ODWIEDŹ I POLUB NAS
Po ukazaniu się „Królewskiej 16” (wyd. PAX 1984), której 20-tysięczny nakład szybko rozszedł się w kraju i za granicą, ani po półgodzinnej jej recenzji w Radiu Wolna Europa nikt nie odezwał się w tej sprawie. Nie rezygnowałem. Napisałem do mieszkającego w USA ppłk. Tadeusza Boguszewskiego „Wacława III”, oficera sztabu NSZ-ONR i uczestnika Powstania, z prośbą o rozwiązanie tej zagadki. Ppłk. Boguszewski był współzałożycielem, autorem i wydawcą „Zeszytów do historii NSZ” ukazujących się w Chicago.
Odpisał 30 kwietnia 1988 roku: «Nic nie wiem o oficerach NSZ z okresu Powstania, kwaterujących przy ul. Próżnej 8 (10). Skłonny jestem przypuszczać, że „Lesiński” [ppłk Albin Rak] i Danilewicz [Tadeusz, ppłk „Kuba”] kwaterowali na Próżnej bez ujawniania się nawet „Toporowi” [płk. Spirydionowi Koiszewskiemu]». Dwa miesiące po napisaniu listu do mnie, ppłk Buguszewski zmarł.
Mógł być to, moim zdaniem, sztab z płk. Nakoniecznikoffem (Nakoniecznikowem)-Klukowskim „Kmicicem”. Dlaczego? Nic nie wiemy o płk. „Kmicicu” do tego dnia, 12 sierpnia, gdzie przebywał i co robił. Czy tę zagadkę uda się jeszcze kiedyś rozwiązać?
12 sierpnia płk „Topór” Koiszewski meldował ppłk. „Lesińskiemu” Rakowi, dowódcy NSZ-AK: «Wszystkie oddziały tzw. grupy „Kmicica” [płk. Nakoniecznikoffa-Klukowskiego] i „Powały” [gen. Tadeusza Jastrzębskiego] całkowicie podporządkowały się i są wcielone do naszych szeregów. (…) Formuję kadry sześciu pułków piechoty, które po otrzymaniu broni natychmiast mogą być uzupełnione i w bardzo krótkim czasie użyte do każdej akcji bojowej».
W tym czasie płk. „Kmicic” zameldował się u dowódcy powstania, płk. „Montera” Chruściela, który przekazał mu dowodzenie kilkudziesięcioosobowym oddziałem NSZ, stacjonującym w gmachu Filharmonii przy ulicy Moniuszki. Był to niewątpliwie rodzaj upokorzenia dla zastępcy dowódcy NSZ-ONR z nieuchylonym wyrokiem śmierci z 1942 roku za dezercję z ZWZ. Po zbombardowaniu Filharmonii, pod gruzami zginęło blisko 60 powstańców z NSZ. Płk „Kmicic” ocalał, wyszedł z powstania z ludnością cywilną. Został zamordowany 18 października w Częstochowie, przez oficera NSZ, po posiedzeniu Rady Politycznej przywracającej mu dowództwo nad Narodowymi Siłami Zbrojnymi.
Oprócz około 3 tysięcy żołnierzy NSZ walczących w Śródmieściu (w Grupie „Chrobry II”, w pułkach im. Gen. Sikorskiego, im. Jana Henryka Dąbrowskiego, im. Romualda Traugutta i innych), Brygada Dyspozycyjna Zmotoryzowana na Starym Mieście liczyła do 1 200 żołnierzy, z których kanałami przeszło do Śródmieścia 489 (według ustaleń historyka Bojemskiego) i walczyło aż do kapitulacji. Ten sam historyk podaje liczbę poległych, rannych i zaginionych w powstaniu żołnierzy i oficerów NSZ na co najmniej 1079 osób. Nie można pomijać, ani umniejszać ich udziału w warszawskim powstaniu.
– Maciej Kledzik
TYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy