W Polsce nastąpił największy w Europie skok w liczbie narodzin dzieci. Jak podaje Eurostat, o ile w 2016 roku współczynnik dzietności nad Wisłą wynosił 1,39, to w kolejnym już 1,48! Przypadek czy nie, był to rok po wprowadzeniu programu 500+. A wcale nie jesteśmy najhojniejszym państwem w Europie pod względem polityki prorodzinnej.
Największy gest w tej dziedzinie ma Francja. Szwedzkie „500+” ma niewielką siłę nabywczą, lecz kraj ten oferuje wielki pakiet usług społecznych. Zachodnie standardy prorodzinne podnosi zaś rząd Węgier, który wręcz umarza parom kredyty po narodzinach dzieci i finansuje samochody dla wielodzietnych.
Oto pięć najbardziej inspirujących rozwiązań w politykach prorodzinnych sąsiadów Polski w UE:
Filip Memches: Klasa średnia się buntuje nie dlatego, że przegrywa w wyścigu szczurów z potęgą globalnego oligarchicznego kapitału, lecz z powodu polityki państwa.
zobacz więcejSkandynawski edukacyjny totalitaryzm wynika z przekonania, że właścicielem i dzieci, i dorosłych jest państwo.
zobacz więcej6 maja 2019 roku przyszedł na świat synek księcia Harry'ego i jego żony, Meghan Markle. To kolejne „royal baby” w brytyjskiej rodzinie panującej.
zobacz więcejSkąd się biorą niezależne, ciekawskie i samodzielne kilkulatki?
zobacz więcejTYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy
Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha: Emerytura powinna być wypłacana wszystkim obywatelom, bez jakichkolwiek składek, finansowana wprost z budżetu, tak jak dziś finansuje się emerytury sędziów. To co jest dobre dla polskiego sędziego, powinno być też dobre dla każdego polskiego obywatela.
zobacz więcejAdopcja świetnie służy np. poprawie wizerunku. Pozwala dobrze wypaść w kampaniach, a czasem uchodzić wręcz za bohatera.
zobacz więcej