Anna Jantar oraz 22 amerykańskich bokserówNa miejsce zjeżdżało się coraz więcej służb. Pojawił także ówczesny premier Edward Babiuch. Szybko otoczono teren i wygoniono nieproszonych gości z kamerami. Naukowiczowi udało się zarejestrować około 5 minut filmu. Obrazy obiegły cały świat.
To była pierwsza tak straszna katastrofa lotnicza w Polsce. – Nikt właściwie nie wiedział, jak się zachować – wyjaśnia Naukowicz. W „Dzienniku Telewizyjnym” ukazała się lakoniczna informacja.
Także później na jaw wyszło, kto znajdował się na pokładzie samolotu lecącego z Nowego Jorku. Do maszyny wsiadła m.in. Anna Jantar oraz 22 członków amatorskiej reprezentacji bokserskiej. Wiele lat później Natalia Kukulska będzie wspominać ten tragiczny dzień, kiedy z bukietem kwiatków wyczekiwała swojej mamy. Poruszenie i łzy, które potem zapanowały, był dla niej niezrozumiałe.
Raport nie do przyjęciaDzisiaj wiemy, co stało się na pokładzie. Kiedy pilot, odchodząc na kolejny krąg, zwiększył moc silników, pękł wał w silniku nr 2. Dochodzenie wykazało, że podczas nieprawidłowego remontu podcięto wał, który nie wytrzymał i pękł. Dopatrzono się także wadliwych materiałów, których użyto do produkcji elementów silnika. Specjaliści podkreślają też, że samolot eksploatowany był ponad przewidzianą normę. Co niestety było normą w tamtym czasie. Rosjanie nie zgodzili się z raportem. Dopiero siedem lat później, kiedy w lesie kabackim spadł kolejny Ił-62, strona radziecka zaakceptowała wyniki polskich specjalistów.