Mało kto wie, że w zboczu wzgórza są korytarze, betonowe tunele i duże izby. Niegdyś były tu płaskorzeźby Orła Białego, potem ktoś je pracowicie odłupał. Do niektórych magazynów można wejść, a w środku mieszkają kolonie nietoperzy.
Późną wiosną czy latem na wileńskiej starówce słychać głównie język polski. Wycieczki i pielgrzymki z Warszawy, Krakowa i wielu innych miast krążą po utartych szlakach: od Ostrej Bramy, przez starówkę, po cmentarz na Rossie. Nie dostrzegają rzeczy mniej znanych, tych, o których nie mówią przewodnicy – i nie mają szans na zobaczenie tego, co choć ważne, dla przybyszy pozostaje nieznane zupełnie.
Oto przykładowa trasa wycieczki – znaleziona w internecie. Na początek oczywiście Ostra Brama – bardzo ważna dla Polaków, niewielka (dopiero na miejscu widać, jak mała) kaplica z cudownym obrazem Matki Boskiej Ostrobramskiej, położona nad jedyną, zachowaną bramą w tym mieście. Kolejnym punktem tej wycieczki jest nieodległa cerkiew św. Ducha, a dalej – Klasztor Bazylianów i cela Konrada, głównego bohatera III części „Dziadów” Adama Mickiewicza (w rzeczywistości tu właśnie więziony był sam Mickiewicz).
Kolejne miejsca to pierwszy barokowy w tym mieście kościół św. Kazimierza, a potem odrestaurowany jeszcze przed wojną stary ratusz, a także Uniwersytet Wileński (dawny polski Uniwersytet Stefana Batorego, dziś uczelnia litewska), Pałac Prezydencki (w okresie międzywojennym Pałac Reprezentacyjny Rzeczpospolitej, gościli tu prezydenci Stanisław Wojciechowski i Ignacy Mościcki, ale najczęstszym gościem był marszałek Józef Piłsudski), a wreszcie Katedra Wileńska oraz Pałac Wielkich Książąt Litewskich (niemal w całości zrekonstruowany po 2002 r.). Żeby zobaczyć Zamek Górny (a raczej jego szczątki) i Basztę Giedymina trzeba wspiąć się na niewielkie wzgórze.
Następnymi punktami wycieczki są wybudowany w pięknym stylu gotyckim kościół św. Anny i położony tuż za nim, także gotycki kościół św. Franciszka i św. Bernardyna. To wszystko znajduje się w centrum, głównie na wileńskiej starówce; nieco dalej, na północny zachód, koniecznym do zobaczenia miejscem jest przepiękny, barokowy, pełen białych rzeźb w środku kościół św. Piotra i Pawła.
Idąc ze starówki na południowy zachód, dojdziemy do jednej z najważniejszych polskich nekropolii na terytorium dawnej Rzeczypospolitej, cmentarza na Rossie, gdzie przy wejściu znajduje się grób „Matka i serce Syna” – dawne mauzoleum matki Józefa Piłsudskiego. W samej nekropolii zobaczymy groby wielu wybitnych Polaków, w tym Joachima Lelewela, Władysława Syrokomli, a także ojca Juliusza Słowackiego – Euzebiusza.
Jeśli pojechać do Wilna z pielgrzymką, to obok tych miejsc zobaczymy z pewnością domek św. Faustyny na Antokolu; to tam doznała swych objawień. Z kolei pierwszy obraz Miłosierdzia Bożego, znajdujący się pierwotnie w polskim kościele św. Ducha (gdzie wszystkie msze odprawiane są po polsku) został w 2005 r. przeniesiony do kościoła św. Trójcy, który stał się Sanktuarium Miłosierdzia Bożego i jest celem pielgrzymek z naszego kraju.
Zbudowane „w okresie polskiej okupacji”
Ale wędrując w ten sposób po Wilnie, zobaczymy tylko niewielką część tego miasta – i poznamy jedynie fragment jego historii. Turyści jadą na Rossę, wchodzą przez bramę z kutego żelaza na teren dawnego mauzoleum Matki i serca Syna. Przed wojną, za nagrobkiem stał baldachim z Orłem Białym; zdjęty zapewne jeszcze przed sowiecką agresją 17 września 1939 r., zaginął i nigdy na Rossę nie powrócił. Brama jest przedwojenna; jeden z prętów ma dziwne wyżłobienie, jakby ktoś usiłował go z boku nawiercić. To ślad po pocisku, zapewne sowieckim, pochodzący z 18 września 1939 r.
Sowieci atakowali wzdłuż ulicy Rossa od południa. Na murze okalającym mauzoleum, właśnie od południa, widać też spory ślad po pocisku, zapewne z sowieckiego działka. Są też znacznie mniejsze ślady pocisków karabinowych. Od drugiej strony widać podobne wgłębienia w murze, bo przypuszczalnie polscy obrońcy Wilna kilkakrotnie strzelali zbyt nisko i zamiast w przeciwnika, trafiali w mur. Kto z odwiedzających Rossę zwraca na to uwagę?
TYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy