Trzy miesiące po tym, jak wariant Delta wywołał rekordową liczbę dziennych infekcji w całym kraju, wynoszącą prawie 26 000, liczba nowych infekcji COVID-19 gwałtownie spadła, by od kilku tygodni utrzymywać się poniżej 200 przypadków. W dodatku 7 listopada 2021 nie zgłoszono żadnych zgonów — pierwszy raz od około 15 miesięcy. Pytanie: „na Boga, dlaczego?!” jest bardziej niż uzasadnione.
Dalekowschodni sposób na pandemię.
zobacz więcejNiestety, w naturze mutanty są niezwykle rzadkie.
zobacz więcejTYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy
[1] Białko kodowane przez gen nsp14 współpracuje z polimerazą RNA wirusa (czyli enzymem powielającym jego genom). Nsp14 zapewnia, by owa polimeraza się myliła jak najrzadziej. Zatem podczas replikacji i transkrypcji czyli budowania genomu, gdy wirus się namnaża, białko Nsp14 służy do sprawdzania i wykluczania niedopasowanych cegiełek – nukleotydów. Żaden jak dotąd kraj w sprawozdanych przez siebie sekwencjach RNA koronawirusa izolowanych w czasie pandemii nie pokazał tak częstego pojawiania się mutacji A394V w genie nsp14, co Japonia. Z drugiej strony mutacja ta pojawiła się już w co najmniej 24 krajach.
[2] Nazwa pochodzi od ang. apolipoprotein B mRNA editing catalytic polypeptide-like. Białko w nim kodowane zmienia (na drodze tzw. deaminacji) cytozynę (literka C, gdy piszemy sekwencję kwasów nukleinowych) w uracyl (litera U). Problem w tym, że jak uczą nas w szkole C paruje z G, a U/T paruje z A. czyli taka zmiana spowoduje, że maszyneria czytająca, przepisująca i tłumacząca genom wirusa na język jego białek widzi zupełnie co innego, niż wirus miał pierwotnie zapisane. Daje to zatem efekt hypermutacji. Efekt ten dogłębnie już przebadano na przykładzie wirusa HIV oraz kilku innych. Mamy w ludzkim genomie aż jedenaście wariantów genów APOBEC.
Badania wykazały, że w porównaniu z mieszkańcami Europy i Afryki więcej osób w Azji ma wariant APOBEC3A atakujący wirusy RNA, w tym wirus SARS-CoV-2, który powoduje COVID-19. Naukowcy z Narodowego Instytutu Genetyki i Uniwersytetu Niigata postanowili zatem dowiedzieć się, jak ludzki APOBEC3A wpływa na wirusowy nsp14 i czy może hamować aktywność koronawirusa. Wpływać wpływa znacząco, ale… zwróćmy jednak uwagę, że nie ma istotnych różnic w częstości występowania w populacji ludzkiej wariantu APOBEC3A między Japonią a Koreą. A „cud” zdarzył się na razie tylko w Japonii.
https://www.japantimes.co.jp/news/2021/11/18/national/delta-variant-self-destruction-theory/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7643664/?fbclid=IwAR3Yi2fhcCh7pR_wwGTx3C_CkMhlgrBi9iuZ8qVnoYSaLOnPWLwTlQfTcoI
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33837972/