Goździk, rajstopy, kawa, zdarzało się, że męskie skarpety. Dzień kobiet w PRL
środa,
8 marca 2017
Odbiór kwiatka był obowiązkowy. Trzeba było pokwitować, bo „pieniądze na powyższe wynosiły po 5 złotych na kobietę” i pochodziły z funduszu pracy, który trzeba było rozliczyć.
Co można było wówczas znaleźć wewnątrz drożdżowej słodkości?
zobacz więcej
Uśmiechniętym paniom życzenia składano przy stanowiskach pracy. Na pierwszy ogień szły poranne zmiany w fabrykach, a więc włókniarki czy pracownice zakładów cukierniczych.
– Dyrekcje zakładów wręczały goździki i np. paczkę rajstop. Koniecznie za pokwitowaniem, bo pieniądze pochodziły z funduszu pracy i musiały zostać szczegółowo rozliczone – mówi dr Andrzej Zawistowski, historyk z SGH. Odbiór goździka był obowiązkowy. W kryzysie bywało, że panie obdarowywano męskimi skarpetkami. Czymkolwiek, byle nie z pustymi rękami.
Robotnice odwiedzali też lokalni oraz ogólnopolscy przedstawiciele władz, za którymi kroczył operator kamery Dziennika Telewizyjnego. Potem były spotkania w zakładowych świetlicach oraz szkolne akademie, bo szkoły także włączały się w świętowanie.
Na Słowacji wołają na niego Macko Uško, na Węgrzech Füles Mackó.
zobacz więcej
Dzień Kobiet w PRL był jednym z najważniejszych i najhuczniej obchodzonych świąt. Polskie władze kreowały obchody Dnia Kobiet wzorując się na ZSRR. W Rosji wciąż jest to dzień wolny od pracy. Dla podniesienia prestiżu podkreślano jego międzynarodowy charakter.
„Za zdrowie pań”
Kolejnym etapem święta był rewanż, czyli flaszka dla kolegów z pracy. Panie kończyły świętować około południa. Panowie dopiero zaczynali. Jak w piosence
Edwarda Hulewicza: „za zdrowie pań, za zdrowie, szampana pijmy aż do dna, panowie”.
Hasło „kwiatek dla Ewy” widniało niemal wszędzie. Na wystawach sklepowych i w gazetach. Realizacja miała być wykonana w 100 procentach. W Dzienniku Telewizyjnym radzono panom, co mogą kupić Ewom z okazji ich święta.
„Pozdrawiamy kobiety pracujące dla pokoju”
Zawistowski wskazuje, że w różnych okresach PRL święto kobiet obchodzono nieco inaczej. Wszystko zależało od pomysłu pierwszego sekretarza. Wojciech Jaruzelski postawił na kobiety matki i w prezencie budowano Centrum Zdrowia Matki Polki.
„Pozdrawiamy kobiety pracujące dla pokoju i rozkwitu ojczyzny” – głosiły plakaty okolicznościowe z okazji dnia kobiet z 1953 roku. – Nie ma dziś w Polsce dziedziny, w której kobiety nie odgrywałyby ważnej roli - mówił Władysław Gomułka, składając życzenia z okazji Dnia Kobiet.
Hasła feministyczne na sztandary
Komuniści hasła feministyczne wpisali na swoje sztandary, bo chcieli zaakcentować swoją rolę w procesie równouprawnienia. W rzeczywistości wykorzystywali je propagandowo. Dobrze ilustrującym to hasłem było „kobiety na traktory”.
To – zdaniem Zawistowskiego – było źle pojęte równouprawnienie. Podkreśla, że nie potrzebowaliśmy komunistów do tego i przypomina, że Polska była jednym z pierwszych krajów świata, które dało kobietom prawa wyborcze. A stało się tak w 1918 roku i było to epokowe wydarzenie.
Państwowy charakter Dnia Kobiet zniesiono w Polsce w 1993 roku. Stało się tak za sprawą kobiety – Hanny Suchockiej, pierwszej w historii Rzeczypospolitej pani premier.