Inaczej zachował się dowódca trałowca „Havkatten” (wcześniej torpedowiec, zbudowany w 1918 r., wyposażenie i uzbrojenie jak „Hajen”). Porucznik Poul Würtz podjął udaną próbę przedarcia się do Szwecji. Podobnie było w przypadku niewielkiego trałowca MS 1 (74 tony wyporności, 1 działko 20 mm i 2 karabiny maszynowe). Gdy 28 sierpnia jego dowódca otrzymał zakodowany telegram, rozkazujący „podwyższoną gotowość”, jednostka znajdowała się koło Mariager na wschodzie Jutlandii. Dopłynęła do innego, małego portu, marynarze pomalowali okręt smołą (!) i zakryli działko, a na burcie wypisali nazwę „Sorte Sarma” („Czarna Sara”). Udało się im skutecznie uniknąć zatrzymania przez Niemców i dotarli do Trelleborgu. Później, kilkanaście okrętów stworzyło w Szwecji „Duńską Flotyllę”.
ODWIEDŹ I POLUB NAS
Podczas Operacji Safari zginęło 25 Duńczyków i rannych zostało około 53; straty niemieckie były podobne. Wkrótce potem rząd duński podał się do dymisji, uznając, że nie jest w stanie kierować krajem. Ministerstwami zarządzali najwyżsi rangą urzędnicy, dlatego mówiono, iż powstał „rząd dyrektorów departamentów”. Wydarzenia w Danii w 1943 r., w tym zdjęcia z kopenhaskiego Holmen, można obejrzeć
w krótkim amerykańskim filmie na YouTube.
Dramat w Tulonie
Duńczycy doskonale wiedzieli, co mogą zrobić Niemcy, bo niewiele ponad pół roku wcześniej doszło do samozatopienia floty francuskiej w Tulonie. Różnica była taka, że w porównaniu z siłami niemieckimi, duńskie były bardzo słabe; pokonani w wojnie Francuzi wciąż jednak mieli potężną marynarkę wojenną.
Po rozejmie z 22 czerwca 1940 r. część Francji pozostała nieokupowana. Co prawda flota wojenna miała zostać rozbrojona, ale po brytyjskim ataku na algierski port Mers el-Kébir (w lipcu 1940 r. Brytyjczycy zniszczyli tam jeden pancernik i uszkodzili kilka okrętów, a w brytyjskim ostrzale zginęło 1297 francuskich marynarzy) i Dakar (uszkodzony został nowoczesny pancernik „Richelieu”) Niemcy pozwolili Francuzom pozostawić część swoich jednostek w gotowości bojowej.
8 listopada 1942 r. rozpoczął się desant wojsk alianckich w Afryce Północnej. 27 listopada 1942 r. Niemcy wkroczyli na nieokupowane dotąd terytorium Francji, pozostawiając pod kontrolą francuską Tulon i tamtejszą bazę. Ale zarazem zaplanowali zajęcie tej bazy i przejęcie okrętów.