Jeśli wziąć sytuację w gabinecie Macieja Roszkowskiego za przykład istotnego społecznie zjawiska, to wygląda ono tak, jak on opisuje: „Niemal codziennie piszą do mnie w prywatnych wiadomościach osoby, które są przerażone szczepieniami przeciw COVID-19, a myślą o zapisaniu się na szczepienie. Są też osoby, które odzywają się do mnie w okolicy daty szczepienia, kiedy ich lęk zdecydowanie rośnie i często doprowadza do serii ataków paniki czy nawet do rezygnacji ze szczepień. Są też osoby, które po szczepieniu tygodniami badają intensywnie doznania swojego ciała i każdy najmniejszy ból głowy, łydki, serca czy przyspieszony puls interpretują jako sygnał groźnego powikłania poszczepiennego. Lądują na izbie przyjęć przekonane, że właśnie mają udar lub zator, czują dosłownie jak im krew w naczyniach krzepnie, tylko analizy medyczne nic nie wykazują”.
Według tego doświadczonego psychoterapeuty, osoby te cierpią na zaburzenia lękowe związane ze szczepieniami przeciw COVID-19, co jest dość rozpowszechnione w Polsce. Objawami tego rodzaju problemów lękowych są np. tendencja do zwracania uwagi na wzbudzające lęk informacje dotyczące szczepionek, kojarzenie każdego lub niemal każdego negatywnego zdarzenia zdrowotnego po szczepieniu z faktem przyjęcia szczepionki, wspomniana wyżej tendencja po przyjęciu szczepionki do intensywnego skupienia się na swoim ciele i doszukiwanie się w najmniejszych zmianach symptomów związanych z poważnymi powikłaniami poszczepiennymi. Wreszcie pojawia się nieustanne wyobrażanie sobie katastroficznych scenariuszy u siebie lub bliskich, związanych z faktem przyjęcia szczepionki.
Zdaniem Macieja Roszkowskiego przyczyny tego zjawiska są tak genetyczne (bo niektóre osoby mają wrodzony tzw. temperament lękowy), jak i środowiskowe. Tych drugich jest więcej. Znajdziemy tu doświadczenia wieku dziecięcego, które rozwijają w nas tendencje lękowe. Niektórzy rozwijali się w ciągłych lękotwórczych sytuacjach: byli bici, obserwowali kłótnie rodziców, byli straszeni przez bliskich, byli ofiarami przemocy rówieśniczej itp. To zostawia w psychice ślad i tworzy postawę lękową przed rzeczywistością.
Pożywką bieżącą dla postaw lękowych jest masowa dezinformacja związana ze szczepieniami przeciw COVID-19, nazwana oficjalnie przez WHO infodemią, szalejąca głównie w internecie. Te informacje tworzone przez ruchy antyszczepionkowe i ich guru, rozpowszechniane m.in. przez osoby lękowe, tworzą całkowicie odrealnione wrażenie na temat śmiercionośnych właściwości tych – czy wszelkich innych – szczepień. Tradycyjne media potrafią jeszcze „podkręcić” te informacje w poszukiwaniu sensacji. Nawet bez podłoża genetycznego czy problemów we wczesnym dzieciństwie, zaczynamy rozwijać problemy lękowe w obliczu szczepień przeciw COVID-19 tylko w wyniku infodemii.