Jednak nie mniej istotnym jest również to, że „mężczyźni, młodzi i starcy” nie domagali się wydania im dziewcząt, ale trzech mężczyzn „aby mogli z nimi poswawolić”.
Podobną ocenę zawiera opowieść z Księgi Sędziów o mężczyźnie, który przybył w gościnę w Gibea i nocował u pewnego człowieka. „Tymczasem, gdy oni rozweselali swoje serca, przewrotni mężowie tego miasta otoczyli dom, a kołacząc we drzwi rzekli do starca, gospodarza owego domu: Wyprowadź męża, który przekroczył próg twego domu, chcemy z nim obcować. Człowiek ów, gospodarz domu, wyszedłszy do nich rzekł im: Nie, bracia moi, proszę was, nie czyńcie tego zła, albowiem człowiek ten wszedł od mego domu, nie popełniajcie tego bezeceństwa. Oto jest tu córka moja, dziewica, oraz jego żona, wyprowadzę je zaraz, obcujcie z nimi i róbcie, co wam się wyda słuszne, tylko mężowi temu nie czyńcie tego bezeceństwa. Mężowie ci nie chcieli go usłuchać” – (Sdz. 19, 22-25) relacjonuje autor natchniony.
Obietnica wydania kobiet została spełniona, a nienasyceni mieszkańcy Gibea żonę gościa nawet zamordowali, za co zostali srodze ukarani. Ale i tym razem, choć mamy do czynienia z potępieniem braku gościnności i gwałtem, to Biblia całkowicie jednoznacznie potępia również sam akt homoseksualny. I jak w poprzednim fragmencie uznaje, że „mniejszym” złem jest oddanie na pohańbienie córek i nałożnicy, niż akt homoseksualny, który określony jest „bezeceństwem”.
Obu tych historii nie sposób zrozumieć, jeśli nie odwoła się do potępień aktów homoseksualnych, które występują w innych miejscach Starego Testamentu. „Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!” – przypomina Księga Kapłańska (Kpł 18, 22), której autorzy całkowicie jednoznacznie oświadczają, że sodomia (podobnie jak zdrada małżeńska, składanie dzieci w ofierze bożkom, zoofilia, kazirodztwo) wyklucza z Narodu Wybranego.
„Strzeżcie więc ustaw i wyroków moich, nie czyńcie nic z tych obrzydliwości. Nie będzie ich czynić ani tubylec, ani przybysz, który osiedlił się wśród was. Bo wszystkie te obrzydliwości czynili mieszkańcy ziemi, którzy byli przed wami, i ziemia została splugawiona. Ale was ziemia nie wyplunie z powodu splugawienia jej, tak jak wypluła naród, który był przed wami. Bo każdy, kto czyni jedną z tych obrzydliwości, wszyscy, którzy je czynią, będą wyłączeni spośród swojego ludu. Będziecie więc przestrzegać mego zarządzenia, abyście nie czynili nic z obrzydliwych obyczajów, którymi się rządzono przed wami, abyście nie splugawili się przez nie. Ja jestem Pan, Bóg wasz!” (Kpł. 18, 26-30).