Żeby mówić głośno oczywiste prawdy, które dziś są traktowane jako niedopuszczalne, a które są „wręcz banalne” – jak to, że mężczyzna nie może stać się kobietą, a dzieci potrzebują ojca i matki. „Wkrótce znajdziemy się w świecie, w którym można będzie zagłuszać człowieka, który powie, że dwa plus dwa równa się cztery, w którym wściekłe partie podniosą krzyki przeciwko każdemu, kto twierdzi, że krowy mają rogi, w którym ludzie będą prześladować herezję nazywania trójkąta trójboczną figurą i wieszać człowieka za rozwścieczenie tłumu wiadomością, że trawa jest zielona” – Meloni wielokrotnie używała tego cytatu z Gilberta Keitha Chestertona.
W „Jestem Giorgia” obok Chestertona ponownie występuje Tolkien i cytat z Dwóch wież: „Wojna jest niezbędna, by bronić naszego życia przed niszczycielem, który chce wszystko pochłonąć. Ale nie kocham lśniącego miecza za ostrość jego stali, nie kocham strzały za jej chyżość, ani żołnierza za wojenną sławę. Kocham tylko to, czego bronią miecze, strzały i żołnierze: kraj ludzi z Númenoru. I chcę, żeby go kochano za jego przeszłość, za starożytność, za piękno i za dzisiejszą mądrość”.
Znów widzimy podniosłe uzasadnienie konieczności egzystencjalnej walki o przyszłość Włoch i Europy.
Meloni jest świadoma znaczenia języka dla kształtowania świadomości i wyborów. Dlatego często próbuje „odwracać kota ogonem” w stosunku do demoliberalnej narracji.
Mówi o „prawie dzieci do posiadania ojca i matki” jako zbijającym „prawo małżeństw jednopłciowych do adopcji dzieci” – dodając przy tym, że chętnych do adopcji jest we Włoszech więcej niż dostępnych dzieci, więc należy dla dzieci wybierać optymalne rozwiązania. Mówi o „prawie kobiety do radości macierzyństwa” w kontrze do „decydowania kobiety o sobie”. O „wolności wybierania dobra” zamiast o „wolności do czynienia tego, na co mamy ochotę”. O „prawie do nieemigrowania” dla Afrykanów, którzy zasługują na dobrą przyszłość we własnym domu, zamiast o „prawie każdego do podążania za lepszymi warunkami materialnymi”.
– Kacper Kita
ODWIEDŹ I POLUB NAS
O książce
Giorgia Meloni, rocznik 1977, jest premierem Włoch od września 2022 roku, ale w życiu politycznym była aktywna już jako nastolatka, kiedy zapisała się do młodzieżówki Włoskiego Ruchu Społecznego; później działała w ramach Sojuszu Narodowego, wreszcie założyła partię Bracia Włosi i stanęła na jej czele. Nie była więc nieznana, ale „system przez dekady próbował trzymać środowisko Meloni na marginesie” – zaznacza Kacper Kita, młody (1997) i już znany analityk i komentator politycznej rzeczywistości, autor prezentowanej dziś książki „Meloni” poświęconej włoskiej pani premier, jej życiu i działalności.
Kiedy okazało się, że jej partia naprawdę wygrywa, rozpoczęło się biadanie mainstreamu i straszenie ludu jej radykalizmem. Stąd zapewne podtytuł książki, który jest najbardziej bodaj znanym cytatem bohaterki: „jestem kobietą, jestem matką, jestem Włoszką, jestem chrześcijanką”.
„Po kilku miesiącach rządów Meloni widać, że nie nastąpiła ani nagła faszystowska, ani narodowo-katolicka rewolucja, ani zupełne wyrzeczenie się dotychczasowego programu. Jednych to martwi, innych cieszy. Widać, że nowa premier działa ostrożnie i myśli długofalowo. Niedawno skończyła czterdzieści sześć lat, chce rządzić Włochami kolejne trzydzieści – pamiętajmy, że premier nie ma ograniczeń liczby kadencji. Korzysta z efektu świeżości, poparcie dla niej rośnie” – pisze Kacper Kita.
W ostatnim czasie nie tylko odwiedzała, ale też komplementowała Polskę. Na pewno warto przyjrzeć się bliżej tej nowej postaci na europejskiej scenie.
– BSK
TYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy