Cywilizacja

Guanabana zagryziona pączkiem z prosecco….

Nowe dania, nowe smaki, nowe mody wykorzystujące znane już składniki. Co będziemy jeść w 2018 roku? Prezentujemy 10 nadchodzących trendów.

Desery na śniadanie, wędliny z roślin

Zobacz najmodniejsze menu 2017 roku.

zobacz więcej
- Będzie zdrowo z naciskiem na to, co zjadamy i jak te produkty w kuchni wykorzystujemy. Konsumenci coraz większą uwagę zwracają na to, co jedzą – mówi Tomasz Królikowski, kucharz, który prowadzi warsztaty kulinarne i zajmuje się cateringiem dietetycznym.

Pytany o obowiązujące w nadchodzącym roku trendy, odpowiada, że oprócz zdrowej żywności, na topie będzie m.in. kuchnia koreańska, szeroko pojęty orient oraz kuchnia dietetyczna. – Może to kogoś zdziwi, ale kuchnia orientalna i dietetyczna są do siebie bardzo podobne. I w jednej, i w drugiej wiele potraw kręci się wokół dań lekkich, z dużą ilością warzyw, ryb, przypraw. Te ostatnie rewelacyjnie wpływają na prace przewodu pokarmowego – wyjaśnia.

Wiele z nich ma również właściwości prozdrowotne. Wystarczy wymienić chociażby popularną kurkumę, imbir, kardamon, czy kumin. Zaliczane do tzw. superfoods nie tylko dbają o zdrowie, ale też leczą. – Zgadzam się, że czasem to pojęcie superfoods jest nadmiernie wykorzystywane w celach marketingowych, ale te produkty same w sobie nie szkodzą, więc może czasem na ten rozhulany marketing warto przymknąć oko – śmieje się.

10 kulinarnych trendów 2018 roku:

1. Guanabana
2. Ziemniak
3. Superfoods w proszku
4. Harrisa
5. Kuchnia koreańska i peruwiańska
6. Sos z kawy i herbaty
7. Pandan
8. Różowa czekolada
9. Słodycze z prosecco
10. Ugotuj to w domu

Jedzeniowe trendy to jak się okazuje nie tylko nowinki, ale też ważny czynnik kulturowo- społeczny. „Ujawniają nasze podejście do życia, stan wiedzy i sposób myślenia” – czytamy w raporcie „Life after food” dotyczącym przyszłości jedzenia, przygotowanym przez Natalię Hatalską. „Niezależnie od tego, czy w bliskiej lub w dalekiej przyszłości będziemy spożywać różnego rodzaju suplementy, algi, nowe gatunki zbóż, przygotowane z wykorzystaniem obierek bądź innych niejadanych dotąd fragmentów roślin, resztek i odpadów, w jakiejś części jedzenie – poza tym, że będzie dostarczać składników odżywczych i zaspokajać uczucie głodu – zawsze będzie pełnić ważną funkcję społeczną” – pisze badaczka.

Owa funkcja nie musi jak wyjaśnia polegać wyłącznie na prosto rozumianej wspólnocie stołu, czyli na kolektywnym spożywaniu posiłków, które jest nam dobrze znane choćby z rodzinnych biesiad, uroczystości lub spotkań i wpłynęło na wystrój wielu współczesnych barów i restauracji. Jako przykład podaje coraz większa świadomość dotyczącą zdrowych i ekologicznych produktów, wspomnianego wcześniej cateringu dietetycznego, czy problemu marnowania żywności, z którym lokalne społeczności radzą sobie organizując m.in. jadłodzielnie, czy kooperatywy spożywcze. „Ich wspólnototwórczy charakter nietrudno zresztą dostrzec już współcześnie i to bez względu na to, czy mówimy o dietach pudełkowych, dietach skupionych wokół problematyki zdrowego odżywiania i dostarczania odpowiednich składników odżywczych czy o tych, które koncentrują się wokół wyzwań ekologii, lokalności bądź zmierzają w stronę szeroko pojętej tradycji” – czytamy.

Według raportu kwestię tę należy uznać za kluczową, tym bardziej, że przyszłość jedzenia to również przyszłość głodu. O ile, więc część ludzkości bez trudu będzie mogła podążać za obowiązującymi trendami i modnymi stylami życia, o tyle druga, nieuprzywilejowana grupa w dalszym ciągu będzie spożywać tanią, wysoce przetworzoną żywność.

Oto nadchodzące trendy kulinarne:

Guanabana
Było pomelo, była marakuja, ale przy tym owocu obydwa wydają się być ubogimi krewnymi. Gunabana, która w najbliższych miesiącach będzie podbijać nasze podniebienia, uprawiana jest na Kubie i w Meksyku. Jej smak znawcy kulinariów określają w ten sposób – „to połączenie truskawki z ananasem z kwaśną nutą cytrusów i kremową konsystencją kokosa lub banana”. Brzmi tak samo egzotycznie jak jego nazwa. Podobno ma dużo prozdrowotnych składników. Głównie antyoksydantów, które pomagają walczyć z nowotworami. Wyglądem przypomina znanego już u nas duriana. Świetnie sprawdza się w jogurtach i wodach smakowych, ale kucharze całego świata już kombinują jak wykorzystać ją w wykwintnych daniach.

Ziemniak
Z jednej strony egzotyka, a z drugiej klasyka – tak można by powiedzieć o kolejnym tegorocznym trendzie, czyli modzie na ziemniaki. Pewnie niejeden konsument klasycznego puree albo frytek wzruszy ramionami i stwierdzi, że kucharze na wysokości zadania nie stanęli i Ameryki nie odkryli. I tu się będzie mylił. Poczciwy kartofel w 2018 roku pojawi się w nowej pitnej odsłonie. Będziemy go pić w latte z batatów, soku z ziemniaka, czy smoothies stworzonym na bazie tegoż właśnie z dodatkiem kokosów. Dodatkowo, jak podkreślają specjaliści od zdrowego odżywiania, ziemniaki mają wiele leczniczych właściwości. Między innymi redukują zgagę i bóle żołądka.

Superfoods w proszku
A jeśli o leczniczych właściwościach jedzenia mowa, to nie da się nie wspomnieć o tegorocznych superfoods, czyli produktach, które nie tylko mają nam smakować, ale dbać o nasze zdrowie. Podobnie jak w ubiegłym, tak i w tym roku wciąż będzie wśród nich królowała świeża kurkuma. O ile jeszcze kilka miesięcy temu trudno ją było w takiej postaci znaleźć gdziekolwiek, teraz stanowi ofertę większości dobrze zaopatrzonych warzywniaków. Poza kurkumą hitem staną się superfoods w proszku, które będzie można dodawać zarówno do dań jak i koktajli. Puder z buraka, spirulina, czy moringa to tylko niektóre z nich.

Harrisa
Od kilku sezonów ostre smaki są obecne w gastronomii, w ciągu ostatnich dziesięciu lat sprzedaż pikantnych potraw wzrosła o 20 proc. Dlatego też nie dziwne, że ta dosyć ostra przyprawa, jaką jest harrisa, powraca do łask. Pochodzi z Tunezji i Libii. Powstaje z papryki chilli i serrano utartej z czosnkiem oraz kminu rzymskiego, kolendry i oliwy. Czasem dodaje się do niej również pomidory. Bardzo dobrze sprawdza się w daniach orientalnych, w tym także w humusie. W połączeniu z jogurtem jest bardzo dobrą marynatą do mięs.

Kuchnia koreańska i peruwiańska
To dwa kierunki, w których podążać będą nasze smaki. Kuchnia koreańska, która już w ubiegłym roku zaczęła podbijać nasze podniebienia m.in. za sprawą kim chi, teraz pójdzie o krok dalej i zaserwuje nam banchan, czyli przystawki z mięsem albo warzywami oraz bulgogi – marynowaną na słodko grillowaną wołowinę. Z kolei kuchnia peruwiańska uraczy nas ceviche, czyli sałatką z owoców morza. To też styl gotowania dla tych, którzy lubią ostry smak papryczki chili, kukurydzę i ziemniaki.

