Okres bezobjawowy w przypadku koronawirusa SARS-CoV-2 wynosi aż do 21 dni, a nawet podobno do 28… Ci chińscy lekarze swoimi doniesieniami nas wykończą, zanim wreszcie się tego wszystkiego nie potwierdzi naukowo.
Żyjemy w czasach powrotu chorób zakaźnych. Natomiast całkiem nowego antybiotyku nie uzyskano od kilkunastu lat.
zobacz więcejKazali nam pracować z domu. Każdy wie, jak wygląda praca z domu. – E tam, później to zrobię. Albo w ogóle. Kto mi każe? Wirus, i z głowy.
zobacz więcejJakie wnioski powinniśmy wyciągnąć ze strachu przed koronawirusem?
zobacz więcejTYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy
[1] Składniki drobnoustrojów chorobotwórczych bywają dla nas wręcz trujące, jak toksyna tężca czy krztuśca. Wtedy objawy są zależne od liczby drobnoustrojów w naszym ciele, ale samo zabicie ich może objawów nie zahamować. Wręcz je nasili, gdy np. antybiotyk wykończy bakterie, a ich pękające komórki uwolnią gwałtownie masy toksyny wprost do naszego krwiobiegu. WRÓĆ
[2] Dlatego wielkie ogniska epidemii wirusa Ebola, który ma bardzo krótki okres inkubacji, zdarzają się dopiero od czasu powstania w Afryce Środkowej wielkich metropolii otoczonych niekończącymi się slumsami oraz masowego transportu. Aby zakazić wielu ludzi taki „szybki” wirus czy bakteria (np. przecinkowiec cholery) musi mieć wiele udogodnień z naszej strony i jest na ogół beneficjentem rozwoju naszej cywilizacji. Natomiast doskonałe patogeny, taki np. wirus HIV, mają dłuższy okres inkubacji i jednocześnie charakteryzuje je bardzo długi, nawet wieloletni okres, w którym zakażony nie ma żadnych objawów, więc nieświadomie zaraża każdego, z kim ma kontakt seksualny bez zabezpieczeń lub z kim zetknie się jego krew. Chyba, że poddał się specjalnym testom diagnostycznym i już o swojej chorobie wie. WRÓĆ
[3] Kwarantannę ustanowiono pod tą nazwą w Republice Raguzy – kupieckim państewku pod zarządem różnych lokalnych potęg: Wenecji, Węgier, Turcji, a istniejącym między wiekiem XIV i VXVIII tam, gdzie dziś Dubrownik. Było tam prawo, wedle którego przybyszów izolowano na granicy od mieszkańców i zakazywano im wjazdu przez 40 dni.
Gdy cały świat odwołuje imprezy na stadionach, Chińczycy właśnie rozpoczęli sezon lekkoatletyczny.
zobacz więcej
Najstarszy udokumentowany przypadek tymczasowego odosobnienia grupy podejrzanej o chorobę pochodzi z 1374 roku z Reggio nell’Emilia. Jednak i w Biblii, zwłaszcza w Księdze Kapłańskiej, możemy przeczytać wielokrotnie o przepisach dotyczących zasadniczo izolacji i obserwacji, której w starożytnym Izraelu poddawano ludzi, zwierzęta i budynki, głównie po to, aby ustalić, czy na swej powierzchni mają „trąd”.
Księga Kapłańska 13, 3-8: „Kapłan obejrzy chore miejsce na skórze ciała: jeżeli włosy na chorym miejscu stały się białe i jeżeli znak zdaje się być wklęśnięty w stosunku do skóry ciała, jest to plaga trądu. Kapłan stwierdzi to i uzna człowieka za nieczystego. Jeżeli jednak plama na skórze jego ciała jest biała, ale nie zdaje się być wklęśnięta w stosunku do skóry i włosy nie pobielały, to kapłan odosobni chorego na siedem dni. Siódmego dnia kapłan go obejrzy. Jeżeli kapłan stwierdzi, że plama nie powiększa się, nie rozszerza się na skórze, to odosobni go znowu na siedem dni. Potem, siódmego dnia, kapłan znowu go obejrzy. Jeżeli plama stała się matowa i nie rozszerzyła się na skórze, to kapłan uzna go za czystego. To była zwykła wysypka. Wypierze ubranie i będzie czysty. Jeżeli jednak wysypka rozszerzyła się na skórze po stawieniu się chorego przed kapłanem w celu oczyszczenia, w takim razie stawi się on przed kapłanem po raz drugi. Kapłan obejrzy go. Jeżeli stwierdzi, że wysypka rozszerzyła się na skórze, uzna go za nieczystego: jest to trąd”. WRÓĆ
[4] Także transport zwierząt oraz żywności czy niejadalnych produktów roślinnych objęty jest na granicy różnymi zasadami bezpieczeństwa epidemiologicznego. Nawet nie wgłębiając się w nie zasadniczo, słyszeliśmy z mediów, że w ramach walki z afrykańskim pomorem świń (ASF), który nawiedził nas (czy też raczej nasze chlewnie) przed koronawirusem, zakazy obejmowały nie tylko zwierzęta rzeźne, ale również wwóz do Polski zza wschodniej granicy wędlin i innych przetworów mięsnych. I tak – pogranicznicy zajmowali się sprawdzaniem kanapek pasażerom autokarów zza wschodniej granicy. Dlatego, że wirus wywołujący ASF jest przenoszony nie tylko przez zwierzęta, ale i trwa w ich mięsie, nawet po przetworzeniu. Choć oczywiście nie jest groźny dla naszego zdrowia, bo człowiek jednak od dzika czy świni znacząco się różni. WRÓĆ
Źródła:
https://gis.gov.pl/aktualnosci/informacja-glownego-inspektora-sanitarnego-w-sprawie-przepisow-prawnych-dotyczacych-kwarantanny/
https://gis.gov.pl/aktualnosci/koronawirus-co-trzeba-wiedziec-o-kwarantannie/
https://www.sciencemag.org/news/2020/03/we-are-social-species-how-will-social-distancing-affect-us?utm_campaign=news_daily_2020-03-16&et_rid=379130090&et_cid=3247632