Niemcy bezskutecznie poszukiwali Heleny, przeprowadzając rewizje początkowo w mieszkaniu przy ulicy Patersona, później w pomieszczeniu po opuszczonym sklepiku, do którego wyrzucili jej rodziców. W tym czasie Anna dowiedziała się, że jej syn żyje.
Mieczysław junior powołany został w sierpniu 1939 roku do Wojska Polskiego. W czasie kampanii wrześniowej dostał się do niemieckiej niewoli. Ciemna karnacja skóry, ciemne włosy, a także rysy twarzy spowodowały, że zamknięto go z innymi żołnierzami-jeńcami podejrzanymi o pochodzenie żydowskie. Zawiadomiona o tym Anna musiała zebrać dane do trzeciego pokolenia o płynącej w żyłach polskiej, nie żydowskiej krwi. Zebrała, pojechała, nawymyślała komendantowi obozu po niemiecku i wróciła z uwolnionym synem. Może jeszcze gdzieś w Niemczech zachowała się ta dokumentacja, w Polsce nie przetrwała, podobnie jak inne dokumenty ze szlacheckiego drzewa genealogicznego Suchomskich.
W kwietniu 1940 roku Helena wróciła do rodziców do Bydgoszczy. Samorzutnie rozpoczęła nauczanie dzieci rodziny Przybyszów, zamieszkałych przy ulicy Śniadeckich i Pastwów w dzielnicy Bydgoszcz-Wschód. To było bardzo niebezpieczne zajęcie i Anna w obawie przed zadenuncjowaniem córki przez sąsiadów Niemców i volksdeutchów, wywiozła ją do Sępólna Krajeńskiego. Helena, znająca język niemiecki, bez problemów zatrudniła się w kancelarii miejscowego Urzędu Ziemskiego. Pracowało tam kilku ukrywających się Polaków, wśród nich ksiądz i nauczyciel Konrad Felmer, który był jednym z organizatorów miejscowej siatki Armii Krajowej. Helena, o czym Anna nie wiedziała, została zwerbowana przez Felmera do organizacji. Pierwszym zadaniem, które jej zlecono jeszcze przed zaprzysiężeniem, było dostarczenie przesyłki do mieszkania komandora Marynarki Wojennej przy Nowym Targu w Gdańsku.
Po powrocie do Sępólna dowiedziała się o aresztowaniu i rozstrzelaniu nauczyciela Jankowskiego, któremu podlegała komórka AK w tej miejscowości. Do zaprzysiężenia nie doszło. Nikogo z komórki nie aresztowano, ale musiała zawiesić działalność konspiracyjną. Przy końcu 1944 roku Anna sprowadziła córkę do Bydgoszczy. Od pierwszych dni stycznia 1945 roku wznowiła tajne nauczanie dzieci w rodzinie Pastwów. Rodzice o tym wiedzieli. Miejscowe gestapo nie było już takie aktywne, jak w poprzednich latach okupacji.
ODWIEDŹ I POLUB NAS
Nastała władza ludowa. Mieczysław, bez wiedzy Anny, przekazał tej władzy wszystkie posiadane kosztowności i waluty w złocie i srebrze. Na odbudowę kraju po wojennych zniszczeniach. Anna nie mogła mu tego darować do końca życia. Nie mogła spełnić swego marzenia o kupnie własnego domku z ogródkiem. Doczekała się dwóch wnuków i wnuczki. To była jej jedyna radość życia po śmierci męża w 1958 roku. Zmarła w 1967 roku, nie pozostawiając po sobie żadnych dokumentów i przekazów. Zniszczyła je, bo władza ludowa nie lubiła potomków polskiej szlachty, nawet tej zubożałej (ojciec Anny pracował jako robotnik w folwarku w Przysiersku).
Epilog historii o szlachciance Annie miał miejsce po ogłoszeniu stanu wojennego, wprowadzonego 13 grudnia 1981 przez Wojciecha Jaruzelskiego. Wnuk Anny był dobrze zapowiadającym się dziennikarzem publicystą. Został pozbawiony pracy w styczniu 1982 roku, po przeprowadzonej weryfikacji pracowników mediów. Chwytał się różnych dorywczych zajęć, nawlekał koraliki znajomej producentce biżuterii, by utrzymać rodzinę. Ktoś mu doradził, żeby poszedł do konsulatu niemieckiego na Saską Kępę w Warszawie. Pracownik konsulatu, gdy dowiedział się, że mama Helena urodziła się w Berlinie przed wybuchem I wojny światowej, zapewnił, że jej syn po wyjeździe do RFN otrzyma obywatelstwo niemieckie, mieszkanie, pracę, bezpłatne lekcje języka niemieckiego itp.
Nie wyjechał, nie skorzystał z tej oferty. Pamiętał, co wielokrotnie powtarzała mu babcia Anna. To nie są już ci Niemcy, jak nasi sąsiedzi z Przysierska. To, że nie zamordowali jej córki Heleny i nie wywieźli do obozu koncentracyjnego syna, zawdzięczać można było wyłącznie szczęśliwemu zbiegowi okoliczności. Lub Opatrzności.
– Maciej Kledzik
TYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy