„Muszę zaśpiewać, a nie stać i beczeć na scenie”. 25-lecie Edyty Górniak w Opolu
sobota,13 czerwca 2015
Udostępnij:
Jako 18-latka debiutowała na deskach opolskiego amfiteatru. Potem był musical „Metro” z występami na Broadwayu, drugie miejsce w konkursie Eurowizji, dwie światowe płyty i tysiące koncertów. Do rodzinnego Opola zawsze chętnie wracała. Nie dziwi zatem fakt, że to właśnie tam Edyta Górniak świętuje swój jubileusz – 25-lecia pracy artystycznej.
– Było może bardziej szaro, ale też bardziej wesoło – wspomina Zbigniew Wodecki. Okna blokowisk zawsze pulsowały w rytm rodzących się w amfiteatrze przebojów.
Pytana o początki swojej kariery, Górniak zawsze wspomina, jak to uciekała z ostatnich lekcji w szkole, by choć przez chwilę móc pobyć na deskach opolskiego amfiteatru. Marzyła wtedy, by móc śpiewać swoje piosenki do prawdziwego mikrofonu. Były lata 80. XX wieku, więc szanse by plany uczennicy technikum pszczelarsko-ogrodniczego mogły się spełnić, były niewielkie.
Edyta od lat szkolnych przejawiała jednak nieprzeciętne umiejętności wokalne, dlatego zaczęła uczęszczać na zajęcia do nauczycielki śpiewu – Elżbiety Zapendowskiej. To pod jej okiem szkoliła swój talent, o którym po raz pierwszy można było się przekonać oglądając program „Śpiewać każdy może” Zbigniewa Górnego. Zaśpiewała w nim wielki przebój Sam Brown „Stop”. Nagrodą był udział na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu.
Edyta odwiedziła dziś swoją szkołę podstawową nr 5 w Opolu
Górniak została zakwalifikowana do konkursu opolskich „Debiutów”, w którym w czerwcu 1990 roku zaśpiewała piosenkę Lory Szafran „Zły chłopak”. Jej interpretacja została nagrodzona wyróżnieniem. – Ciepło wspominam, ale byłam wtedy przestraszona. Wyszłam w mokrych włosach, bo nie było czasu dla debiutantki – wspomina Górniak. Wystąpiła też w pożyczonym stroju i butach za 200 złotych. Pieniądze były nagrodą w konkursie międzyszkolnym, który wygrała śpiewając utwór Skaldów „Życzenia z całego serca”. Drugi raz wykonała go podczas pierwszego dnia tegorocznego opolskiego festiwalu.
Wyszłam w mokrych włosach, bo nie było czasu dla debiutantki
„Ciepło wspominam swój debiut, ale byłam wtedy przestraszona”
Musical „Metro”
Takie były początki, jak się później okazało nie tylko występów w Opolu, ale wielkiej kariery. Jej talent szybko dostrzegli Janusz Józefowicz i Janusz Stokłosa, kompletujący skład do pierwszego polskiego musicalu „Metro”. Górniak od razu stała się jego niekwestionowaną gwiazdą, wykonując m.in. specjalnie dla niej napisany utwór „Litania”.
Zagrała około 700 spektakli „Metra” w tym na słynnym nowojorskim Broadwayu. Występowała również w przedstawieniach Teatru Buffo: „Do grającej szafy grosik wrzuć” i „Piosenki Jacquesa Brela”. Piosenki, takie jak „Kasztany”, „Szyby” czy „Nie opuszczaj mnie” na stałe wpisały się do repertuaru artystki. Wspólnie z kolegami z teatru pojawiła się na festiwalu w Opolu po raz drugi w karierze.
Edyta na opolskiej scenie w 1993 (z lewej) i 1996 roku (fot. arch. PAP/Krzysztof Świderski)
Sukces na Eurowizji
Liczne dowody uznania ze strony publiczności oklaskującej Górniak w teatrze zostały dostrzeżone przez Telewizję Polską, która uczyniła ją naszą reprezentantką na konkursy międzynarodowe. Najpierw, w lipcu 1993 roku na Festiwalu Krajów Nadbałtyckich w Karlsham, wyśpiewała trzecią nagrodę, by 30 kwietnia 1994 roku osiągnąć największy sukces w historii polskiej piosenki rozrywkowej. Górniak kompozycją „To nie ja” Stanisława Syrewicza do słów Jacka Cygana zajęła doskonałe, drugie miejsce w konkursie Eurowizji w Dublinie.
Krótko po powrocie do Polski Górniak z tą piosenką wystąpiła na festiwalu w Opolu. Zdobyła za nią nagrodę im. Karola Musioła i musiała aż trzykrotnie bisować. Ten utwór i nawiązanie współpracy z Wiktorem Kubiakiem, który został jej menadżerem, było przełomem. Dzięki niemu mogła zadebiutować na rynku europejskim. Singiel „Once in a Lifetime/To nie ja!” był sprzedawany m.in. w Niemczech, Austrii i Szwajcarii. Artystka rozpoczęła też nagrywanie swojej pierwszej płyty i przeprowadziła się do Wielkiej Brytanii.
Wielokrotnie platynowa płyta „Dotyk”
Płyta „Dotyk” miała swoją premierę w maju 1995 roku i z marszu odniosła sukces. Znalazły się na niej takie hity jak „Jestem kobietą”, „Będę śniła” czy tytułowy „Dotyk”. Edyta obsypywana nagrodami m.in. Fryderykami ruszyła w trasę koncertową po Polsce. W 1996 roku przy okazji igrzysk olimpijskich w Atlancie nagrała piosenkę „To Atlanta”, którą jedyny raz na żywo wykonała na 33 festiwalu w Opolu.
Gdy dwa lata później Edyta Górniak ponownie przyjechała do Opola, miała już za sobą fonograficzny debiut światowy. Jej płytę „Edyta Górniak” wydano w aż 29 krajach, a jej piosenki śpiewane po angielsku, grały radia na całym świecie. Single „When you come back to me” czy „One and one” na listach przebojów m.in. w Azji Południowo-Wschodniej, mierzyły się na równi z utworami takich gwiazd jak Celine Dion czy zespołu Spice Girls. W 1998 roku w Opolu Edyta znów zachwyciła publiczność śpiewając m.in. „To nie ja” czy „Jestem kobietą”. Otrzymała wówczas nagrodę dziennikarzy i fotoreporterów.
Okres 1997-2000 to pasmo sukcesów artystki, by wspomnieć o duetach ze śpiewakiem operowym José Carrerasem czy Mieczysławem Szcześniakiem, który zaowocował hitem „Dumka na dwa serca”. To także koncerty, w tym trasa po Polsce, którego zwieńczeniem był album koncertowy zatytułowany „Live 99”. Edyta pracowała już wtedy nad swoim drugim międzynarodowym krążkiem.
Edyta Górniak na Festiwalu w Opolu w 1998 roku (fot. arch. PAP/Krzysztof Świderski)
Druga płyta światowa i „Dumka”
Jego polska premiera miała miejsce w marcu 2002 roku i przy tej okazji nie mogło zabraknąć występu Edyty na festiwalu w Opolu. Wykonała wówczas utwory z nowego albumu zatytułowanego „Perła” oraz w duecie z Mietkiem Szcześniakiem uwielbianą przez publiczność „Dumkę na dwa serca”, za którą kilka lat później otrzymają nagrodę za najlepszą piosenkę w historii 50 lat polskiej kinematografii.
W 2003 roku Górniak pojawiła się na opolskim festiwalu po raz siódmy. Zaśpiewała wówczas utwory z repertuaru Ireny Santor: „Walc Embarras” i „Powrócisz tu”, a wspólnie ze Skaldami utwór „Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma”. Był to też czas, kiedy jej singiel „Impossible” święcił triumfy na rynku muzycznym w Niemczech i Austrii. Jak się później okazało było to pożegnanie Edyty z karierą międzynarodową.
Założenie rodziny, narodziny syna i przeprowadzka do Polski wymusiły przerwę w karierze artystki. Górniak nie kazała jednak długo na siebie czekać, a jej kolejne nagrania zaskoczyły niejednego fana. Duet z zespołem muzyki alternatywnej Sweet Noise czy singiel po francusku „Lunatique” odbiegały od dotychczasowego repertuaru, w którym dominowały nastrojowe ballady. Do nich właśnie nawiązała występując kolejny raz w Opolu. Z okazji 80-lecia Polskiego Radia w 2005 roku wykonała utwór Ryszarda Rynkowskiego „Szczęśliwej drogi już czas”.
Górniak przez całą karierę, szczególnie po sukcesie na Eurowizji, unikała wszelkiego rodzaju konkursów. Tym większe było zaskoczenie, kiedy zdecydowała się wziąć udział w SuperPremierach na opolskim Festiwalu w 2006 roku. Jej piosenka „Cygańskie serca” zajęła drugie miejsce i była zapowiedzią nowego krążka piosenkarki. Na ten trzeba było czekać do jesieni 2007 roku, a zatytułowano go „EKG.”
Ostatni raz Edyta Górniak na opolskiej scenie pojawiła się w 2009 roku. Wykonała wtedy nieśmiertelny utwór „Jestem kobietą” w nowej aranżacji, a także wespół ze Zbigniewem Wodeckim „Z Tobą chcę oglądać świat”.
Nowe oblicze, nowe brzmienie
Ostatnie lata są dla artystki bardzo aktywne. W 2012 roku wydała swój siódmy studyjny album zatytułowany „My”, który promowała m.in. na letnich koncertach w ramach trasy „Lata ZET i Dwójki”. Piosenki „Teraz tu” czy „On the run” można było często usłyszeć w stacjach radiowych w Polsce. Wystąpiła w dwóch telewizyjnych talent show, „Bitwie na głosy” i „The Voice of Poland”, trenując młodych uczestników.
W 2014 roku mogliśmy poznać jej nowe oblicze, które zaprezentowała w utworze „Your high”. Pełen elektronicznego brzmienia okazał się przebojem lata. Po nim światło dzienne ujrzał singiel „Glow On”. Oba utwory są zapowiedzią długo oczekiwanej płyty artystki.
Fani Edyty prześcigali się w typowaniu, które piosenki wybierze do sobotniego recitalu, który można było usłyszeć w ramach koncertu SuperPremiery. – Muszę zaśpiewać, a nie stać i beczeć na scenie – powiedziała specjalnie dla TVP Info Edyta Górniak. Na deser jeszcze występ w niedzielnym koncercie jubileuszowym z okazji 90-lecia Polskiego Radia.
Wszystkie informacje związane z festiwalem można śledzić na stronie festiwalopole.tvp.pl. Tam też będzie można obejrzeć transmisje wszystkich koncertów, zaś reporterzy Maria Szabłowska i Krzysztof Szewczyk na żywo relacjonują atmosferę w czasie występów. Na stronie można także obejrzeć ekskluzywne wywiady z gwiazdami festiwalu.
Zdjęcie główne: W ciągu 25 lat kariery Edyta Górniak była częstym gościem opolskiego Festiwalu (fot. TVP/arch. PAP)