Felietony

Zwerbował ich reżim. „Tkanina” wymyśliła klub, żeby słuchać, o czym rozmawiają inteligenci

Stefan Kurowski mówił o gospodarce, Marian Falski od „Ala ma kota…” o pedagogice, a Juliusz Starzyński o sztuce współczesnej i romantycznej. Dyskusje bywały ostre i równie ciekawe jak prelekcje. A potem jeszcze część osób spotykała się w okolicznych kawiarniach i w tych piwnicach ginęły papiery z protokołami sporządzanymi przez Jana Józefa Lipskiego.

Andrzej Dobosz w 89. odcinku programu „Z pamięci” wspomina Klub Krzywego Koła.

Czy agenci Forda podsłuchiwali robotników w tramwajach? On pisał, że tak

Komuniści wyrzucili go z uniwersytetu, ale nigdy nie wyrzekł się marksizmu.

zobacz więcej
Latem 1954 roku odbywałem praktykę w redakcji „Przeglądu Kulturalnego”. Któregoś dnia pojawiła się para ludzi dość niezwykłych i niezwykle traktowanych. Dowiedziałem się, że była to Ewa i Juliusz Garztecki, którzy po wojnie byli w Paryżu, on pełnił jakąś funkcję dyplomatyczną, a w 1950 roku zostali wezwani do Warszawy, aresztowani i lata między 1950 a 1954 spędzili w więzieniu na Mokotowie. Wtedy jakby istniało przekonanie, nie całkiem słuszne, że więzienie uszlachetnia. Traktowano ich więc jako postacie wyjątkowe.

Wakacje się skończyły i ja spotkałem ich kiedyś na ulicy. Zostałem zaproszony do ich mieszkania na uliczce Krzywe Koło. Na tej pierwszej wizycie coś opowiedziałem o moim profesorze Janie Kocie. Wtedy oni wpadli na pomysł, że mogłyby się odbywać takie spotkania inteligencji z rozmowami na rozmaite tematy. Przy czym sądzili, że ich mieszkanie jest za małe i załatwili salę w domu kultury na Rynku Starego Miasta.

Po latach okazało się, że siedząc w więzieniu zostali zwerbowani przez reżim. Ona nosiła pseudonim Tkanina i wymyśliła Klub jako miejsce, w którym można by było słuchać o czym rozmawiają inteligenci warszawscy. Skoro Klub, powstał Zarząd Klubu. W pierwszym zarządzie byli Garzteccy, w nowym zarządzie znalazł się socjolog z Żoliborza Jan Strzelecki, Jan Józef Lipski i wreszcie Paweł Jasienica.

Zebrania zaczynały się o szóstej, prelekcje właściwie trwały trzy kwadranse. Zapraszano tam specjalistów. Stefan Kurowski mówił o gospodarce, Marian Falski od „Ala ma kota…” o pedagogice, a Juliusz Starzyński o sztuce współczesnej i romantycznej: – Poza tym wchodzi tutaj w grę zagadnienie odbiorcy, który jest współtwórcą naszej sztuki.

Dyskusje bywały bardzo ostre i równie ciekawe jak prelekcje. A potem jeszcze część osób spotykała się w okolicznych kawiarniach – przy okazji często w tych piwnicach ginęły papiery z protokołami sporządzanymi przez Jana Józefa Lipskiego.

Zapraszano tam, poza osobami z kręgów opozycyjnych, nawet ludzi oficjalnych, takich jak Adam Schaff. I kiedyś nastąpił jakiś sprowokowany incydent: asystent Schaffa został przez kogoś uderzony i w końcu Klub został zamknięty.

Ale było to najciekawsze miejsce w Warszawie, gdzie poznawało się nowych ludzi. Właściwie tych parę lat czwartków w Klubie Krzywego Koła bardzo uzupełniło moją wiedzę wyniesioną ze studiów uniwersyteckich.
Andrzej Dobosz w 89. odcinku programu „Z pamięci” o Klubie Krzywego Koła

TYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy


– Andrzej Dobosz,
filozof i polonista, autor felietonów – w tym zbiorów „Pustelnik z Krakowskiego Przedmieścia” (1993), „Generał w bibliotece” (2001), „Ogrody i śmietniki” (2008), „Z różnych półek”(2014) – oraz opowiadania „O kapeluszu” (1999). Doktoryzował się u Leszka Kołakowskiego, przyjaźnił się z Janem Józefem Lipskim, chadzał na spotkania w kawiarni PIW-u przy „opozycyjnym” stoliku Antoniego Słonimskiego. Był inwigilowany przez SB, w 2005 r. otrzymał od IPN status osoby represjonowanej. W 1974 r. wyemigrował do Francji, prowadził w Paryżu polską księgarnię. Zagrał epizody w wielu filmach: „Rejsie” (Marek Piwowski, 1970), „Trzecia część nocy” (Andrzej Żuławski, 1971), „Trzeba zabić tę miłość” (Janusz Morgenstern, 1972), „Stawiam na Tolka Banana” (Stanisław Jędryka według powieści Adama Bahdaja, 1973) oraz „Ryś” (Stanisław Tym, 2007; Dobosz nawiązywał do swej roli filozofa z „Rejsu”).



W każdą sobotę i niedzielę TVP1 emituje cykl rozmów z Andrzejem Doboszem „Z pamięci”. Widzowie poznali też jego wcześniejsze programy „Spis treści”. Co piątek można obejrzeć emitowany właśnie cykl na stronach Tygodnika TVP.
Zobacz też pozostałe odcinki „Z pamięci”. Numery 1-20: 
Odcinki programu „Z pamięci” od 21. do 40.:
Odcinki programu „Z pamięci” od 41. do 60.:
Odcinki programu „Z pamięci” od 61. do 80.:
Odcinki programu „Z pamięci” od 81. do 100.:
Zdjęcie główne: Rynek Starego Miasta nocą. Widoczny wylot ul. Krzywe Koło przy zbiegu Strony Dekerta i Barssa – w tym ciągu kamienic, w sali na 1. piętrze nad sklepem „Desy” spotykał się Klub Krzywego Koła. Fot. NAC/ Archiwum Grażyny Rutowskiej, sygn. 40-W-190-6
Zobacz więcej
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Pożegnanie z Tygodnikiem TVP
Władze Telewizji Polskiej zadecydowały o likwidacji naszego portalu.
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Sprzeczne z Duchem i prawem
Co oznacza możliwość błogosławienia par osób tej samej płci? Kto się cieszy, a kto nie akceptuje?
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Autoportret
Andrzej Krauze dla Tygodnika TVP.
Felietony wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Totemy Mashy Gessen w wojnie kulturowej
Sama o sobie mówi: „queerowa, transpłciowa, żydowska osoba”.
Felietony wydanie 22.12.2023 – 29.12.2023
Książki od Tygodnika TVP! Konkurs świąteczny
Co Was interesuje, o czych chcielibyście się dowiedzieć więcej?