Trzech pretendentów do korony francuskiej to dużo. Ale, jeśli przyjrzeć się Europie, choć nie tylko, to okaże się, że chętnych do objęcia tego czy innego tronu jest zatrzęsienie. To uboczny skutek przemian politycznych. Monarchie likwidowano bądź obalano, powstawały republiki, królów zaś ochoczo wyrzucano – jeśli nie na śmietnik historii, to z ich własnego kraju. Po czym pozbawiano obywatelstwa, praw i majątku.
Był niesłowny i niesolidny, nie dokończył nawet portretu „Mony Lisy”. Swoimi odkryciami nie chciał dzielić się z innymi, a wymyślone przez niego maszyny były niepraktyczne.
zobacz więcejAngielski król mógł ich uratować, a nie kiwnął palcem – oskarżył kuzyna wielki książę Dymitr Pawłowicz Romanow. Od zabójstwa minęło 100 lat.
zobacz więcejWojsko i żandarmeria poczynały sobie z rebelią brutalnie, pacyfikując całe wsie i biorąc zakładników z rodzin czynnych jeszcze w górach powstańców.
zobacz więcejStanisław August Poniatowski górował nad słynnym Giacomo Casanovą, który w pamiętnikach przyznaje się do stu metres. Królowi Stasiowi historycy liczą mocno ponad trzysta.
zobacz więcejTYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy