Felietony

Autorzy Rotundy, Stadionu X-lecia czy słynnego supermarketu zabawiali barwną postać kobiecą

Tomaszewski ruchem ręki wywoływał salwy śmiechu. Lipiński był miły konformista. Słonimski wsiadał do dorożki, a „Czajka” wchodziła pod stolik. Tak Andrzej Dobosz wspomina gości kawiarni „Lajkonik” w 8. odcinku „Z pamięci”.

Ferrara wydaje mu się miastem umarłym, w Bolonii warto zatrzymać się dłużej, ale bez wizyty we Florencji nie da się przeżyć

O książkach „Obrazy Włoch” Pawła Muratowa, „Przypomniane. Profesor Jadwiga Czachowska w Instytucie Badań Literackich PAN” oraz „Współcześni polscy pisarze i badacze literatury” opowiada Andrzej Dobosz w 8. odcinku programu „Spis treści”.

zobacz więcej
W Warszawie było pewnie wtedy wiele kawiarni, ale naprawdę ważna była akurat tylko jedna. W 1950 roku był to „Lajkonik”.

Ja, przechodząc przez plac Trzech Krzyży po rannych wizytach w Muzeum Narodowym, po prostu siadłem i zamówiłem kawę i zacząłem słuchać. Tam pierwszy raz zobaczyłem Leopolda Tyrmanda.

W „Lajkoniku” bywali przede wszystkim plastycy i architekci. Najzabawniejszą postacią był Henryk Tomaszewski, autor plakatów, profesor Akademii Sztuk Pięknych. Był żywiołem dowcipu sytuacyjnego. To nie były anegdoty. On jakimś ruchem ręki, zasłonięciem, nagłym wstaniem i zrobieniem dwóch kroków, żeby siąść naprawdę, wywoływał salwy śmiechu. Był uwielbiany przez swoich studentów, przez wszystkich ludzi, którzy się z nim zetknęli.

Eryk Lipiński był taki miły konformista, który dbał, żeby nikomu nie zrobić krzywdy. W rysunkach wyśmiewał postacie fikcyjnych ziemian albo amerykańskich imperialistów.

Architekci nie traktowali tego na serio. Wszystko było zabawowe.

Z architektów był Zbigniew Karpiński, autor późniejszej „ściany wschodniej” i Rotundy, ojciec Jakuba, Wojtka i Marka. Jerzy Hryniewiecki, bardzo wspaniały architekt od pierwszego Stadionu Dziesięciolecia, supermarketu przy placu Unii, na którego wykłady na Wydziale Architektury chodziłem z wielką przyjemnością.

W „Lajkoniku” też bywali malarze. Aleksander Kobzdej. Jest tam przedstawiony na przykład Antoni Słonimski wsiadający do dorożki. Słonimski zaczął bywać w „Lajkoniku” w 1951 roku. Przychodził też zaprzyjaźniony z nim Stanisław Lorenz, dyrektor Muzeum Narodowego, który miał niedaleko. I taka barwna postać warszawska „Czajka” (Izabela Stachowicz), która miała posadę w Muzeum Narodowym i na widok zbliżającego się Lorenza wchodziła pod stolik, ukrywając swoją absencję w pracy.
„Z pamięci”, odcinek 8. Andrzej Dobosz wspomina kawiarnię „Lajkonik”
– Andrzej Dobosz,
filozof i polonista, autor felietonów – w tym zbiorów „Pustelnik z Krakowskiego Przedmieścia” (1993), „Generał w bibliotece” (2001), „Ogrody i śmietniki” (2008), „Z różnych półek”(2014) – oraz opowiadania „O kapeluszu” (1999). Doktoryzował się u Leszka Kołakowskiego, przyjaźnił się z Janem Józefem Lipskim, chadzał na spotkania w kawiarni PIW-u przy „opozycyjnym” stoliku Antoniego Słonimskiego. Był inwigilowany przez SB, w 2005 r. otrzymał od IPN status osoby represjonowanej. W 1974 r. wyemigrował do Francji, prowadził w Paryżu polską księgarnię. Zagrał epizody w wielu filmach: „Rejsie” (Marek Piwowski, 1970), „Trzecia część nocy” (Andrzej Żuławski, 1971), „Trzeba zabić tę miłość” (Janusz Morgenstern, 1972), „Stawiam na Tolka Banana” (Stanisław Jędryka według powieści Adama Bahdaja, 1973) oraz „Ryś” (Stanisław Tym, 2007; Dobosz nawiązywał do swej roli filozofa z „Rejsu”).



TVP1 emituje cykl rozmów z Andrzejem Doboszem: „Spis treści” (co sobota, godz. 12.25) oraz „Z pamięci” (co niedziela, godz. 12.50). Programy te co piątek można przedpremierowo oglądać w Tygodniku TVP.
Zobacz też pozostałe odcinki „Z pamięci”. Numery 1-20:
Odcinki programu „Z pamięci” od 21. do 40.:
Zdjęcie główne: Jerzy Hryniewiecki, bardzo wspaniały architekt od pierwszego Stadionu Dziesięciolecia, supermarketu przy placu Unii, na którego wykłady na Wydziale Architektury chodziłem z wielką przyjemnością - wspomina Andrzej Dobosz. Fot. printscreen programu
Zobacz więcej
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Pożegnanie z Tygodnikiem TVP
Władze Telewizji Polskiej zadecydowały o likwidacji naszego portalu.
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Sprzeczne z Duchem i prawem
Co oznacza możliwość błogosławienia par osób tej samej płci? Kto się cieszy, a kto nie akceptuje?
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Autoportret
Andrzej Krauze dla Tygodnika TVP.
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Totemy Mashy Gessen w wojnie kulturowej
Sama o sobie mówi: „queerowa, transpłciowa, żydowska osoba”.
Felietony wydanie 22.12.2023 – 29.12.2023
Książki od Tygodnika TVP! Konkurs świąteczny
Co Was interesuje, o czych chcielibyście się dowiedzieć więcej?