U ssaków nadrzędny zegar biologiczny znajduje się w mózgu. To tam decyduje się, że ludzie tak jak muszki owocowe są stworzeniami dziennymi, a puchacze i nietoperze nocnymi. Tam bowiem znajduje się źródło dobowej periodyczności naszej fizjologii i zachowań.
Sposób na kłopoty z zasypianiem. Dwanaście zasad.
zobacz więcejTYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy
• https://www.cell.com/current-biology/fulltext/S0960-9822(22)01911-X
• https://www.nature.com/articles/s41467-022-29293-6
[1] Zegar dobowy działa mniej więcej tak samo, nieważne czy u człowieka, czy u muchy. W rdzeniu zegara siedzą dwa białka: CLOCK i BMAL1. Ich rolą jest aktywowanie bardzo wielu genów naraz – to są bowiem tzw. czynniki transkrypcyjne. Stad zegar będzie regulował wiele procesów komórek i całego organizmu. By działać sprawnie, CLOCK i BMAL1 muszą się ze sobą połączyć (a zatem ich wzajemne stężenia w komórce muszą być dopasowane, w czym kluczowe jest stężenie BMAL1). Tak powstały dimer kieruje m.in. rytmicznym powstawaniem trzech „białek okresu” (PERIOD) i dwóch białek kryptochromu (CRY). Owe tworzą kompleksy PER:CRY, które same blokują własne powstawanie. Czyli im więcej ich powstanie, tym bardziej sprawią, by następnie powstawało ich mniej. Działa tu ujemne sprzężenie zwrotne – ono zapewnia trwałą równowagę tego zegarka. Raz nakręcony, będzie chodził, ale tej sprężyny nie wolno przekręcić. Owo hamowanie własnego powstawania wynika ze zdolności PER:CRY do blokowania wspomnianych wcześniej głównego kompleksu CLOCK:BMAL1.
Żeby wszystko działało, trzeba to jakoś sprzęgnąć z percepcją światła słonecznego. Dzieje się to za pomocą receptora RORE związanego z kwasem retinowym. To pochodna wit A, która jest wrażliwa na światło, stąd, gdy brak nam jej w diecie, to cierpimy na kurzą ślepotę. Tu kompleks CLOCK:BMAL1 kieruje rytmicznym powstawaniem dwóch białek: REV-ERBα i RORa. One z kolei regulują w górę lub w dół ów receptor RORE. Ponieważ współzawodniczą ze sobą, to odpowiednio hamują lub promują w ten sposób powstawanie białka BMAL1, bo ono zależy od RORE. I tak to się kręci, czy raczej – oscyluje, jak w zegarze skrzynkowym naszych babć.
Jeśli CLOCK:BMAL1 wychyli za mocno wahadło w stronę powstawania PER:CRY, to zadziała wspomniane ujemne sprzężenie zwrotne i wahadło wróci na dół, gdy zaś CLOCK:BMAL1 wychyli za mocno wahadło w stronę REV-ERBα i RORa, zadziała mechanizm regulujący powstawanie białka BMAL1, i znów wahadło wróci na dół, czyli do stanu równowagi.