Cywilizacja

Kiedy klaps przeradza się w bicie

My, dorośli, nie jesteśmy w stanie określić siły klapsa i tego, jak ona wpłynie na dziecko. Dlatego przepisy prawne całkowicie zakazują używania przemocy fizycznej wobec dzieci – rzecznik praw obywatelskich polemizuje ze zwolennikami kar cielesnych.

Wychowanie dzieci wymaga pewnych form przymusu. A czasem przemocy

Łukasz Warzecha: Dzieci mają różne charaktery, a życie przynosi różne sytuacje. Czasem jedyną adekwatną metodą jest krzyk, który przerwie dziecięcą histerię, czasem potrzebny jest do tego klaps.

zobacz więcej
Klapsy nie są odpowiednią metodą wychowawczą. W mojej ocenie mieszczą się one w pojęciu bicia dzieci, które jest zakazane przez przepisy polskiego prawa. Zdaję sobie oczywiście sprawę, że są rodzice, którzy ten zakaz podważają, mówiąc, że karanie klapsem to przecież nie bicie i może mieć pozytywne skutki wychowawcze.

Mnie jednak takie argumenty nie przekonują. Rolą rodzica jest bowiem poszukiwanie takich metod wychowawczych, które nie wiążą się z używaniem przemocy i wykorzystywaniem siły silniejszego w stosunku do słabszego oraz naruszaniem godności dziecka.

Czeka nas długa droga

Przyglądając się debacie publicznej o klapsach, przypominam sobie czasy, kiedy chodziłem do szkoły. Pamiętam, że regularną metodą wychowawczą – za brak pracy domowej, nieprzygotowanie do lekcji – było bicie uczniów po rękach pięćdziesięciocentymetrową linijką. Takie rozwiązania, stosowane przez nauczycieli, wydawały nam się wówczas normalne; myśleliśmy, że to zwyczajna metoda dyscyplinowania uczniów.

Stosowano ją w jeszcze pod koniec lat 80. Natomiast gdy dziś opowiadam o tym w szkołach, to uczniowie patrzą na mnie, jakbym opowiadał bajki o żelaznym wilku. Dla nich jest to nieprawdopodobne, nie są w stanie zrozumieć, jak to było możliwe.

Odnoszę wrażenie, że teraz czeka nas podobna, dość długa droga. Mam nadzieję, że za kilkanaście lat, gdy będziemy mówili o karaniu dzieci klapsami, dla wielu rodziców takie metody będą niewyobrażalne.
Dane: Global Initiative for End Corporal Punishment. Fot. printscreen
W dyskusji, jaka obecnie jest prowadzona, często przywoływane są przez komentatorów czy niektórych polityków własne, indywidualne doświadczenia z przeszłości. A mamy przecież także badania naukowe, poświęcone stosowaniu klapsów, które wykazują, że karcenie dzieci klapsami ma negatywne przełożenie na psychikę i późniejsze ich zachowania, także w dorosłym życiu.

Taki wniosek wynika z badań przeprowadzonych w USA na próbie badawczej ponad 8000 osób oraz opisanych w artykule pt. „Spanking and adult mental health impairment: The case for the designation of spanking as an adverse childhood experience”, opublikowanym w czasopiśmie “Child Abuse and Neglect”.

Tak więc dyskutując o tym problemie, odwołujmy się nie tylko do naszych indywidualnych przeświadczeń, ale sięgnijmy też po opinie naukowców i specjalistów od rozwoju dziecięcego.

Społeczne przyzwyczajenie

Zastanówmy się także, jaka może być alternatywa. Jeśli nie klaps, to co? Brakuje głębszej dyskusji o tym, jak wzmocnić rodziców w procesie wychowawczym. A trzeba ich uczyć roli wychowawczej, edukować o procesie rozwoju dziecka, aby odchodzili od techniki, która prawdopodobnie wydaje się im stosunkowo łatwa i skuteczna, a w rzeczywistości jest złudna.

Stosowanie klapsów może również oznaczać akceptację dla przemocy. Granica jest tu płynna; nie jesteśmy w stanie ocenić, kiedy klaps przeradza się w bicie. Jako dorośli nie jesteśmy w stanie określić siły klapsa i tego, jak ona wpłynie na dziecko. Dlatego też przepisy prawne całkowicie zakazują używania przemocy fizycznej wobec dzieci.
Wydaje się, że przyczyną używania klapsów w znacznej mierze jest przyzwyczajenie społeczne, to że się tego nauczyliśmy w naszych wczesnych latach rozwojowych i przecież „wyrośliśmy na porządnych obywateli”. A także swoista bezradność i często nieumiejętność stosowanie innych środków wychowawczych.

Być może państwo powinno zainwestować więcej energii w kształcenie rodziców, aby pokazać im, jak kształtować odpowiednie relacje rodzicielskie miedzy rodzicami a dziećmi – bez używania klapsów.

Jak karać bez przemocy

Co zamiast klapsa? Nie jestem specjalistą od rozwoju dziecięcego. Od tego mamy psychologów, pedagogów, mamy też zajęcia w szkołach, które służą wychowaniu obywatelskiemu czy przygotowaniu do życia w rodzinie. Na pewno trzeba o tym rozmawiać.

Tłumaczyć również w szkole (czy w innych instytucjach edukacyjnych) przyszłym rodzicom, w jaki sposób rodzic powinien reagować, jak uczyć się rozumieć dziecko, jak z nim rozmawiać, przekonywać, ale także jak karać – zawsze jednak bez użycia przemocy fizycznej.

– Adam Bodnar

notował Łukasz Lubański
Zdjęcie główne: "Kto kocha mocno, ten bije mocno". Ilustracja H. Fourniera z 1845 roku z księgi " Sto przysłów" z 1845 roku. Fot. Wikimedia
Zobacz więcej
Cywilizacja wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Legendy o „cichych zabójcach”
Wyróżniający się snajperzy do końca życia są uwielbiani przez rodaków i otrzymują groźby śmierci.
Cywilizacja wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Pamiętny rok 2023: 1:0 dla dyktatur
Podczas gdy Ameryka i Europa były zajęte swoimi wewnętrznymi sprawami, dyktatury szykowały pole do przyszłych starć.
Cywilizacja wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Kasta, i wszystko jasne
Indyjczycy nie spoczną, dopóki nie poznają pozycji danej osoby na drabinie społecznej.
Cywilizacja wydanie 22.12.2023 – 29.12.2023
Jak Kościół katolicki budował demokrację amerykańską
Tylko uniwersytety i szkoły prowadzone przez Kościół pozostały wierne duchowi i tradycji Ojców Założycieli Stanów Zjednoczonych.
Cywilizacja wydanie 22.12.2023 – 29.12.2023
Budynki plomby to plaga polskich miast
Mieszkania w Polsce są jedynymi z najmniejszych w Europie.