Odbył wiele podróży, ale cena jednej była ogromna – tej do Katynia
piątek,
1 lutego 2019
„Opisy, obserwacje ludzi, z którymi się spotykał, obyczajów, pejzażu są precyzyjne i doskonałe. Natomiast proza fabularna nie wytrzymuje zestawienia z opisami realnych przeżyć. Psychologia bohaterów fikcyjnych bywa fantazyjna, styl czasem jest niedbały. Tak że są to dwie nierówne części dorobku Ferdynanda Goetla”. O twórczości i życiu tego pisarza Andrzej Dobosz opowiada w 50. odcinku programu „Spis treści”.
W Galicji Polacy bywali oficerami austriackimi i bywali w domach polskich rdzenni Austriacy. Natomiast w Warszawie dystans między Polakami a Rosjanami był nie do przebycia.
zobacz więcej
„Pisma podróżnicze” są to książki o doświadczeniach bolszewickich, potem odbytej jeszcze osobno podróży do Indii, podróży do Egiptu i wreszcie najbardziej niezwykła książka o podróży na Islandię – taka, że chciałoby się tam, mimo panujących chłodów, pojechać.
Islandia już w jego czasach się zmieniała, bowiem bywały tam gejzery, czyli takie wulkany z co jakiś czas wydobywającą się wrzącą wodą. Otóż jeśli od jakiegoś czasu któryś z wulkanów nie działał, Amerykańscy turyści umieli przyspieszać działania: wrzucali do środka duże ilości mydła. To mydło rozpuszczało się, uniemożliwiało normalne parowanie i po paru tygodniach następował wybuch.
Reykjavík jest to kilkaset domówi, a za tymi domami nie ma żadnego przedmieścia. Od razu zaczyna się taka przestrzeń pokryta pyłem wulkanicznym, po którym nie sposób chodzić, można tylko przejechać samochodem.
Opisy, obserwacje ludzi, z którymi się spotykał, obyczajów, pejzażu są precyzyjne i doskonałe.
Zdążył zaprzęgnąć konia do furmanki, wziąć jakieś rzeczy i odjechać do lasu. Ale w tym lesie utyka. I żona go pyta: dokąd jest ta droga? Jest to droga donikąd.
zobacz więcej
Potem był znów w Warszawie i podczas drugiej wojny za zgodą władz podziemia udał się do Katynia, do obserwowania ekshumacji przez Niemców grobów katyńskich. Po powrocie zdał z tego dokładną relację generałowi Stefanowi Roweckiemu. Natomiast cena tej podróży była ogromna. W 1945 roku szczęśliwie udało mu się przez Czechosłowację uciec z Polski, dostać się do Włoch do korpusu Andersa, z którym zawędrował do Londynu. W ten sposób ocalił życie.
W Londynie zaczął się zajmować wyłącznie prozą fabularną, ogłaszaniem opowiadań i powieści. Zarówno artykuły publicystyczne, jak i prozę drukował w „Wiadomościach” Mieczysława Grydzewskiego. Ta proza fabularna nie wytrzymuje zestawienia z opisami realnych przeżyć. Psychologia bohaterów fikcyjnych bywa fantazyjna, styl czasem jest niedbały. Tak że są to dwie nierówne części dorobku Ferdynanda Goetla.
Zobacz też pozostałe odcinki programu „Spis treści”. Numery 1-20:
„Spisy treści” od odcinka 21. do 40.:
„Spisy treści” od odcinka 41.: