Międzywojnie – wielki przełom w formach wypoczynku i strojach kąpielowych. Te z ozdobnych pantalonów do połowy nogi przeistaczały się w trykoty „na tle błękitu fal” i w... plażowe piżamy. A te w ubiór do kasyna i na partyjkę brydża.
– O ile kostiumy odsłaniały coraz więcej, o tyle suknie wieczorowe lat 30. sięgały ziemi, podkreślały biodra, talię oraz biust. Szyto je najczęściej z przewiewnych materiałów, jak cienki jedwab oraz gaza, która nie tylko zabierała mało miejsca w kuferku, ale też się nie gniotła – opowiada Joanna Mruk, historyk, prezeska Grupy Rekonstrukcji Historycznej Bluszcz, która odtwarza ubiory damskie z pierwszej połowy XX wieku.
Piotr Kaszczyszyn: Nie musimy porzucać dziedzictwa karabinu i krwi, ale potrzebujemy także muzeum cywilizacji, które będzie opowiadać historię polskiej modernizacji gospodarczej.
zobacz więcejWybudowano trzy przystanie: żydowską, Klubu Policyjnego oraz Ligi Morskiej i Kolonialnej. Ta była najokazalsza.
zobacz więcejKiepura śpiewa Rotę, Rydz-Śmigły odbiera defiladę, na ulicach pojawiają się „straszliwe zielonkawe ryje”, a społeczeństwo wpada w stan erotycznej fascynacji.
zobacz więcejJeszcze w latach 50. XX wieku do eleganckich lokali dama w spodniach nie miała wejścia.
zobacz więcejTYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy