Już dziś mogę „wskrzesić” Marilyn Monroe czy inną zmarłą osobę – mówi Piotr Psyllos, jeden 30 najlepszych europejskich innowatorów poniżej 30. roku życia.
zobacz więcej
Zatem Bell niestety nie dostał tegorocznego Nobla z fizyki, bo zmarł 32 lata temu, ale otrzymali go dwaj ludzie, którzy eksperymentalnie, niezależnie od siebie przyszpilili nierówności Bella. Wykazali ich naruszenie, a zatem dosłownie złapali fizykę kwantową za rękę, gdy działała. Są to Amerykanin John F. Clauser (ale uzyskany przez niego błąd pomiarowy był nieco za duży) oraz Francuz Alain Aspect, który pokazał rzecz perfekcyjnie. Austriak Anton Zeilinger został do nich dołączony jako ktoś, kto przerobił te eksperymenty dowodzące, że w dyspucie Einsteina i Bohra racje miał Bohr, na praktyczne zastosowania. A te już dziś rozpalają nasze umysły, jak kryptografia kwantowa, która stanie się niezbędna bankom, korporacjom i armiom, gdy
komputery kwantowe z poziomu „eksperyment” (Googla, Microsoftu, USA czy Chin) przejdą do poziomu „wdrażana na poważnie technologiczna innowacja”.
Wspomniany francuski uczony swoimi eksperymentami naruszył nierówności Bella tak dokładnie, że w istocie przybił mechanikę kwantową do naszego pojmowania rzeczywistości niczym Luter swoje tezy do drzwi w przedsionku kościoła zamkowego w Wittenberdze. Podczas konferencji prasowej na jego rodzimym Uniwersytecie Paris-Sacly, zwołanej po otrzymaniu Nagrody Nobla (transmitował ją Reuters, a oglądało na żywo… jedynie 69 osób), opowiedział o swoim czytaniu Bella. Według prof. Aspecta praca Bella była tak klarowna, świetnie i wciągająco napisana, że obmyślenie eksperymentu nie było jakąś wyłączną zasługą jego własną, ani wielkim wyczynem.
Sumując, jak by to ujął św. Tomasz z Akwinu: powiadają, że Nobel z fizyki za 2022 roku jest
za kwantową rewolucją 2.0. Tu istotne są praktyczne zastosowania teorii: kwantowa kryptografia, komputery, cała ta „optyka kwantowa” oparta o splątane fotony i ich przedziwne funkcjonowanie. Pozwalające np. przekazać zaszyfrowaną informację bankową pod pięknym modrym Dunajem na odległość 700 metrów za pomocą światłowodu umieszczonego w rurze ściekowej.
Jednak we mnie kołacze się przekonanie, że jest to Nobel za filozofię. Taką, jaka była zanim nauką zajęli się specjaliści, by pozostawić filozofów bez wpływu na odpowiedzi na zasadnicze pytania o rzeczywistość: jak jest zbudowana i jak działa? Oraz w konsekwencji wynikłe z owych: co my z tego wiemy na pewno? To jest poważny głos w dyskusji o istocie i istnieniu, dlatego jest ważne, by stał się zrozumiały. We współczesnym rozumieniu mechaniki kwantowej, funkcja falowa (opisuje stan kwantowy układu cząstek, czyli owo: co, gdzie, kiedy się PRAWDOPODOBNIE znajduje) jest obiektem informatycznym. To jest nasz stan wiedzy o układzie, a nie własność tego układu.
ODWIEDŹ I POLUB NAS