Przemrożona żurawina, fioletowy ziemniak i gęś z rozmarynem,...
Jeżeli komuś wydaje się, że listopad to czas gastronomicznej i kulinarnej posuchy, jest w ogromnym błędzie. – To miesiąc, w którym gęsina, warzywa takie jak topinambur, pasternak, czy niedoceniany często burak smakują najlepiej. A aromat żurku na wędzonej gęsi, czy słodycz rogala świętomarcińskiego sprawiają, że nawet najbardziej ponury jesienny dzień wygląda nieco lepiej – mówi w rozmowie z tvp.info Justyna Adamczyk, redaktor naczelna polskiej wersji przewodnika Gault&Millau.