Przez prawie rok Amerykanie podsłuchiwali rozmowy sowieckich dowódców wojskowych z całej Europy Środkowej. Umożliwiła to „dziura Harveya”. Sowieci, choć o tym wiedzieli, nie spieszyli się z reakcją. Bo jak to w świecie wywiadów często bywa, nic nie jest jednoznaczne, a rzeczywistość gubi się w odbiciach pokoju pełnego luster.
Brytyjska żyła srebra
Brytyjczycy byli mistrzami dekryptażu XX wieku. Przez całą I wojną światową Admiralicja w dyskretny sposób kontrolowała komunikację Europy ze Stanami Zjednoczonymi (neutralnymi do 1917 r.) odbywającą się przy pomocy transatlantyckiego kabla telegraficznego.
„Zamierzamy rozpocząć 1 lutego nieograniczoną wojnę podwodną. Pomimo to będziemy się starać, by Stany Zjednoczone Ameryki pozostały neutralne. Na wypadek, gdyby się to nie powiodło, składamy Meksykowi propozycję sojuszu na następujących zasadach: Razem prowadzimy wojnę, razem prowadzimy rokowania pokojowe, ofiarujemy hojne wsparcie finansowe i akceptujemy to, że Meksyk pragnie odzyskać utracone terytoria w Teksasie, Nowym Meksyku i Arizonie” – tak zaczynał się tekst największej zdobyczy wywiadu Royal Navy: zaszyfrowanego telegramu szefa dyplomacji Cesarstwa Niemiec Arthura Zimmermanna do ambasadora w Meksyku, wysłanego za pośrednictwem placówki w Waszyngtonie 16 stycznia 1917 r.
Brytyjczycy nie chcąc zdradzać, że są w stanie kontrolować komunikację pomiędzy USA a Europą, przeprowadzili akcję maskującą: rozszyfrowany już telegram miał zostać wykradziony przez angielskiego szpiega z ambasady niemieckiej w Meksyku. Potem pozostało tylko dostarczyć go prezydentowi USA Woodrow Wilsonowi, który na jego podstawie porzucił neutralność i 6 kwietnia 1917 r. Ameryka weszła do wojny po stronie Wielkiej Brytanii i Francji.
II wojna światowa to projekt „Ultra”, czyli uzyskiwanie informacji o ruchach wojsk niemieckich po złamaniu kodów Enigmy oraz innych stosowanych przez Niemców maszyn szyfrujących. Operacja, rozpoczęta przez Polaków jeszcze przed wojną, była kontynuowana przez brytyjskich kryptologów w ośrodku Bletchley Park. Szyfry złamano i od początku 1941 r. aż do końca wojny alianci z wyprzedzeniem wiedzieli właściwie o wszystkich niemieckich operacjach wojskowych.
Według premiera Winstona Churchilla ta „tajna broń” pozwoliła „wygrać wojnę”, a historycy uważają, że program „Ultra” skrócił wojnę w Europie o dwa, trzy lata.