznego kapitalizmu do autorytarnych celów”.
Trudno się z tym nie zgodzić. Jeśli więc Władisław Surkow pozostaje ideologiem reżimu putinowskiego, to zarazem nie jest ideologiem prawicowego, konserwatywnego zwrotu w polityce rosyjskiej. Taki zwrot może i pojawił się – w bardzo różnym natężeniu – w Polsce, na Węgrzech, we Włoszech, w USA i wielu innych krajach. W Rosji jest on jednak fikcją.
– Filip Memches
TYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy