Podróżował do piekieł i zaprzyjaźnił się z Witkacym
piątek,
10 stycznia 2020
Był zaprzyjaźniony ze wszystkimi ważniejszymi postaciami inteligencji warszawskiej, interesowali się nim krytycy, poczynając od Karola Irzykowskiego do Kazimierza Wyki. I przy tej przedwojennej popularności w Polsce Ludowej był bardzo długo nieznany.
Andrzej Dobosz w 94. odcinku programu „Z pamięci” opowiada o Bolesławie Micińskim.
Uczestniczył żywo w 1968 roku w zebraniu na temat „Dziadów” i od tego czasu był stale działaczem opozycji.
zobacz więcej
Czytający po grecku Homera Bolesław Miciński był tak zaprzyjaźniony z Agamemnonem i Odysem, że uważał ich za swoich przyjaciół i bliskich znajomych. Gdy miał lat 16 tak się zagłębił w lekturze Platona w oryginale, że zaniedbał inne przedmioty i musiał powtarzać rok.
W roku 1930 zdał maturę i zaczął studia najpierw z historii sztuki, a potem filozofii u Władysława Tatarkiewicza. W 1937 roku wydał swój pierwszy tomik esejów „Podróże do piekieł”. Te teksty eseistyczne z jednej strony są połączeniem racjonalności prozy z tonem poetyckich rozważań.
W roku 1937 dostał stypendium Funduszu Kultury Narodowej na pobyt w Paryżu i napisanie doktoratu, którego przedmiotem był francuski filozof Victor Cousin. Po kilkunastu miesiącach Miciński wrócił do Warszawy, rezygnując z napisania doktoratu i zamiast tego ogłosił esej „Dyliżans filozoficzny”, omawiający twórczość swego bohatera.
Miciński w 1939 roku został ewakuowany do Francji. Tam znalazł się w Grenoble, gdzie trafił do sanatorium. Zdążył się spotkać jeszcze z Jerzym Stempowskim, z którym był bardzo zaprzyjaźniony, i w 1943 roku umarł na gruźlicę. Jego nieliczny dorobek długo był nieznany. Ja dowiedziałem się o nim z lektur Jerzego Stempowskiego.
Bolesław Miciński był właściwie zaprzyjaźniony ze wszystkimi ważniejszymi postaciami inteligencji warszawskiej, a po wydaniu „Podróży do piekieł” zainteresowali się nim także krytycy, poczynając od Karola Irzykowskiego do Kazimierza Wyki. I przy tej przedwojennej popularności w Polsce Ludowej był bardzo długo nieznany, dopiero około 1970 roku córka Micińskiego – Anna, zwana Dunką – wydała w Znaku pierwszy wybór pism ojca.
Zaprzyjaźnił się z Witkacym, który go cenił i uważał za jednego z ludzi, którzy naprawdę go rozumieją.
Zobacz też pozostałe odcinki „Z pamięci”. Numery 1-20:
Odcinki programu „Z pamięci” od 21. do 40.:
Odcinki programu „Z pamięci” od 41. do 60.:
Odcinki programu „Z pamięci” od 61. do 80.:
Odcinki programu „Z pamięci” od 81. do 100.: