Historia

Sterylizacja. Jak w państwie dobrobytu eliminowano „niepełnowartościowych” obywateli

Kiedy Hitler wprowadził sterylizację obowiązywała już ona w połowie stanów USA, dwóch stanach Kanady, Danii i szwajcarskim kantonie Vaud. W Szwecji, Norwegii i Finlandii były przygotowane stosowne ustawy. Na wprowadzenie sterylizacji „niepełnowartościowych” w Estonii, na Łotwie i w Islandii trzeba było poczekać do roku 1937.

W 1975 roku Szwecja miała w Polsce świetne notowania demokratycznego państwa dobrobytu. Ruch bezwizowy powodował, że była znana może lepiej, niż inne kraje Zachodu, szczególnie studentom starającym się podczas wakacji podreperować sobie budżet. Ze Świnoujścia do Ystad kursowała regularna linia promowa wożąca do Szwecji trzeźwych Polaków z alkoholem na sprzedaż, a do Polski nietrzeźwych Szwedów.

W tym skandynawski państwie ceny alkoholu były (i są do dziś) zabójcze nie tylko dla mieszkańców naszej strony żelaznej kurtyny, ale i dla obywateli Zachodu, bo rządząca w Szwecji socjaldemokracja zniechęcała naród do picia i obywatel szwedzki, gdy tylko znalazł się na polskim promie, nie mógł się oprzeć pokusom. Szwecja miała opinię otwartej i tolerancyjnej, a Szwedzi równych, rozrywkowych chłopaków.

W Polsce popularnością cieszył się zespół ABBA, zwycięzca Eurowizji w 1974 roku, a wśród ambitnych kinomanów reżyser filmowy i teatralny Ingmar Bergman otoczony był prawdziwym kultem. Od roku stał w centrum Warszawy wybudowany przez Szwedów hotel Forum i Szwecja była dla Polaków takim bliższym, bardziej oswojonym Zachodem krajem.

Mało kto, a może nikt w Polsce nie wiedział, że u sąsiadów za morzem obowiązują prawa o sterylizacji osób „małowartościowych”. Kojarzyłoby się to jak najgorzej – z III Rzeszą. Chociaż w hitlerowskich Niemczech podobne przepisy były dopiero początkiem higieny rasowej. Później – jak powszechnie wiadomo – z rasy panów, czyli Niemców, eliminowano chorych psychicznie, opóźnionych w rozwoju i kaleki w akcji T4, zabijając ich zastrzykami z fenolem i gazem, a rasę niewartą życia, czyli Żydów, mordowano w obozach śmierci.

Dopiero w roku 1975 zaprzestano sterylizacji w Szwecji, która trwała tam od roku 1934. Kiedy Hitler wprowadził dekretem sterylizację obowiązywała już ona w połowie stanów USA, dwóch stanach Kanady, Danii i szwajcarskim kantonie Vaud. W Szwecji, Norwegii i Finlandii były już przygotowane stosowne ustawy. Na wprowadzenie sterylizacji „niepełnowartościowych”, o których sądzono, że przekażą swoje ułomności drogą dziedziczenia w Estonii, na Łotwie i w Islandii trzeba było poczekać do roku 1937. ODWIEDŹ I POLUB NAS W pionierskich eugenicznie Stanach Zjednoczonych pierwsze prawa o sterylizacji „niepełnowartościowych” wprowadził stan Indiana w 1907 roku. W całej historii amerykańskiego sterylizowania prym ilościowy wiodła Kalifornia.

Ogrom zbrodni niemieckich w czasie II wojny światowej sprawił, że nikt nie chciał się kojarzyć z praktykami nazistowskimi i z sterylizacji przymusowej chorych i niedostosowanych się na świecie wycofywano, ale sterylizowano jeszcze nie tylko w Szwecji, choć na niewielką skalę. Ostatni taki zabieg w Stanach Zjednoczonych miał miejsce w 1981 roku.

Przepisy umożliwiające sterylizację w różnych krajach się zachowały jakiś czas po II wojnie, ale nie były stosowane. Szwecja się wyróżnia nie tylko tym, że sterylizowano tam, jak gdyby nigdy nic, do roku 1975. W czasie czterdziestu jeden lat wysterylizowano prawie 63 tysiące Szwedów, a mówiąc ściśle, przeważnie Szwedek, przy populacji 6 milionów, co stawia demokratyczną i otwartą Szwecję w czołówce światowej.

Prawie równie intensywnie sterylizowano w innych krajach skandynawskich, a najwięcej w III Rzeszy – 350 tysięcy ludzi przy populacji 70 milionów. W Anglii przed II wojna światową myślano o sterylizacji, co spotkało ie z oporem w Izbie Gmin. Próbowali stosowne prawo wprowadzić raz torysi, raz labourzyści, w końcu projekty zarzucono.

Charakterystyczne, że prawa sterylizacyjne wprowadziły kraje protestanckie lub – jak Niemcy – z dominującą kulturą protestancką. W krajach katolickich to się nie udało, na co złożyło się wiele przyczyn. Przede wszystkim jasne stanowisko Watykanu wyrażone w encyklice Casti Connubi. A może – co jeszcze ważniejsze – różnice w nauczaniu Słowa Bożego. Katolicy uczą się o grzechu pierworodnym, protestanci o grzechu dziedzicznym, co ma odzwierciedlenie w językach. W romańskich i słowiańskich, a także w angielskim – pierworodny, w germańskich i skandynawskich – dziedziczny.
Siedziba szwedzkiego Państwowego Instytutu Higieny Rasy w Uppsali. Fot. Wikimedia / Riggwelter - Praca własna, CC BY-SA 4.0
W nauczaniu protestanckim duże znaczenie przywiązuje się do predestynacji, kosztem – ważniejszej u katolików – wolnej woli w drodze do życia wiecznego.

Mówiąc w skrócie – człowiek jest przeznaczony do zbawienia lub potępienia i nic nie może z tym zrobić. Jeżeli ktoś postępuje moralnie, to nie tyle zasługa, co znak, że został wybrany. Odwrotnie – przestępcy i różni „małowartościowi” swoimi czynami i rodzajem życia dowodzą, że nie zostali wybrani. Rządzącym wychowanym w luteranizmie, a szczególnie w kalwinizmie łatwiej decydować o tym, że społeczeństwo nie będzie dziedziczyć niepożądanych cech.

Schodząc z nieba bardziej na ziemię nie sposób nie wspomnieć o Karolu Darwinie. Teza tego biologa, że w doborze naturalnym przeżywają najsilniejsi została implementowana do myślenia o społeczeństwie jeszcze w drugiej połowie wieku XIX. Darwinizm poza biologią, jako zbiór metafor zyskał szybko popularność i był używany do udowadniania wszystkiego, nie tylko w naukach społecznych. Gdy już w XX wieku myślenie Darwinem spotkało się z narastająca tendencją państw do opieki społecznej nad najsłabszymi przed politykami stanął paradoks – przeżywają i rozmnażają się ci, którzy w warunkach „ doboru naturalnego”' by nie przeżyli, umarliby z głodu i uleczalnych chorób.

Jako, że przeżywają, to ich „małowartościowość” przejdzie na następne pokolenia. O dziedziczeniu na przykład padaczki, czy schizofrenii w latach trzydziestych XX wieku wiedziano bardzo niewiele. Wśród lekarzy panowało nie poparte dowodami przekonanie, że choroby i zdrowie się w dużym stopniu dziedziczy. Myśleli tak nie tylko naziści w Niemczech. W różnym stopniu te poglądy występowały wszędzie.

Termin eugenika pochodzi od greckiego eugenes, dobrze urodzony. Już Platon postulował, żeby popierać rozradzanie się najlepszych na ciele i umyśle, a eliminować gorszych pod obydwoma względami. W praktyce selekcję noworodków wprowadziła Sparta. Pragnienie, aby uszlachetniać naród, czy rasę (pojęcie używane nie tylko przez nazistów), a przynajmniej zapobiegać jego (jej) degeneracji odżyło w czasach rewolucji przemysłowej.

Industrializacja przyniosła miejskie slumsy, biedę, przeludnienie, choroby i przestępczość. W 1869 roku brytyjski naukowiec, Francis Galton (skądinąd daleki kuzyn Darwina) wprowadził termin „eugenika” do obiegu nauk o społeczeństwie i medycyny. Eugenikę dzielono na pozytywna i negatywną. Pozytywna, to pomaganie w rozradzaniu się najlepszych. Negatywna, to niedopuszczanie do mnożenia się najgorszych, najmniej przydatnych i kłopotliwych, pod różnymi względami „małowartościowych”

W Szwecji w 1921 roku powołano Państwowy Instytut Higieny Rasy i w tym samym roku można było podziwiać fotografię Najbardziej Nordyckiego Mężczyzny wyłonionego w konkursie prasowym Stockholms Dagblad. Ta sama gazeta w następnym roku przedstawiła Prawdziwą Szwedkę, zwyciężczynię konkursu czystości rasowej.

Szwedzka ustawa o sterylizacji z 1934 roku obejmowała osoby chore psychicznie i umysłowo niedorozwinięte. Z tekstu nie wynika nic na temat zgody poddawanych zabiegowi. Większość pewnie nie zdawała sobie sprawy o co chodzi, ale dla pewności stosowano podstępy i naciski. Sterylizacja mogła towarzyszyć porodowi lub aborcji. Była także warunkiem opuszczenia zakładu lub więzienia albo otrzymania zasiłku. Oficjalnie, czyli w dokumentach, zapisane jest, że przynajmniej połowa sterylizacji była dobrowolna.
W 1941 roku Szwecja rozszerzyła kategorie osób, które powinny być sterylizowane o wykazujących aspołeczne zachowanie. Jak pisze Maciej Zaremba Bielawski w swojej książce „Higieniści. Z dziejów eugeniki” uwagę współobywateli mogła zwrócić kobieta częstymi kontaktami z mężczyznami i mężczyźni za często chodzący na piwo. Szczególnie na prowincji prawa sterylizacyjne, a raczej groźba ich zastosowania, służyły purytańskiej dyscyplinie społecznej w kulturze, gdzie lepiej było być jak najbardziej takim, jak inni.

Nieprzystosowani społecznie byli na pewno włóczędzy (tattare), znani życiu szwedzkiemu od XVI wieku. Obdarzający kultem ideał Nordyckiego Mężczyzny i Prawdziwej Szwedki i mający ścisłe wyobrażenie o ich pożądanym funkcjonowaniu społecznym doszli do wniosku, że tattare muszą być innej rasy/narodu. Stosowne pomiary czaszek wykazały, że są to Szwedzi jak inni.

Higiena rasowa miała swoje złudzenia co do szwedzkich cech fizycznych, psychicznych jak i modelu idealnego społeczeństwa, którego pomyślność mogą zakłócić „niepełnowartościowi”. W 1946 roku rektor Uniwersytetu w Uppsali, chełpił się w audycji radiowej, że Szwecja jest liderem światowym w zapobieganiu posiadania dzieci przez wielu „miernych ludzi”.

Mierność, nieprzydatność i przydatność, higienicznie czysta rasa oraz postęp – bo sterylizacja była także w Europie postępowa i lewicowa – to pojęcia mgliste. Nikt ich nigdy nigdzie nie zdefiniował i decydenci, zamiast na nauce – jak sądzili – opierali się na przeczuciach, przesądach i emocjach.

Gdy nie wiadomo o co chodzi to przeważnie chodzi o pieniądze. Także w 1946 roku szwedzka działaczka socjaldemokratyczna, Ava Myrdal, kiedy rząd postanowił zwiększyć świadczenia na dzieci napisała, że przygotowywana reforma wymaga „masowej sterylizacji ludzi, którzy mogą być ciężarem dla społeczeństwa”.

Wreszcie czarno na białym o czymś, co powinno być oczywiste od 1934 roku. Sterylizacja powodowana eugeniką negatywną to był jeden z elementów tworzących demokratyczne opiekuńcze państwo dobrobytu, a nie – jak usiłowano tłumaczyć kiedy w 1997 roku w Szwecji zaczęto o tym mówić – wypadek przy pracy.

– Krzysztof Zwoliński

TYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy

SDP 2023

Zdjęcie główne: Logo Drugiego Międzynarodowego Kongresu Eugenicznego, z roku 1921. Wikimedia
Zobacz więcej
Historia wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Bankiet nad bankietami
Doprowadził do islamskiej rewolucji i obalenia szacha.
Historia wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Cień nazizmu nad Niemcami
W służbie zagranicznej RFN trudno znaleźć kogoś bez rodzinnych korzeni nazistowskich, twierdzi prof. Musiał.
Historia wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Kronikarz świetności Rzeczypospolitej. I jej destruktor
Gdy Szwedzi wysadzili w powietrze zamek w Sandomierzu, zginęło około 500 osób.
Historia wydanie 22.12.2023 – 29.12.2023
Burzliwa historia znanego jubilera. Kozioł ofiarny SB?
Pisano o szejku z Wrocławia... Po latach afera zaczęła sprawiać wrażenie prowokacji.
Historia wydanie 22.12.2023 – 29.12.2023
Ucieczka ze Stalagu – opowieść Wigilijna 1944
Więźniarki szukały schronienia w niemieckim kościele… To był błąd.