Felietony

Potężny chłop po misce jajecznicy pół litra wódki wypijał z butelki

W styczniu wkroczyli Rosjanie, których się dosyć bałem. Na szczęście na wsi było lotnisko polowe z kukuruźnikami i ci lotnicy byli bardziej cywilizowani od innych. Był tam młody lotnik, któremu wyraźnie podobała się moja mama i po to, by się jej przypodobać, brał mnie i latałem nad wsią.

Andrzej Dobosz w 84. odcinku programu „Z pamięci” opowiada o swoim dzieciństwie – cz. 3.

W moje urodziny, 31 sierpnia 1939 roku ojciec został zmobilizowany

W czasie wojny ustawiałem ołowianych żołnierzy jakby w paradzie przed fotografią jego w mundurze z podchorążówki.

zobacz więcej
Po powstaniu mieliśmy ze sobą w czasie tych wędrówek coraz mniej rzeczy: jakieś tylko dwie pary butów, sweter, paltko i misia sprzed wojny ocalonego. To mama zawinęła w wielki koc i zrobiła tłumok, który niosła na plecach. I w ten sposób doszliśmy do Dworca Zachodniego, gdzie władowano nas do pociągu, który wiózł nas do Pruszkowa, będącego obozem przeładunkowym.

Wysiadając z tego pociągu mama namówiła mnie i ja jakoś zwijałem nogi w kolanach, żeby wydać się mniejszym, niż jestem, żeby nas czasem nie rozdzielono. No ale to nie nastąpiło. Znaleźliśmy się na wsi.

Bez książek byłem dość nieszczęśliwy. Jedyna książka, którą znalazłem, był to Stefana Flukowskiego „Urlop bosmanmata Jana Kłębucha”. Pierwsza strona mnie znudziła i powiedziałem: „Wiesz, to jest dla mnie nieodpowiednie”. Potem, jak byłem uczniem szkół i jakieś ciotki widziały, co ja czytam i zastanawiały się, czy to jest dla mnie odpowiednie, mnie powoływano na arbitra i ja wiedziałem najlepiej, co jest dla mnie odpowiednie, a co nie.

Mama została urzędniczką w gminie. Ja miałem natomiast za sobą to zdanie do III klasy, ale z poprawką. Mama prosiła, żebym zagadał pana kierownika tak, żeby nie iść do III, tylko od razu do IV klasy. I ja zagadywałem tak skutecznie i znalazłem się w IV, gdzie była lekcja o morzu. Ja przed wojną nie zdążyłem być nad morzem, ale z lektur wyobrażałem sobie, jak morze wygląda i umiałem koleżankom i kolegom opowiedzieć, co to są fale. Pani miała następną lekcję o morzu w klasie V i wzięła mnie ze sobą i tam powtórzyłem mój występ na temat morza.

I w V już zostałem. W ten sposób przeskoczyłem dwie klasy i potem zawsze to, co wymagało lektur i mówienia, przychodziło mi z absolutną łatwością, natomiast do końca życia byłem zapóźniony w arytmetyce, potem w matematyce, geometrii…

W styczniu wkroczyli tam Rosjanie, których się dosyć bałem. Oni smażyli w pierwszej izbie gospodarzy ogromne patelnie jajecznicy z cebulą i do tego pili wódkę z flaszek. Także taki potężny chłop po misce jajecznicy pół litra wypijał z butelki i to nie robiło na nim wrażenia. Dopiero przy następnej butelce zaczynał się ruszać niepewnie.

Na szczęście było tam lotnisko polowe z kukuruźnikami i ci lotnicy byli bardziej cywilizowani od innych. Był tam młody lotnik, któremu wyraźnie podobała się moja mama i po to, by się jej przypodobać, brał mnie i latałem nad wsią.
Andrzej Dobosz w 84. odcinku programu „Z pamięci” o dzieciństwie – cz. 3

TYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy


– Andrzej Dobosz,
filozof i polonista, autor felietonów – w tym zbiorów „Pustelnik z Krakowskiego Przedmieścia” (1993), „Generał w bibliotece” (2001), „Ogrody i śmietniki” (2008), „Z różnych półek”(2014) – oraz opowiadania „O kapeluszu” (1999). Doktoryzował się u Leszka Kołakowskiego, przyjaźnił się z Janem Józefem Lipskim, chadzał na spotkania w kawiarni PIW-u przy „opozycyjnym” stoliku Antoniego Słonimskiego. Był inwigilowany przez SB, w 2005 r. otrzymał od IPN status osoby represjonowanej. W 1974 r. wyemigrował do Francji, prowadził w Paryżu polską księgarnię. Zagrał epizody w wielu filmach: „Rejsie” (Marek Piwowski, 1970), „Trzecia część nocy” (Andrzej Żuławski, 1971), „Trzeba zabić tę miłość” (Janusz Morgenstern, 1972), „Stawiam na Tolka Banana” (Stanisław Jędryka według powieści Adama Bahdaja, 1973) oraz „Ryś” (Stanisław Tym, 2007; Dobosz nawiązywał do swej roli filozofa z „Rejsu”).



W każdą sobotę i niedzielę TVP1 emituje cykl rozmów z Andrzejem Doboszem „Z pamięci”. Widzowie poznali też jego wcześniejsze programy „Spis treści”. Co piątek można obejrzeć emitowany właśnie cykl na stronach Tygodnika TVP.
Zobacz też pozostałe odcinki „Z pamięci”. Numery 1-20: 
Odcinki programu „Z pamięci” od 21. do 40.:
Odcinki programu „Z pamięci” od 41. do 60.:
Odcinki programu „Z pamięci” od 61. do 80.:
Odcinki programu „Z pamięci” od 81.:
Zobacz więcej
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Pożegnanie z Tygodnikiem TVP
Władze Telewizji Polskiej zadecydowały o likwidacji naszego portalu.
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Sprzeczne z Duchem i prawem
Co oznacza możliwość błogosławienia par osób tej samej płci? Kto się cieszy, a kto nie akceptuje?
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Autoportret
Andrzej Krauze dla Tygodnika TVP.
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Totemy Mashy Gessen w wojnie kulturowej
Sama o sobie mówi: „queerowa, transpłciowa, żydowska osoba”.
Felietony wydanie 22.12.2023 – 29.12.2023
Książki od Tygodnika TVP! Konkurs świąteczny
Co Was interesuje, o czych chcielibyście się dowiedzieć więcej?