Czy agenci Forda podsłuchiwali robotników w tramwajach? On pisał, że tak
piątek,
20 grudnia 2019
Komuniści wyrzucili go z uniwersytetu, ale nigdy nie wyrzekł się marksizmu.
Andrzej Dobosz w 88. odcinku programu „Z pamięci” opowiada o Bronisławie Baczce.
Lata między 1950 a 1954 rokiem spędzili w więzieniu na Mokotowie. Wtedy istniało przekonanie, nie całkiem słuszne, że więzienie uszlachetnia i traktowano ich jako postacie wyjątkowe.
zobacz więcej
O Bronisławie Baczce wiedziałem tylko, że jest redaktorem tomu rozpraw „Amerykański styl życia” – o tym, jak robotnicy amerykańscy boją się rozmawiać w tramwajach, bowiem agenci Forda podsłuchują i grozi im to wyrzuceniem z pracy. Tekst wydał mi się zupełnie obłąkany.
Natomiast seminaria Baczki były chyba najlepiej prowadzonymi zajęciami ze wszystkich moich studiów. Najpierw był tam referat na temat trudnych tekstów filozoficznych i potem dyskusja, w której właściwie wszyscy nieskładnie bełkotaliśmy. Baczko słuchał uważnie, zadawał parę pytań i po tych jego pytaniach dyskutanci powtarzali swoją kwestię w sposób bardziej przejrzysty. Wydaje się, że po prostu zdawał sobie sprawę z głupstw, które wypisywał we wczesnej młodości, dlatego uważał, że tylko staranne lektury z pełnym zrozumieniem mogą nas uratować.
Na egzaminach on zachowywał się jak człowiek zaciekawiony, który może nawet ode mnie usłyszeć coś, czego przedtem nie rozumiał. A równocześnie wtrącał się do odpowiedzi i przekazywał nowe informacje. Tak, że po każdej takiej rozmowie nazajutrz wcześnie rano udawałem się do biblioteki, dla kolejnych lektur.
Profesor Baczko dostał mieszkanie w domu na Krakowskim Przedmieściu. Potem, jako doktorant, gdy w czasie lektur miałem jakieś wątpliwości, wiedziałem, że jeśli przyjadę na Krakowskie to za dwadzieścia jedenasta Bronisław Baczko wychodzi z psem na spacer i można mu zadać pytania i kilka minut z nim porozmawiać, coś mu nawet opowiedzieć.
Po półtora roku nastąpił marzec – Leszek Kołakowski i Bronisław Baczko zostali usunięci z uniwersytetu. Baczko wyjechał najpierw do Clermont-Ferrand, potem do Genewy, gdzie zajmował się dziejami rewolucji francuskiej. W końcu wydał po francusku książkę „Jak wyjść z Terroru”. Przeczytałem jego prawdziwie ciekawą i ważną książkę, analizę twórczości Jeana Jacquesa Rousseau.
Bronisław Baczko: – Między rewizjonizmem a naszymi zainteresowaniami i pracami intelektualnymi zachodziła bardzo ścisła, ale bardzo zawiła więź.
Baczko nigdy nie wyrzekł się do końca, ani nie występował przeciwko marksizmowi. Natomiast konfrontował odpowiedzi i pytania marksizmu z pytaniami i odpowiedziami innych kierunków filozoficznych, jakby tworząc system eklektyczny.
Zobacz też pozostałe odcinki „Z pamięci”. Numery 1-20:
Odcinki programu „Z pamięci” od 21. do 40.:
Odcinki programu „Z pamięci” od 41. do 60.:
Odcinki programu „Z pamięci” od 61. do 80.:
Odcinki programu „Z pamięci” od 81.: