Historia

Och, ty durniu! Dlaczego wstydzisz się nazywać Bułgarem?

Język rumuński jest fenomenem: jego gramatyka jest romańska, ale słownictwo jest mieszanką wpływów słowiańskich, germańskich, greckich i węgierskich. Najstarsze zabytki piśmiennictwa rumuńskiego powstały pod wpływem tradycji staro-cerkiewno-słowiańskiej, gdyż język ten pełnił rolę języka liturgicznego. Za najstarszą drukowaną książkę w języku rumuńskim uważa się „Katechizm luterański” („Catehismul luteran”, 1544).

Fragmenty książki „Orzeł, lew i krzyż” prezentujemy dzięki uprzejmości Wydawnictwa Biay Kruk.

Najstarsze zapisy w językach narodowych Europy Środkowo-Wschodniej pochodzą z terenów, gdzie kształtowały się pierwsze państwa. Jak już wspomnieliśmy, w drugiej połowie IX wieku święty Konstantyn-Cyryl opracował alfabet, dzięki któremu zaczęto zapisywać teksty w języku, którym posługiwali się Słowianie na Bałkanach. Lingwiści nazywają ten język staro-cerkiewno-słowiańskim.

Pierwsze znane nam zapisy w tym języku dotyczą ksiąg liturgicznych z przełomu IX i X wieku i powstały na terenie pierwszego carstwa Bułgarii w Presławiu i Ochrydzie. Najwybitniejszy autor tej epoki to biskup Konstantyn Presławski (ok. 845–910), uczeń świętego Cyryla, autor „Historii” („Istoriki”, 894), „Służby ku czci św. Metodego” („Služba na Metodija”) i „Modlitwy abecadłowej”(„Azbuczna modlitwa”), a także święty Klemens z Ochrydy (840–916),autor wielu kazań i żywotów świętych.

Abecednik

Pierwsze wzmianki o języku chorwackim pochodzą z IX wieku, kiedy język staro-cerkiewno-słowiański został przyjęty do liturgii katolickiej. Jednym z najstarszych zabytków chorwackiego pisma głagolickiego jest „płyta z Baški” na wyspie Krk, pochodząca z przełomu XI i XII wieku, zawierająca zapis króla Dymitra Zwonimira dla kościoła świętej Łucji przysięgę opata Dobrowita. „Żywot świętego Hieronima” został spisany w języku zbliżonym do ówczesnej potocznej mowy z terenu Chorwacji. W 1548 roku Stjepan Konzul opublikował pierwsze serbo-chorwackie tłumaczenie Biblii.

Najstarszym dokumentem ilustrującym język słoweński są trzy zapiski odnalezione w bawarskiej miejscowości Freising, pochodzące z X lub XI wieku. Dają one pewne pojęcie o tym, jakim językiem posługiwali się ówcześni mieszkańcy Karyntii. Z późniejszej epoki pochodzą „Celovskirokopis” z Klagenfurtu, datowany na koniec XIV wieku i pisany w dialekcie z Gorenjska, a także „Stiski manuscript” z początku XV wieku, pisany w dialekcie doleńskim. Najstarszymi książkami w języku słoweńskim są „Catechismus” i „Abecednik” opublikowane przez luterańskiego pastora Primoža Trubara (1508–1586) około 1550 roku.
Najstarszy znany zapis tekstu „Bogurodzicy” powstał ok. 1407 r. W tej postaci odnaleziono go na tylnej wyklejce zbioru kazań łacińskich skopiowanych przez ks. Macieja z Grochowa, wikarego z Kcyni. Fot. Polona/Mat. wydawnictwa Biały Kruk
Język rumuński jest fenomenem: jego gramatyka jest romańska, ale słownictwo jest mieszanką wpływów słowiańskich, germańskich, greckich i węgierskich. Najstarsze zabytki piśmiennictwa rumuńskiego powstały pod wpływem tradycji staro-cerkiewno-słowiańskiej, gdyż język ten pełnił rolę języka liturgicznego. Pierwsze więc druki z terenów Rumunii pisane były w tym języku. Był to „Mszał” („Liturghierul”, 1508) i „Ewangeliarz” („Evangheliarul”, 1512). Pierwszymi dziełami, w których znajdujemy tekst rumuński, był „Psałterz Şchei” z 1482 roku oraz Biblia z klasztoru Voroneţ, pochodząca mniej więcej z tego okresu. Za najstarszą drukowaną książkę w języku rumuńskim uważa się „Katechizm luterański” („Catehismul luteran”, 1544).

Szent Margit legendája

Bardzo stare są najwcześniejsze zabytki piśmiennictwa w języku węgierskim. Węgierskie tłumaczenie „Kazania i modlitwy pogrzebowej”(„Halotti beszéd és könyörgés”) datuje się na rok 1192, a „Starowęgierski lament Maryi” („Ómagyar Mária-siralom”) powstał w XIII wieku. Obydwa teksty są trudno zrozumiałe dla współczesnych Węgrów, ponieważ zastosowany w nich alfabet łaciński niedokładnie oddawał dźwięki języka węgierskiego. Pierwsze, prawie kompletne tłumaczenie Biblii na ten język to „Biblia husycka” („Huszita Biblia”) z lat 1416–14353. Warto też wspomnieć o pięknym rękopisie „Legendy świętej Małgorzaty” („Szent Margit legendája”) z około 1510 roku autorstwa dominikanki, siostry Lei Ráskay. Ze względu na wieloetniczny charakter królestwa węgierskiego, jego elita posługiwała się jednak przez długi czas łaciną.

Literatura w języku czeskim sięga początku XIV wieku. Najstarszym dziełem w tym języku jest „Kronika Dalimila” z tego okresu, podczas gdy pierwsze czeskie tłumaczenie całej Biblii, tak zwana „Biblia Drezdeńska”, pochodzi z 1360 roku. Ogromny był też wkład Jana Husa w rozwój języka czeskiego. Dotyczy to szczególnie jego kazań z początku XV wieku.

Choć język słowacki był początkowo traktowany jako odmiana czeskiego, to jednak już w połowie XVIII wieku zaczęto go odróżniać. W 1763 roku ks. Romuald Hadvabný z Czerwonego Klasztoru wydał słownik łacińsko-słowacki, a ks. Anton Bernolák (1762–1813) spróbował skodyfikować język słowacki. W 1789 roku ks. Juraj Fandly (1750–1811) wydał w tym języku utwór „Tajna umowa między mnichem i diabłem”(„Důverná zmlúva medzi mňíchom a diáblom”).

Ać ja pobrusze

Język, który niósł cywilizację. Czy łacina przetrwa?

Niebawem dokumenty z historii Polski będą nam musieli tłumaczyć Niemcy.

zobacz więcej
Najstarszy zapis w języku polskim zacytowano w łacińskiej historii opactwa cysterskiego w Henrykowie z 1268 roku. Jest to jedno zdanie skierowane przez troskliwego męża do żony: „Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj” („pozwól, abym ja mełł, a ty odpocznij”). Uważa się, że z tego okresu pochodzi też najstarszy polski hymn religijny „Bogurodzica”, którego najstarsza kopia pochodzi z 1408 roku. Równie stary jest zapis „Kazań świętokrzyskich”, pochodzący z XIV wieku. Najstarsze polskie przekłady Pisma Świętego nie zachowały się, ale istnieją przekazy o „Psałterzu” z 1280 roku, przetłumaczonym dla świętej Kingi. Być może istniał też przekład fragmentów Biblii z XIV wieku. Polski fragment „Psałterza floriańskiego” królowej Jadwigi Andegaweńskiej z około 1395 roku może być śladem jego istnienia. Fragmenty polskiego tłumaczenia Starego Testamentu znane są z połowy XV wieku. Pierwszą książką wydaną po polsku była „Historyja umęczenia Pana Naszego Jezusa Chrystusa” (1508). Najstarsze tłumaczenia całości Pisma Świętego to „Biblia Leopolity” z 1561 roku oraz Biblia w tłumaczeniu ks. Jakuba Wujka z 1599 roku .

Katolu katechismus

Pierwsze udokumentowane teksty w języku litewskim pochodzą z okresu reformacji. Były to teksty religijne, gdyż, podobnie jak na terenach estońskich i łotewskich, duchowni protestanccy chcieli przybliżyć ludowi znajomość prawd wiary w swojej interpretacji. W 1547 roku pastor z Ragaine na Żmudzi Martynas Mažvydas (1520–1563) wydał w Królewcu po litewsku katechizm „Catechismusa prasty szadei”, a dwa lata później – pieśni świętego Ambrożego i świętego Augustyna. Jonas Brētkunas (1536–1602) z Małej Litwy opublikował między innymi śpiewnik. Pionierem katolickiej literatury litewskiej był ks. Mikołaj Dauksza (Mikalojus Daukša, ok. 1527–1613). W 1595 roku opublikował on tłumaczenie Biblii w dialekcie środkowej Auksztoty z polskiej wersji ks. Jakuba Wujka, a cztery lata później także zbiór kazań Wujka pod tytułem „Postilla catholica”. Ks. Dauksza podkreślał znaczenie języka w życiu społecznym i domagał się dla swej mowy ojczystej prawa obywatelstwa w sferze publicznej. Autorem pierwszej gramatyki języka litewskiego był wileński jezuita Konstanty Szyrwid (Konstantinas Širvidas, 1580–1631). Dzieło to zaginęło, ale znany jest jego słownik łacińsko-polsko-litewski z 1629 roku. Językiem elity społecznej na Litwie pozostawał jednak aż do XIX wieku język polski.

W podobnym czasie powstał pierwszy ciągły tekst w języku łotewskim. Był to luterański katechizm wydany w 1525 roku, zaledwie osiem lat po wystąpieniu Lutra w Wittenberdze. W 1585 roku wydano najstarszy łotewski katechizm katolicki „Katolu katechismus”, niedawno odkryty w bibliotece uniwersytetu w szwedzkiej Uppsali. W 1694 roku opublikowano w Rydze pierwsze tłumaczenie Biblii na łotewski, którego dokonał pastor Johann Ernest Glück (1652–1705) .

Najstarszym zabytkiem piśmiennictwa języka estońskiego jest zachowany w niewielkiej części luterański „katechizm Wanradta-Koell”, opublikowany w Wittenberdze w 1535 roku. Co prawda, znane są także zapiski estońskich nazw i słów z XIII wieku, zawarte w „Kronice Henryka Łotysza”, ale najstarszy ciągły tekst pochodzi z około 1525 roku i zapisano go w tak zwanym „modlitewniku z Kullamaa”. Na końcu tego manuskryptu można znaleźć estońskie wersje „Ojcze Nasz”, „Zdrowaś Maryjo” i „Credo”. Fragmenty Biblii w tłumaczeniu pastora z Urvaste, Johanna Gutslaffa (?–1657), są znane w wersji z 1648 roku. W tym samym czasie opracował on pierwszą gramatykę estońską.

Jak wynika z tego krótkiego przeglądu, polem, na którym kształtowały się języki narodowe Europy Środkowo-Wschodniej, była, podobnie jak w innych regionach Europy, literatura chrześcijańska. Wiele to mówi o fundamentach europejskiej tożsamości.

U stóp Riły

Jadąc z Sofii szosą na południowo-zachodni skraj Bułgarii, blisko granicy z Macedonią, w okolicy Boboszewa trzeba skręcić w mało zamieszkaną dolinę rzeki Rilska. Szosa wije się między lesistymi wzgórzami. Jesienią ogólny koloryt to szarość i rudobrązowe poszycie z opadłych liści. Pusto i raczej smutno, aż do chwili, gdy przez bramę w trzypiętrowym, rozległym budynku wchodzi się na dziedziniec i tu doznaje się szoku.
Relikwie świętego Iwana z Riły są nadal przechowywane w klasztorze. Fot. Wikimedia/Mat. wydawnictwa Biały Kruk
Przepiękne krużganki otaczają plac z kościołem w paski, zupełnie jak katedra w Sienie, tyle że o kształcie bizantyjskim. Nad klasztorem wznoszą się ośnieżone szczyty Riły. Widok jak z bajki.

Klasztor, w którym nadal mieszkają zakonnicy, zapoczątkował mnich Iwan z Riły. Urodził się on około 876 roku w Skrinie u stóp góry Osogowo koło dzisiejszego miasta Dupnica. Jego życie przypada na panowanie Borysa I (852–889), jego synów Władimira Rasate (889–893) i Symeona I (893–927) oraz syna tego ostatniego, Piotra I (927–969). W dzieciństwie Iwan był pasterzem. W wieku 25 lat rozpoczął życie monastyczne w klasztorze świętego Dymitra pod górą Ruen. Po pewnym czasie przeniósł się do jaskiń w górach Riła. Spędził tam resztę życia jako pustelnik, podczas gdy pierwotny klasztor wznosili jego uczniowie (…) Na krótko przed śmiercią w dniu 18 sierpnia 946 roku spisał swój testament („Zawet”).

Warto zacytować fragmenty tego niezwykłego dokumentu, który stał się fundamentem literatury bułgarskiej. „Ja, pokorny i grzeszny Iwan– czytamy – który niczego dobrego nie zrobił na tym świecie, gdy przybyłem w te ostępy Riły, nie spotkałem tu nikogo, a jedynie dzikie zwierzęta i nieprzebyte chaszcze. Osiedliłem się samotnie między zwierzętami, bez pożywienia ani schronienia, jedynym mym oparciem było niebo, jedynym łożem – ziemia, a jedynym pokarmem – zioła. Lecz dobry Bóg, dla miłości którego porzuciłem wszystko oraz znosiłem głód, pragnienie, mróz i upał i nagość cielesną, nie opuścił mnie, lecz jak miłosierny i miłujący ojciec zaspokoił wszystkie me potrzeby (…).

Przede wszystkim pozostawiam wam obowiązek zachowania świętej wiary, niepokalanej i nietkniętej przez fałszywe nauki, takiej, jaką otrzymaliśmy od świętych ojców (…) Dalej, trzymajcie się z dala od chciwego węża, »albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy« (1 Tm 6,10). Apostoł nazywa to wtórną idolatrią. Wiele jeszcze miałbym wam do powiedzenia, ukochane dzieci w Panu, lecz nie jest możliwe napisanie o wszystkim. Pozostawiam was temu, który jest źródłem wszelkiej mądrości i rozumu, prawdziwym pocieszycielem, Świętemu Duchowi ożywicielowi, aby dawał wam mądrość i rozsądek, by was oświecał i nauczał i inspirował w każdym dobrym uczynku (…)

Najbardziej religijny naród Europy

W komunistycznej Rumunii od czasów Ceaușescu patriarchowie i niektórzy metropolici zasiadali nawet w marionetkowym parlamencie, co było zupełnym ewenementem w krajach bloku wschodniego.

zobacz więcej
Pozostawiam was memu ukochanemu bratu Grzegorzowi jako nauczycielowi i przełożonemu (…) Napisałem to w roku 6449 od stworzenia [941 rok n.e. – WR] w dwudziestym piątym dniu marca. Ja, pokorny i grzeszny Iwan, pierwszy mieszkaniec ostępów Riły, podpisuję to własnoręcznie i potwierdzam to, co napisałem”.

Relikwie świętego Iwana z Riły są nadal przechowywane w klasztorze, natomiast jego jaskinię można odnaleźć na zboczu gór w niewielkim oddaleniu. (…)

Mnich z Chilandaru

Wiek XVIII był okresem, gdy imperium osmańskie przeżywało trudności w konfrontacji z Rosją i Austrią, ale nadal żelazną ręką utrzymywało posłuszeństwo narodów bałkańskich. (…) Podporą duchową ludności bułgarskiej były klasztory prawosławne, w których nie tylko przechowywano tradycję chrześcijańską, ale także, wbrew niekończącej się niewoli, podtrzymywano ducha narodowego.

Mnich Paisjusz, zwany później Chilandarskim, urodził się w 1722 roku w Bansku w eparchii Samokow. W wieku 23 lat złożył śluby wieczyste w serbskim klasztorze Chilandar na półwyspie Athos, gdzie jego brat Wawrzyniec był ihumenem. Klasztor ten, założony w 1198 roku przez Stefana Nemanję, był przez stulecia silnym ośrodkiem duchowości serbskiej.

W klasztornym zaciszu Paisjusz zajmował się zwykłymi sprawami życia zakonnego, ale przede wszystkim pisał swoją „Historię słowiano-bułgarską o narodzie i o carach, i o świętych bułgarskich, i o wszystkich dziejach i wydarzeniach bułgarskich”. Podstawą tej pracy były jego studia nad tekstami przechowywanymi w klasztorze, a także pracami współczesnego historyka serbskiego Jovana Rajicia. W swoim dziele Paisjusz polemizował jednak z Grekami i Serbami, ukazując chlubną przeszłość carstwa bułgarskiego.

Historia Paisjusza była pierwszym tego rodzaju kompletnym wykładem historii Bułgarii. Dzieło składa się z dwóch wstępów, rozdziałów ukazujących kolejne etapy historii Bułgarii, rozdziału o Cyrylu i Metodym, rozdziału o świętych bułgarskich oraz zakończenia.

Język Paisjusza jest pełen patriotycznej pasji. W jednym z fragmentów napisał on: „Och, ty durniu! Dlaczego wstydzisz się nazywać Bułgarem i nie czytasz i nie mówisz w swoim języku? Tak jakby Bułgarzy nie mieli królestwa i państwa! Rządzili przez wiele lat, byli chwaleni na całym świecie i wielokrotnie zmuszali silnych Rzymian i mądrych Greków do płacenia haraczu!”

– Wojciech Roszkowski

TYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy


Tytuł i śródtytuły od redakcji
Książka została wydana nakładem wydawnictwa Biały Kruk
O książce

Dzisiaj książki mają na okładce – oprócz tytułu – jeszcze inne treści, które mają chyba ułatwić czytelnikowi zadanie i od razu go informują: będzie o wojnie, o miłości, o historii. A okładka najnowszej książki profesora Wojciecha Roszkowskiego, który przecież żadnych dodatkowych rekomendacji nie potrzebuje (w największym skrócie: ekonomista, historyk i nauczyciel akademicki, profesor nauk humanistycznych), zaopatrzona jest w taki tekst: historia i kultura krajów Trójmorza. Umieszczony on został nad intrygującym – jak na tytuł przystało – tytułem „Orzeł, Lew i Krzyż”. A wiec Trójmorze! Od blisko roku, od czasu strasznej niczym nieuprawnionej rosyjskiej inwazji na Ukrainę, słowo to jest obracane w każdą stronę, w górę i w dół, w lewo i w prawo przez polityków, politologów, historyków i innych specjalistów od spraw państw i ludzi żyjących od wieków w naszym kawałku Europy.

„Obecnie realizowany projekt Trójmorza (zwanego także Międzymorzem) obejmuje znaczną część regionu określanego dotąd jako Europa Środkowo-Wschodnia” – podkreśla autor we wstępie i rozważa różne definicje naszego regionu. „Jeśli przyjąć” – zaznacza też – „że fundamentami tożsamości narodowej są język, religia i historia, to każdy z tych fundamentów odgrywa inną rolę w tożsamości poszczególnych narodów. Dotyczy to wszystkich narodów, także tych z Europy Środkowo-Wschodniej”.

To o tym właśnie, o tych fundamentach, mówił z profetyczną wręcz mocą polski papież, kiedy w 1979 roku, 2 czerwca, spoglądał na niesłychane tłumy zgromadzone w Gnieźnie i z radością odczytywał przywiezione z sąsiednich krajów transparenty jak ten, o którym powiedział ad hoc w kazaniu: „dobrze, że widzę tutaj przed oczyma ten napis …w siostrzanym języku, w języku św.Wojciecha »Pamatuj, Otče, na své české deti«”. I przypomniał zgromadzonym, skąd tutaj przyszli, przypomniał o chrystianizacji „Słowian, Chorwatów i Słoweńców, wśród których pracowali misjonarze już około 650 roku i z którymi niedawno w Bazylice św. Piotra w ich chorwackim języku dziękowałem za więcej niż 1000 lat – za 1100, 1300 lat ich wiary i wierności dla Stolicy Apostolskiej. I trzeba, żeby tutaj była przypomniana chrystianizacja Bułgarów, których książę Borys I przyjął chrzest w 864 lub 865 roku; Morawian i Słowaków – do nich docierali misjonarze przed 850 rokiem, a potem umocnili tam wiarę świeci apostołowie Słowian Cyryl i Metody, którzy przybyli do państwa wielkomorawskiego w 863 roku; Czechów, których księcia Bořivoja ochrzcił w 874 roku św. Metody. W zasięgu działalności św. Metodego i jego uczniów znajdowali się także Wiślanie oraz Słowianie zamieszkujący Serbię. Trzeba też, aby był przypomniany chrzest Rusi w Kijowie w 988 roku. Wreszcie, trzeba przypomnieć ewangelizację Słowian Połabskich: Obotrytów, Wieletów i Serbołużyczan. Chrystianizację Europy – tę oficjalną - ukończył chrzest Litwy w 1396 i 1387 roku, który to, za sprawa błogosławionej naszej królowej Jadwigi, umocnił wcześniejszy o sto lat chrzest księcia Mendoga”.

Tym krótkim akapitem papież rozwalił całą propagandową fasadę budowanego od lat mitu o obozie socjalistycznym, który był przecież tylko i wyłącznie dyktatorsko zarządzanym obozem moskiewskim. Nie jesteście żadnym „obozem” – zdawał się mówić – jesteście, czy raczej jesteśmy, chrześcijanami. I „odsłonił duchową jedność chrześcijańskiej Europy, na którą składają się dwie wielkie tradycje: Zachodu i Wschodu”.

I to są fundamenty naszego Trójmorza. O nich jest ta ksiażka.

– Barbara Sułek-Kowalska

        ODWIEDŹ I POLUB NAS    
Zdjęcie główne: Monastyr Rylski: Przepiękne krużganki otaczają plac z kościołem w paski, zupełnie jak katedra w Sienie, tyle że o kształcie bizantyjskim. Fot. Antoine GYORI/Sygma via Getty Images
Zobacz więcej
Historia wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Bankiet nad bankietami
Doprowadził do islamskiej rewolucji i obalenia szacha.
Historia wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Cień nazizmu nad Niemcami
W służbie zagranicznej RFN trudno znaleźć kogoś bez rodzinnych korzeni nazistowskich, twierdzi prof. Musiał.
Historia wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Kronikarz świetności Rzeczypospolitej. I jej destruktor
Gdy Szwedzi wysadzili w powietrze zamek w Sandomierzu, zginęło około 500 osób.
Historia wydanie 22.12.2023 – 29.12.2023
Burzliwa historia znanego jubilera. Kozioł ofiarny SB?
Pisano o szejku z Wrocławia... Po latach afera zaczęła sprawiać wrażenie prowokacji.
Historia wydanie 22.12.2023 – 29.12.2023
Ucieczka ze Stalagu – opowieść Wigilijna 1944
Więźniarki szukały schronienia w niemieckim kościele… To był błąd.