„Słyszałem, jak młody klecha niefrasobliwie udowadniał, że Pismo Święte wcale nie potępia pederastii i że Sodoma zginęła z zupełnie innych powodów niż ten, który jak dotąd, od 4 czy 5 tysięcy lat, uchodził za przekonywający. Księżulo najwidoczniej nie pamiętał odpowiedniego ustępu z Księgi Rodzaju, nie pamiętał także zakazu z Księgi Kapłańskiej ani słów z Listu św. Pawła na ten temat”.!”
A o kimże to pisze ów cytowany autor ? Na kogo ten donosik, którego dalszy ciąg już przytaczam: „nie pamiętał odpowiedniego ustępu z Księgi Rodzaju, gdzie chmara sodomitów obległa dom Lota, aby zmusić jego gości do znanych praktyk, jako że nie pozwalano na wyjątki w tej dziedzinie”.
I dalej: „nie jestem w stanie określić, ilu telewidzów odniosło wrażenie, że dla dzisiejszego Kościoła grzechy
contra naturam są mniej ważne nić grzechy naturalne. Małżeństwa pederastów jeszcze nie uzyskały aprobaty władz cywilnych i kościelnych, ale udało mi się niedawno wyświęcić taką parę rękami księdza z Holandii. Jedna jaskółka nie czyni wiosny, to prawda. Ale mi wcale nie o wiosnę chodzi”.
Ha! I tu go mamy, cóż on wypisuje o braku aprobaty władz cywilnych i kościelnych dla takich małżeństw? Przecież na tym właśnie rzecz polega, że jest nie tylko aprobata, ale nawet aplauz!
Pora więc na wyjaśnienia: cytaty pochodzą z tekstu napisanego w 1978 roku, czterdzieści dwa lata temu!!! Autorem jest André Frossard (1915-1995), wybitny francuski intelektualista i głębokiej wiary katolik, w Polsce znany przede wszystkim ze wspaniałego – pierwszego – wywiadu rzeki z Janem Pawłem II, wydanego w 1983 roku pod tytułem „Nie lękajcie się”, z ingerencjami cenzury, zresztą podobnie jak „36 dowodów na istnienie diabła” (Poznań, 1987).
To z tej niewielkiej książeczki pochodzą przytoczone – niemal profetyczne – cytaty. Zapewne nie wierzyliśmy wtedy w to, co pisze Frossard, bardziej obchodziły nas ocenzurowane zdania o Leninie i gułagach.