Nie szkodziło mu bezczeszczenie symboli religijnych, ani usprawiedliwianie mordercy – dopiero molestowanie okazało się niewybaczalne.
zobacz więcej
Pentagram, piekło, homoseksualizm
Tym gwałtowniejsze były reakcje na najnowszy teledysk gwiazdy hip hopu. W klipie do utworu widzimy pentagram, obrazy piekła, szatana i mnóstwo homoseksualnych aluzji. Łączy się to z wątkami biblijnymi (np. drzewo wiadomości dobrego i złego). Są też obrazy nawiązujące do Imperium Rzymskiego. Podobno ma to być odwołanie do męki Chrystusa, ale w tym zalewie wizualnego bełkotu trudno do końca zrozumieć, o co chodzi. Ale wydaje się, że o potępienie homoseksualizmu przez Kościół, co bardzo nie podoba się raperowi.
Lil Nas X najbardziej zaszokował, sprzedając kolekcję butów, nazwanych satanistycznymi. 1018 par sportowego obuwia (liczba nawiązuje do cytatu z Ewangelii św. Łukasza na temat diabła) ozdobiono pentagramem, odwróconym krzyżem, trzema szóstkami, a w podeszwie umieszczono kroplę ludzkiej krwi.
Sprawa skończy się w sądzie, bo firma NIKE pozwała rapera za bezprawne wykorzystanie jej logo w tym projekcie (w efekcie producent musiał wycofać buty ze sprzedaży i oddać klientom pieniądze).
Na rapera oburzyła się jednak nie tylko wmieszana w sprawę korporacja, ale również wielu amerykańskich rodziców. Znalazły się wśród nich gwiazdy takie jak koszykarz Nick Young, który ogłosił, ze zabroni swoim dzieciom słuchać piosenek Lil Nas X. Zamieszanie przyniosło efekt, o który prawdopodobnie chodziło i utwór wylądował na szczycie listy przebojów.
Sprawa jest o tyle zaskakująca, że w rapie do tej pory wątki satanistyczne w zasadzie się nie pojawiały. Zapewne w tym wypadku to tylko prowokacja, służąca promocji, ale lekceważyć tego nie należy. W czasach kontrkultury też tak się zaczynało, a skończyło się falą poważnych przestępstw.
Satanizm o twarzy Nergala
Pierwszymi gwiazdami, które w zawoalowany sposób odnosiły się do symboliki satanistycznej byli przecież członkowie The Rolling Stones i The Beatles. Tu akurat z pewnością nie chodziło o nic głębszego, ale już Black Sabbath twórczo rozwinęli temat do tego stopnia, że zainsipirowali powstanie całego gatunku odwołującego się do satanizmu.