Problemy w małżeństwach są i zawsze będą się zdarzały, nawet w najlepszym związku. Tego nie da się uniknąć, bo życie nie jest bajką, w której wszystko jest idealne i kolorowe - mówi o. Ksawery Knotz, duszpasterz rodzin.
Rodzice i przyjaciele nie powinni wtrącać się w kryzysy małżeńskie. „Dobre rady” najbliższych mogą tylko pogorszyć sytuację. Jakie przyczyny najczęściej doprowadzają do rozpadu związku?
TYGODNIK.TVP.PL: W Polsce gwałtownie wzrasta liczba rozwodów. Czy małżonkowie są w stanie sami zapobiec rozpadowi związku?
O. KSAWERY KNOTZ: Gdy ludzie są w sobie zakochani, to pojawia się postawa wzajemnej opieki, chęci pomagania i troski o tę drugą osobę. W tym czasie para bardzo się wspiera, słucha tego co ta druga osoba ma do powiedzenia, czego potrzebuje. Nazywamy ją postawą obdarowywania się. W kolejnych etapach związku ważne jest aby nad nią pracować. Troszczyć się o to aby nie zanikła. Kiedy zanika to ludzie tracą wrażliwość na siebie. Pojawia się coraz więcej sygnałów obojętności, braku wdzięczności.
Konsekwencją tego jest coraz większe poczucie samotności, odrzucenia. To z kolei są sygnały powoli narastającego kryzysu. Nie zwiastuje to jednak od razu tak wielkich problemów jak rozwód, czy rozstanie. Gdy małżonkowie ze sobą rozmawiają potrafią sobie wybaczyć, to znowu pojawia się to poczucie bycia kochanym i ta postawa obdarowywania się szybko powraca.
A co jeśli nie potrafią rozmawiać i wybaczać?
Wtedy jest dużo gorzej. Jeśli nie dostrzega się tych drobnych kryzysów, one się nawarstwiają i przekracza się kolejne granice. W którymś momencie ludzie są tak poranieni, że nie ma się sił na pojednanie i woli, aby przeciwstawiać się rozpadowi związku.
Można tego uniknąć?
Problemy są i zawsze będą się zdarzały, nawet w najlepszym związku. Tego nie da się uniknąć, bo życie nie jest bajką, w której wszystko jest idealne i kolorowe. Spora część małżeństw o swój związek się troszczy. To pary, które mają poczucie, że chciałyby dla tego małżeństwa zrobić coś więcej niż tylko ze sobą być. Potrzebują odnawiania więzi, zdają sobie sprawę z tego, że trzeba w nią inwestować i wiedzą, że na samej miłości długiego związku zbudować się nie da. Zdają sobie sprawę, że o małżeństwo trzeba dbać.
W jaki sposób?
Ważne są relacje intymne. Życie seksualne również jest częścią małżeństwa. Dobrze jest je sobie przemyśleć, uporządkować, rozmawiać na ten temat i uczyć się siebie nawzajem. Jeśli ludzie potrafią na ten temat rozmawiać, to znaczy, że ich małżeństwo jest autentyczne. W takich rozmowach zawarte jest pytanie zarówno o szczęście, jak je osiągnąć, jak i o miłość, jak ją w pełni rozwinąć. Lubię porównywać seks chrześcijan do meczu piłki nożnej. Jest ogromne boisko, duża przestrzeń wolności, niewiele ograniczeń. Mecz jest piękny wtedy, jeśli zawodnicy grają zdecydowanie i efektownie, byle tylko unikali niebezpiecznych fauli.
O. Ksawery Knotz OFMCap. Fot. PAP/Paweł Kula
Jaki wpływ na małżeństwa mają dzieci?
Nie mówię, że dziecko nie jest ważne, bo wiadomo, że jest i to nie ulega wątpliwości. Warto jednak pamiętać o tym, aby współmałżonek był cały czas blisko, wciąż był dla nas najważniejszy. By nie czuł się zaniedbany, czy "odstawiany do kąta". To się tyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Kobieta pochłonięta opieką nad dzieckiem może nie zauważać potrzeb małżonka i on będzie wtedy czuł się pominięty. Mężczyzna zaś czasem ucieka w pracę, nie wspiera żony w opiece nad dzieckiem, nie angażuje się w wychowanie i wtedy kobieta może czuć się samotna.
Jak jeszcze możemy bronić się przed rozpadem związku?
Ważna jest modlitwa, ale nie można jej traktować jako formy ucieczki od problemów. To ma być kontakt z Bogiem, który daje natchnienie jak być ze sobą, pozwala lepiej zobaczyć rzeczywistość, otworzyć się na współmałżonka. Zarówno modlitwa, jak i rozmowa o naszych uczuciach, potrzebach ma wpływać na wzajemne zrozumienie i budowanie więzi.
– rozmawiała Anna Bartosińska
Tygodnik TVPPolub nas
O. Ksawery Knotz, kapłan katolicki, kapucyn, doktor teologii pastoralnej, duszpasterz małżeństw i rodzin, redaktor naczelny wortalu internetowego www.szansaspotkania.net . Autor książek: „Seks jest boski, czyli Erotyka katolika”, „Seks jakiego nie znacie. Dla małżonków kochających Boga”, „Puzzle małżeńskie”, Ojciec Pio i zapach fiołków”, „Akt małżeński. Szansa spotkania z Bogiem i współmałżonkiem”.
Zdjęcie główne: Dziecko jest ważne w związku, ale warto jednak pamiętać o tym, aby współmałżonek był cały czas blisko, wciąż był dla nas najważniejszy - mówi o. Ksawery Knotz. (fot. Shutterstock/Katsiaryna Pakhomava)