Felietony

Jawni wrogowie i fałszywi przyjaciele teologii. Zacofany Migalski, naiwny Koziołek

Papież Benedykt XVI, sprzeciwiając się temu, co nazywał „dyktaturą relatywizmu”, zaprzeczał rozpowszechnionemu obecnie przekonaniu, że każdy człowiek ma swoją prawdę.

Doktor habilitowany Marek Migalski uwielbia wzbudzać zainteresowanie swoją osobą. W żargonie młodzieżowym kogoś takiego określa się mianem „atencjusza”. Owa myśl przyszła mi do głowy, gdy przeczytałem list otwarty tego politologa – a niegdyś również polityka – skierowany do rektora Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, profesora Ryszarda Koziołka.

Migalski jest pracownikiem naukowym UŚ. W korespondencji, o której mowa, wyraził opinię, że z polskich państwowych uczelni powinna zniknąć teologia. Jako argument podał kilka tytułów prac dyplomowych, magisterskich i doktorskich ze strony internetowej Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego. Za przynoszący katowickiej uczelni wstyd uznał fakt zajmowania się na niej takimi zagadnieniami jak anioły, demony, dziewictwo konsekrowane czy przygotowanie dzieci do Pierwszej Komunii Świętej.

Efekt został osiągnięty, bo kpiny politologa odbiły się echem w mediach społecznościowych. A profesor Koziołek pochylił się nad otrzymanym listem z całą powagą tym samym nadając wywodom Marka Migalskiego odpowiednią rangę.

Rektor Uniwersytetu Śląskiego, udzielając odpowiedzi, oświadczył, że w XXI wieku teologia to dziedzina nauki będąca jedną z gałęzi światowej humanistyki. Jego zdaniem, zachowuje ona wobec poszczególnych religii autonomię i w aktualnych okolicznościach stanowi grunt, na którym stawiane są podstawowe pytania egzystencjalne. Teologię mogą uprawiać nawet ateiści – stwierdził Koziołek. Ponadto przywołał przykłady współczesnych fizyków zastanawiających się w ramach swojej dyscypliny nad transcendencją.

Jednym słowem rektor Uniwersytetu Śląskiego wykazał, że Marek Migalski jest zacofany, bo tkwi w okowach oświeceniowych uprzedzeń. Tymczasem ludzka wiedza od XVIII stulecia posunęła się do przodu. Walka, którą prowadzili przeciw wszelkiej religii tacy filozofowie, jak Wolter, jest już dawno passe.
Rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. Ryszard Koziołek. Fot. PAP/Tomasz Wiktor
To, co uprawia Migalski, można interpretować jako prymitywny nominalizm. Ów rzeczownik oznacza nurt filozofii, który ukształtował się na przełomie XIII i XIV stulecia, i położył podwaliny pod procesy sekularyzacyjne w nowożytnej Europie. Założenia nominalizmu są następujące: pojęcia ogólne (takie jak „człowiek”, „zwierzę”, „roślina”) są wyłącznie wytworami umysłu. Dotyczą one zatem czegoś, co nie istnieje obiektywnie, ponieważ obiektywnie istnieją jedynie konkrety, które się poznaje zmysłami.

Nic zatem dziwnego, że z perspektywy nominalistów terminy teologiczne (czyli „Bóg”, „szatan”, „anioły”, „demony” i inne) mogą się jawić jako śmieszna abstrakcja. Ale nie tylko one. Marek Migalski postawił niegdyś tezę, że bytami urojonymi są narody (poświęcił temu zagadnieniu nawet książkę).

Można byłoby zatem na tej konstatacji poprzestać i Ryszardowi Koziołkowi okazać aplauz za to, w jaki sposób rozprawił się z prostackim atakiem na teologię. Tyle że na dłuższą metę stanowisko rektora UŚ nie musi wcale być tej dziedzinie nauki przyjazne. ODWIEDŹ I POLUB NAS Znamienne jest to, co Koziołek napisał na końcu odpowiedzi udzielonej Migalskiemu. Rektor katowickiej uczelni wyraził nadzieję na przesunięcie refleksji teologicznej na uniwersytecie „poza normę i dogmat, w stronę otwartej refleksji nad kondycją człowieka”. I przytoczył słowa słoweńskiego lewicowego myśliciela Slavoja Žižka: „autentyczne chrześcijańskie dziedzictwo jest bowiem zbyt cenne, by pozostawić je fundamentalistycznym dziwakom”.

A zatem nasuwa się wniosek, że opcja, którą wybrał Ryszard Koziołek, ma prowadzić do swojego rodzaju neutralizacji teologii. Jeśli bowiem i rektorowi Uniwersytetu Śląskiego, i Žižkowi, chodzi o to, żeby dyscyplina ta nie została zawłaszczona przez osoby wyznające teorię płaskiej Ziemi oraz podobne kurioza, to mają oni rację. Obawiam się jednak, że w tym przypadku epitet „fundamentalistyczni dziwacy” (bo jest to przecież epitet) obejmuje znacznie szersze grono.
Ryszard Koziołek udzielając odpowiedzi Markowi Migalskiemu oznajmił, że nie sposób sobie wyobrazić humanistyki światowej bez dorobku takich ludzi, jak Orygenes, Tertulian, święty Augustyn czy święty Tomasz z Akwinu. Tyle że wymienieni giganci teologii mieli swoich oponentów, z którymi bezkompromisowo wiedli spory o sprawy uchodzące w XXI wieku za nie warte kruszenia kopii. Oni nie uprawiali tego, co się teraz rozumie pod pojęciem „dialog”. Czy tym samym nie byli „fundamentalistycznymi dziwakami”?

Dziś też są teolodzy będący solą w oku środowisk stanowiących w świecie establishment kultury i nauki. Kimś takim był choćby – niewymieniony przez Koziołka – papież Benedykt XVI. Sprzeciwiając się temu, co nazywał „dyktaturą relatywizmu”, zaprzeczał on rozpowszechnionemu obecnie przekonaniu, że każdy człowiek ma swoją prawdę. A to właśnie przekonanie, że obowiązuje nas wielość prawd, wyziera z odpowiedzi, której Koziołek udzielił Migalskiemu.

Tak więc teologia ma nie tylko jawnych wrogów, ale i fałszywych przyjaciół. Ci zaś – być może powodowani jedynie naiwnością – chcą z niej uczynić jeszcze jedną „mądrość tego świata” w opozycji do wiary Kościoła katolickiego. Tyle że ten ich zamiar sprowadza ją do wymiaru quasi-religijnego wsparcia dla lewicowych intelektualistów, którzy chrześcijaństwo traktują w kategoriach bezproblemowego „dobroludzizmu”.

– Filip Memches

TYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy

SDP 2023

Zdjęcie główne: Marek Migalski uważa, że uczelnie nie powinny zajmować sie aniołami. Na zdjęciu figura na dachu bazyliki w Licheniu. Fot. Daniel Pach / Forum
Zobacz więcej
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Pożegnanie z Tygodnikiem TVP
Władze Telewizji Polskiej zadecydowały o likwidacji naszego portalu.
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Sprzeczne z Duchem i prawem
Co oznacza możliwość błogosławienia par osób tej samej płci? Kto się cieszy, a kto nie akceptuje?
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Autoportret
Andrzej Krauze dla Tygodnika TVP.
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Totemy Mashy Gessen w wojnie kulturowej
Sama o sobie mówi: „queerowa, transpłciowa, żydowska osoba”.
Felietony wydanie 22.12.2023 – 29.12.2023
Książki od Tygodnika TVP! Konkurs świąteczny
Co Was interesuje, o czych chcielibyście się dowiedzieć więcej?