Sos z kawy i herbaty
Moda na dietę roślinną sprawiła, że oprócz bulionów w wydaniu mięsnym, coraz częściej na naszych stołach będą gościć nie tylko buliony warzywne, ale także te na bazie herbaty zarówno matchy (zielonej w proszku), jak i klasycznej czarnej. Podobnie jak herbata, tak i kawa będą dodawane do ciast oraz sosów, czy mięs.

Pandan
Matchę, która trafi do bulionów, a która także była numerem jeden na ubiegłorocznej liście jedzeniowych trendów, zastąpi pandan. To także azjatycka roślina o neonowo-zielonym kolorze, w której liście zawija się mięso, ryby albo owoce morza. Wszystko po to, aby zyskały orzechowy aromat. Poza liśćmi wykorzystywany będzie także jej miąższ. Ten trafi do naleśników, lodów, czy ciast. Bardzo duża ilość zawartego w nim chlorofilu, jak przekonują naukowcy, spowalnia procesy starzenia się ciała.

Różowa czekolada
Już niebawem dołączy do czekoladowej rodziny i pojawi się na sklepowych półkach. „Ruby”, bo tak się nazywa, ma słodko-słony smak, kremową konsystencję i oczywiście różowy kolor. Cukiernicy już pracują nad brownie z jej dodatkiem.

Słodycze z prosecco
Poza różową czekoladą rynek słodkości zrewolucjonizuje także prosecco. Donuty, czyli pączki z dziurką z dodatkiem tego trunku już są hitem w Nowym Jorku. A to dopiero początek słodkiego szaleństwa. Poza ciastkami już niebawem dostaniemy żelki, milkshakes oraz dżemy z dodatkiem procentów. Jeśli zaś chodzi o same „bąbelkowe napoje wyskokowe”, to zarówno prosecco, jak i cava, czy szampan będą wypierane przez gazowane kawy, soki i herbaty. Specjaliści uważają, że to samo zdrowie, bo „bąbelki” to zdrowy efekt fermentacji.

Ugotuj to w domu
Przyszłość kuchni nie tylko w tym, ale i w kolejnych latach to powrót do domowego gotowania. Z badań wynika, że coraz częściej, nawet jeśli nie będziemy gotować, to będziemy zamawiać jedzenie z dostawą do domu albo biura. Poza domowymi obiadami, trendem będzie tez wykorzystywanie warzyw w całości. W praktyce oznacza to nic innego, jak to, że natka pietruszki, marchewki, czy rzodkiewki posłuży nam do przygotowania domowego pesto albo sałatki. Pestki jabłek będą dodatkiem do herbaty albo innych napojów, a ze skórki awokado, czy gruszki uda nam się zmiksować nie tylko smaczny, ale i zdrowy koktajl.

– Anna Bartosińska
Zdjęcie główne: Różowa czekolada ma słodko-słony smak. Fot. Reuters/Aly Song
Zobacz więcej
Cywilizacja wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Legendy o „cichych zabójcach”
Wyróżniający się snajperzy do końca życia są uwielbiani przez rodaków i otrzymują groźby śmierci.
Cywilizacja wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Pamiętny rok 2023: 1:0 dla dyktatur
Podczas gdy Ameryka i Europa były zajęte swoimi wewnętrznymi sprawami, dyktatury szykowały pole do przyszłych starć.
Cywilizacja wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Kasta, i wszystko jasne
Indyjczycy nie spoczną, dopóki nie poznają pozycji danej osoby na drabinie społecznej.
Cywilizacja wydanie 22.12.2023 – 29.12.2023
Jak Kościół katolicki budował demokrację amerykańską
Tylko uniwersytety i szkoły prowadzone przez Kościół pozostały wierne duchowi i tradycji Ojców Założycieli Stanów Zjednoczonych.
Cywilizacja wydanie 22.12.2023 – 29.12.2023
Budynki plomby to plaga polskich miast
Mieszkania w Polsce są jedynymi z najmniejszych w Europie.