Felietony

W moje urodziny, 31 sierpnia 1939 roku ojciec został zmobilizowany

W czasie wojny zacząłem zbierać ołowianych żołnierzy. W pierwszym okresie okupacji dość częste były pogrzeby rodzinne i przyłapano mnie na tym, że bawię się w pogrzeby. To znaczy obudowuję żołnierzyka klockami i mruczę nad nim egzekwie. W rezultacie tego przestano mnie zabierać na pogrzeby. Zostawałem wtedy w domu i ustawiałem kolejne pudełka żołnierzy, jakby w paradzie, przed fotografią ojca w mundurze z podchorążówki.

Andrzej Dobosz w 85. odcinku programu „Z pamięci” opowiada o swoim Ojcu – cz. 1.

Potężny chłop po misce jajecznicy pół litra wódki wypijał z butelki

I to nie robiło na Rosjaninie wrażenia. Dopiero przy następnej butelce zaczynał się ruszać niepewnie.

zobacz więcej
Mój ojciec był urzędnikiem państwowym. Od listopada do późnej wiosny siedział w swoim gabinecie na Nowym Świecie pod numerem 2 i brał do ręki gazety europejskie: od jugosłowiańskich, przez rumuńskie, bułgarskie, po dziennik w języku francuskim wydawany w Stambule. I w wielkiej księdze notował temperatury dzienne w tych wszystkich krajach.

Za mojej pamięci, czyli od połowy lat 30., ale może było to już wcześniej, każdego roku od końca września do początku listopada odbywał wielką podróż, poczynając od Belgradu, przez wszystkie prowincje Jugosławii, po Rumunię, Bułgarię, aż do Stambułu i kupował tytoń dla monopolu, czyli dla państwa polskiego. Ja uważałem, że jest to coś naturalnego i że w przyszłości, jak dorosnę, będę mógł odbywać te podróże z nim.

Byliśmy w bardzo dobrej sytuacji finansowej. Do tego ojciec miał bardzo duże diety na te podróże. Był człowiekiem oszczędnym, nie wydawał ani na papierosy, ani na alkohol. Bardzo dbał o garderobę i zawsze był świetnie ubrany. Przez całą młodość zazdrościłem mu garderoby.

Mój ojciec miał mahoniową kasetę, w której było kilkadziesiąt papierosów z całego świata. Nie wolno było mi dotykać tej kasety. Jeśli był w Warszawie, to mniej więcej dwa razy w tygodniu następowała ceremonia palenia. Ojciec zamykał się w jednym pokoju i tam powoli, w ciągu pół godziny wypalał papierosa. Musiał mieć głód tytoniu, po to, żeby mieć wrażliwość na to, co będzie potem kupował.

Był oficerem rezerwy. 31 sierpnia, w dniu moich urodzin, 1939 roku został zmobilizowany. Jego pułk był w Sokółce pod Grodnem. Po wkroczeniu Rosjan wycofał się na Litwę, gdzie zostali internowani.

Ojciec był dla mnie absolutnym ideałem. Wystarczyło powiedzieć, że ojciec lubił szpinak i ja dopraszałem się szpinaku.

W czasie wojny zacząłem zbierać ołowianych żołnierzy. W pierwszym okresie okupacji dość częste były pogrzeby rodzinne i przyłapano mnie na tym, że bawię się w pogrzeby. To znaczy obudowuję żołnierzyka klockami i mruczę nad nim egzekwie. W rezultacie tego przestano mnie zabierać na pogrzeby. Zostawałem wtedy w domu i ustawiałem kolejne pudełka żołnierzy, jakby w paradzie, przed fotografią ojca w mundurze z podchorążówki.
Andrzej Dobosz w 85. odcinku programu „Z pamięci” o Ojcu – cz. 1

TYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy


– Andrzej Dobosz,
filozof i polonista, autor felietonów – w tym zbiorów „Pustelnik z Krakowskiego Przedmieścia” (1993), „Generał w bibliotece” (2001), „Ogrody i śmietniki” (2008), „Z różnych półek”(2014) – oraz opowiadania „O kapeluszu” (1999). Doktoryzował się u Leszka Kołakowskiego, przyjaźnił się z Janem Józefem Lipskim, chadzał na spotkania w kawiarni PIW-u przy „opozycyjnym” stoliku Antoniego Słonimskiego. Był inwigilowany przez SB, w 2005 r. otrzymał od IPN status osoby represjonowanej. W 1974 r. wyemigrował do Francji, prowadził w Paryżu polską księgarnię. Zagrał epizody w wielu filmach: „Rejsie” (Marek Piwowski, 1970), „Trzecia część nocy” (Andrzej Żuławski, 1971), „Trzeba zabić tę miłość” (Janusz Morgenstern, 1972), „Stawiam na Tolka Banana” (Stanisław Jędryka według powieści Adama Bahdaja, 1973) oraz „Ryś” (Stanisław Tym, 2007; Dobosz nawiązywał do swej roli filozofa z „Rejsu”).



W każdą sobotę i niedzielę TVP1 emituje cykl rozmów z Andrzejem Doboszem „Z pamięci”. Widzowie poznali też jego wcześniejsze programy „Spis treści”. Co piątek można obejrzeć emitowany właśnie cykl na stronach Tygodnika TVP.
Zobacz też pozostałe odcinki „Z pamięci”. Numery 1-20: 
Odcinki programu „Z pamięci” od 21. do 40.:
Odcinki programu „Z pamięci” od 41. do 60.:
Odcinki programu „Z pamięci” od 61. do 80.:
Odcinki programu „Z pamięci” od 81. do 100.:
Zdjęcie główne: Mieszkańcy Warszawy słuchają transmitowanego przez głośniki radiowe przemówienia ministra spraw zagranicznych Józefa Becka w Sejmie – było to expose na zerwanie przez Niemcy paktu o nieagresji z Polską, maj 1939 r. Fot. NAC/IKC, sygn. 1-A-933-26
Zobacz więcej
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Pożegnanie z Tygodnikiem TVP
Władze Telewizji Polskiej zadecydowały o likwidacji naszego portalu.
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Sprzeczne z Duchem i prawem
Co oznacza możliwość błogosławienia par osób tej samej płci? Kto się cieszy, a kto nie akceptuje?
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Autoportret
Andrzej Krauze dla Tygodnika TVP.
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Totemy Mashy Gessen w wojnie kulturowej
Sama o sobie mówi: „queerowa, transpłciowa, żydowska osoba”.
Felietony wydanie 22.12.2023 – 29.12.2023
Książki od Tygodnika TVP! Konkurs świąteczny
Co Was interesuje, o czych chcielibyście się dowiedzieć więcej?