Tym bardziej że władze na Kremlu nigdy nie odcięły się od sowieckiej przeszłości, a wiele osób w Rosji nadal uważa, że rządy Stalina były źródłem potęgi i dobrobytu, podczas gdy w Niemczech nie toleruje się zasadniczo poglądów gloryfikujących III Rzeszę. Zresztą bardzo słusznie. Co możemy zrobić, aby przekonać szwedzkie władze, że zmiana decyzji w sprawie ekstradycji Stefana Michnika byłaby słuszna z historycznego oraz etycznego punktu widzenia?
Działania należy podejmować wyłącznie na szczeblu politycznym. Tylko w przypadku tego rodzaju działań istnieje jakakolwiek szansa na sukces. Temat ten należy podejmować podczas rozmów pomiędzy przedstawicielami polskich i szwedzkich elit politycznych najwyższego szczebla.
Należy podkreślać fakt, że jest to element nierozwikłanych spraw stanowiących element polskiej historii, a Szwecja jako demokratyczne państwo europejskie powinna podjąć współpracę, tak aby możliwe było wymierzenie sprawiedliwości sprawcom tych czynów.
W chwili obecnej w Szwecji toczy się debata na temat szwedzkich obywateli, którzy wyjechali do Syrii, aby wstąpić w szeregi tak zwanego Państwa Islamskiego. Dyskutuje się o tym, jak należy stosować przepisy o ekstradycji wobec takich osób oraz jak sprawić, aby sprawcy zbrodni przeciwko ludzkości zostali osądzeni.
Jeśli kiedykolwiek miałby pojawić się dogodny moment, aby wprowadzić do debaty także i kwestie dotyczące historii Polski i zbrodni w Polsce popełnianych, to ten moment jest właśnie teraz.
A jak to się stało, że zainteresował się pan akurat tym zagadnieniem?
Moi rodzice przybyli do Szwecji w latach 80., a zatem moje więzi z Polską dotyczą zarówno języka, jak i kultury, miałem też okazję poznać historię tego kraju. Dzięki temu jestem w stanie przybliżyć szwedzkiej opinii publicznej zagadnienia związane z Polską oraz polską polityką.
Wydaje mi się, że Szwedzi zbyt wielką wagę przykładają dzisiaj do polityki amerykańskiej. Tymczasem więcej niż dotąd powinno się mówić więcej o polskiej polityce i sprawach bieżących. Polska i Szwecja położone są przecież w bliskim sąsiedztwie i łączą je liczne więzi.
– rozmawiał Jonasz Rewiński, dziennikarz i prezenter anglojęzycznego kanału TVP, Poland IN
TYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy
Adam Michael Cwejman (ur. 12 stycznia 1985 r. w Göteborgu) jest szwedzkim publicystą i politykiem. Studiował stosunki międzynarodowe i europeistykę. W latach 2009- 2012 był przewodniczącym Liberalnej Młodzieży Szwecji (LUF), młodzieżówki Ludowej Partii Liberałów. Publikuje m.in. w dzienniku „Göteborgs-Posten”. W lutym na łamach tego dziennika ukazał się jego tekst „Zbrodnia, o której nie należy zapominać”.
Adam Cwejman wywodzi się z rodziny o polsko-żydowsko-ukraińskich korzeniach. Większość jego żydowskich krewnych zginęła w czasie Holokaustu. Inni krewni byli więźniami sowieckich gułagów. W 1982 roku jego rodzice wyemigrowali z Polski do Szwecji.